Strona 1 z 2
Kilka pytań nt hodowli/trzymania paputów tego gatunku
: ndz mar 27, 2011 22:25
autor: Tech-No1r
Witam!
W poszukiwaniu informacji nt tego gatunku papug przejrzałem Internet wzdłuż i wszerz. Niestety mam kilka na których odpowiedzi nie znalazłem.
Chciałbym hodować te papugi, ale nie jestem pewien czy jestem w stanie
im zapewnić odpowiednią klatko-wolierę:
linki z Allegra wygasły
(zastanawiałem się nad w/w egzemplarzami)
Teraz pytanie.
Czy takie wymiary wystarczą parce senegalek? Klatka będzie otwierana w godzinach:
9-14 i 21-23 od 15 do 20 siedzę na uczelni
Jeśli chodzi o doświadczenie w hodowli papug, to nie jest ono
zdumiewające. W trakcie swojego krótkiego bytu na świecie (lat 21)
miałem 2 papużki faliste i nimfę (bodajże perłową). Były one pupilami, a
nie osobnikami do prokreacji. Czy w takim razie, "branie" się za ten
gatunek jest rozsądne? Doświadczenie teoretyczne posiadam.
Przewertowałem książki:
- "Ptaki egzotyczne" matthew M.Vriends ; Tanya M.Heming-Vriends
- "Ptaki ozdobne" Marcin Jan Gorazdowski
- "Ptaki ozdobne" Stanislav Chvapil
Forum Aleksandretta.pl wertuję kilka razy dziennie.
Na początku zastanawiałem się nad pupilkiem domowym. Brałem pod uwagę
senegalkę, aleksę obrożną (lub większą), konurę słoneczną. Niestety ok
5-6h dziennie jestem nieosiągalny, co za tym idzie, paput musiałby
siedzieć sam w domu (nie chcę obarczać rodziny zajmowaniem się papugą).
Stąd pomysł na dwa osobniki, które by się razem nie nudziły. Po czasie
stwierdziłem, że nie-głupim pomysłem byłoby kupno parki senegalek.
Podsumowując:
1.Czy klatki (ich wymiary) są dobre dla parki lęgowej?
2.Czy klatki, które podałem są dobre dla (np.) dwóch samców gatunku
senegalka?
3.Para lęgowa osiąga dojrzałość po paru latach. Czy jest możliwość
oswojenia pary, która docelowo przeznaczona jest na lęg?
Zależy Mi na tym, żeby kupić parkę, która po powrocie będzie Mnie witać
wesołym świergotem. Chciałbym, żeby wskakiwały Mi na ramię,tuliły się do
ręki ... chcę dla pupile, które w przyszłości będą miały potomstwo.
Byłbym wdzięczny za szybką ripostę.
Reasumując, jestem na chwile obecną pasjonatem, który posiada
wiedzę (okrojoną) teoretyczną. Chciałbym tą wiedzę przekształcić w
praktykę. Przyszłościowo ... marzę o hodowli z prawdziwego zdarzenia.
P.S - co do wielkości klatki. Wyczytałem, że samce w przypadku, gdy
klatka jest małych rozmiarów, robią się bezpłodne. Czy to prawda?
Pozdrawiam
: pn mar 28, 2011 15:44
autor: wojtek
Tech-No1r pisze:1.Czy klatki (ich wymiary) są dobre dla parki lęgowej?
Tak
Tech-No1r pisze:2.Czy klatki, które podałem są dobre dla (np.) dwóch samców gatunku
senegalka?
Tak
Tech-No1r pisze:3.Para lęgowa osiąga dojrzałość po paru latach. Czy jest możliwość
oswojenia pary, która docelowo przeznaczona jest na lęg?
W wieku około 3 lat.
Tech-No1r pisze:P.S - co do wielkości klatki. Wyczytałem, że samce w przypadku, gdy
klatka jest małych rozmiarów, robią się bezpłodne. Czy to prawda?
Pierwszy raz słyszę. Chodzi chyba o to, że robią się za tłuste i wtedy nie są płodne.
ps, jutro służbowy samochód mknie do Poznania.
: pn mar 28, 2011 17:30
autor: jolly_mah
Można oswoić parę senegalek w wieku 3 lat?? Mowa tu o ptakach które nigdy nie miały do czynienia z człowiekiem czy o ręcznie karmionych?? W większości artykułów pisze, że papugi oswoić można do około 1roku życia, a para papug nigdy nie będzie tak oswojona jak pojedynczy osobnik, prawda czy mit?
