glizda177 pisze: (...) mimo ze wiem ze mnie użre i zostawi bolesne krwiaki to przy kazej okazji pozwalam jej siedziec mi na ramieniu zdarza sie ze sprzata ze mna w pokoju przez godzine i nic mi nie zrobi a innym razem wpija sie jak wampir w ramie :) udziobanie zako to cos (...)
właśnie zaczyna do mnie docierać że papugi są niepoczytalne. trzeba zawsze uważać.
jak na razie moja nie atakuje twarzy, tylko dłonie.
żeby kurde do jakiegos wypadku nie doszło, przeciez to można stracić oko. a wyobrażam sobie że kakadu czy ara może śmiało odgryźć palec.