: pn mar 28, 2011 17:48
autor: glizda177
Wojtku napisz może jak to jest z tymi 2 samcami bo ja czytałam że to zazdrośniki i teretorialne ptaki .Chyba że jest jakiś złoty przepis na łączenie demonów :)
: pn mar 28, 2011 18:38
autor: essex1
oswajać pary papug nie ma sensu,gdyż jak są dwie to mają swoje towarzystwo i wtedy nie są zainteresowane bliskimi kontaktami z opiekunem,czekają praktycznie na jedzenie,a potem trktują człowieka jak intruza.Jak się chce oswojoną papugą to trzeba postarać się dodatkowo o taką ,lub czekać na pierwszy lęg i wykarmić ręcznie(u mnie dawno temu była taka sytuacja)

: pn mar 28, 2011 19:07
autor: wojtek
jolly_mah pisze: para papug nigdy nie będzie tak oswojona jak pojedynczy osobnik, prawda czy mit?
To prawda.
glizda177 pisze:napisz może jak to jest z tymi 2 samcami bo ja czytałam że to zazdrośniki i teretorialne ptaki .
Miałem parę lat 2 samce z odłowu w jednej klatce i nic złego nie stało się.
: pn mar 28, 2011 20:02
autor: Tech-No1r
Panie Wojtku. Najwcześniej papugi chciałbym kupić za rok (dość odległa data, ale z tego co wiem senegalki mają lęgi koniec/początek roku. Co za tym idzie, nastawiam się, że papużki będą u mnie na przełomie lutego/marca 2012). W najbliższym czasie planuję remont w pokoju w którym docelowo miałyby mieszkać paputy - nie chce ich stresować, dlatego plany są na razie tak odległe.
Czy w chwili, gdy kupię od Pana parkę senegalek (ręcznie karmionych) to z oswojeniem nie będzie problemu?
Chciałbym je w przyszłości nauczyć paru sztuczek (chociażby przylatywanie na zawołanie).
Nie potrafię określić co dokładnie mam na myśli pisząc - oswojone.
Ale chyba jest możliwe, żeby parka, którą miałbym od "dzieciaka", była kontaktowa, lubiła się bawić z właścicielem, tuliła się, domagała się drapania po głowie.
Chcę mieć dwa paputy, które będą moimi "kumplami". A jeśli jest taka możliwość, to chciałbym, żeby w przyszłości dochowały się licznego potomstwa.
Pozdrawiam
: pn mar 28, 2011 20:09
autor: glizda177
recznie papużki sa oswojone i zaakceptuja cie bez problemu możesz je nauczyć wielu rzeczy przy tym jak Cie nie będzie będą miały siebie . Są też znane na tym forum pary papug oswojonych które dochowały sie potomstwa (akurat ja myśle o żako czyli trudniejsze ptaki :P).Ja mam tez pary papug które są oswojone i sa moimi pupilami a np. teraz szykują się do pierwszych w zyciu lęgów :).
: pn mar 28, 2011 20:12
autor: Tech-No1r
glizda177 pisze:recznie papużki sa oswojone i zaakceptuja cie bez problemu możesz je nauczyć wielu rzeczy przy tym jak Cie nie będzie będą miały siebie . Są też znane na tym forum pary papug oswojonych które dochowały sie potomstwa (akurat ja myśle o żako czyli trudniejsze ptaki :P).Ja mam tez pary papug które są oswojone i sa moimi pupilami a np. teraz szykują się do pierwszych w zyciu lęgów :).
Dziekuję:) Podniosłaś Mnie na duchu Swoją wypowiedzią.
: pn mar 28, 2011 20:12
autor: wojtek
Tech-No1r pisze:Czy w chwili, gdy kupię od Pana parkę senegalek (ręcznie karmionych) to z oswojeniem nie będzie problemu?
Żadnego problemu nie będzie. Ptaki jak będą się brały do legów wtedy mozesz mieć problem. W czasie lęgów będą bały się o swoje jajka i dlatego będziesz intruzem.
: pn mar 28, 2011 20:15
autor: GoldAngelo
Ja zgadzam się z Wojtkiem i z
essex1. Miałem oswojoną parę nimf (przytulanki). Po dopuszczenie do lęgów ograniczenie kontaktu było maksymalne (papugi zachowują ogromny dystans, więc nie ma szans na ponowne oswajanie ich i dopuszczanie do lęgów jednocześnie. Trzeba wybrać, albo rybki albo akwarium

)
: pn mar 28, 2011 20:20
autor: Tech-No1r
wojtek pisze:Tech-No1r pisze:Czy w chwili, gdy kupię od Pana parkę senegalek (ręcznie karmionych) to z oswojeniem nie będzie problemu?
Żadnego problemu nie będzie. Ptaki jak będą się brały do legów wtedy mozesz mieć problem. W czasie lęgów będą bały się o swoje jajka i dlatego będziesz intruzem.
W takim razie jestem już w 100% przekonany o kupnie. Jeśli jest taka możliwość, to chciałbym wstępnie zamówić u Pana parkę.
Jeszcze będę się kontaktował w tej sprawie.
Mam cały rok, a to mnóstwo czasu na przewertowanie kolejnych książek. Kolejny cel - kupić wydanie Nowej Exoty w której był poruszany wątek Afrykanek Ognistobrzuchych:)
Jeśli chcecie się podzielić jakimiś radami odnośnie tych papug, byłbym wdzięczny za informację.
Kolejna rzecz, która Mnie interesuję. Gdzie kupię (i czy te rzeczy są niezbędne), a przede wszystkim jaki/ą sklep/osobę polecacie:
-jonizator
-oświetlenie do klatki pokazanej w pierwszym poście ( czy w ogóle będzie możliwość zamontowania oświetlenia automatycznego?)
-czytałem gdzieś o tym jak ważne jest utrzymanie odpowiedniej temperatury/wilgotności podczas lęgów ... jakieś propozycję? Co, gdzie i za ile kupić?
Pozdrawiam
: pn mar 28, 2011 20:21
autor: Tech-No1r
GoldAngelo pisze:Ja zgadzam się z Wojtkiem i z
essex1. Miałem oswojoną parę nimf (przytulanki). Po dopuszczenie do lęgów ograniczenie kontaktu było maksymalne (papugi zachowują ogromny dystans, więc nie ma szans na ponowne oswajanie ich i dopuszczanie do lęgów jednocześnie. Trzeba wybrać, albo rybki albo akwarium

)
Mam rozumieć, że senegalki będą oswojone tylko i wyłącznie do momentu pierwszego lęgu? Potem zdziczeją? Myślałem, że tylko podczas lęgów są agresywne względem właściciela
: pn mar 28, 2011 20:27
autor: wojtek
Tech-No1r pisze:Mam rozumieć, że senegalki będą oswojone tylko i wyłącznie do momentu pierwszego lęgu? Potem zdziczeją? Myślałem, że tylko podczas lęgów są agresywne względem właściciela
Tego nie jestem pewny. Nie mam doświadczenia.
Tech-No1r pisze:Co, gdzie i za ile kupić?
Znajdziesz na allegro.
: pn mar 28, 2011 20:30
autor: glizda177
beda agresywne tylko podczas wychowu małodych choc i z tym roznie, moja oswojona samica szykujaca sie na legi aleksy wielkie jest łagodna jak baranek a samiec swiruje.dalej jedza z reki samica wlazi na ramie a jak bedzie dalej zobaczymy:)
: pn mar 28, 2011 20:44
autor: jolly_mah
przypuszczam że to kwestia indywidualna ptaków, więc musisz się liczyć z taka ewentualnością, że może po lęgach nie będą już takimi "pluszakami"
: pn mar 28, 2011 21:03
autor: gretel
wydaje mi się ze to zależy od zaufania i warunków w jakich żyją, przy pierwszym lęgu tatusiowi tańczyły oczka nawet na mnie czasami mnie straszyły, przy drugim, przy drugim owszem byłam obserwowana ale juz bez piorunów w oczach tatusia i straszenie teraz mamy jajka są spokojne, między lęgami dziewczynka jest taka sama jak przed tatus spoważniał nie próbuje rozebrać chałupki na części. myślę tu ma kilka czynników wpływ na pewno zaufanie do domowników i ogólny spokój w czasie lęgów
: pn mar 28, 2011 21:04
autor: Tech-No1r
Rozumiem. Jestem pełen nadziei, że po lęgach ich nastawienie nie zmieni się.
Kolejne pytanie (dosyć dziwne).
O której Wasze paputy chodzą spać i o której się budzą?
Czy senegalki lubią sobie z rana "dobrze" pokrzyczeć? Pytam, ponieważ o godzinie 21 wracam do domu. I nie wiem czy mój tryb życia nie będzie zakłócać ich trybowi.
: pn mar 28, 2011 22:01
autor: jolly_mah
nie wiem jak inne, ale mój Kubuś po 21 już ląduje w klatce bo zasypią ;) ale rano jest dość cicho, to ogólnie cichy gatunek papug
: pn mar 28, 2011 22:21
autor: Tech-No1r
jolly_mah pisze:nie wiem jak inne, ale mój Kubuś po 21 już ląduje w klatce bo zasypią ;) ale rano jest dość cicho, to ogólnie cichy gatunek papug
Kolejna dobra wiadomość. Jak będę wracał z uczelni, to jeszcze chwilę się z nimi pobawię.
A w jakich godzinach paputy karmicie owocami/warzywami? Czy są to stałe godziny?
Gdzie można kupić stojaki dla papug (w literkę T). Chciałbym je uczyć przylatywania na zawołanie, to też muszę kupić dwa takie stojaki. Szukałem, ale niestety nigdzie znaleźć nie mogę.