Moja senegalka i pytanie o jej wiek

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

chrum

#41

Post autor: chrum » sob wrz 17, 2011 14:26

Wiesz, co do krzyku, niebardzo spójnie to opisałem. Chodzi o wydanie takiego odgłosu który spowoduje, że ptak umiarkowanie (zanaczam umiarkowanie) się przestraszy. Patrząc przez pryzmat behawioralistyki, budujesz w ten sposó odpowiednie (oczekiwane) skojarzenie - próbuję dominować -> strach
Oto co napiosała mi na temat prztyczków w nos znajoma hodowczyni ze stanów:
They use their beak to feel and test. Don't ever hit at them, important that they have no fear of your hand. they scare easy.

Faktycznie, w tym wypadku prztyczek może spowodować utratę zaufania do opiekuna. Jeśli chodzi o Wojtka, przy całym szacunku do jego doświadczenia. W sytuacji w któej hoduje on papugi i posiada ich sporo, zmusony jest do stosowania nieco barziej ostrych metod - można sobie wyobrazić jakie skutki może przynieść stado papug dominujących nad właścicielem....

Moim zdaniem, jeśli mamy pojedyncze zwierzęta, zawsze warto zacząć od tych mniej "inwazyjnych" metod.

EDIT: Przepraszam, jeszcze jedno. Moje doświaqdczenia dotyczą innych zwierząt. Jednak potwierdza je literatura. Najlepsze efekty otrzymuje się, przez nagradzanie oczekiwanych zachowań. Najlepszą karą jest brak nagrody. Notabene dotyczy to także małych dzieci. Metoda taka sprtawdza się w przypadku wszystkich zwierząt stadnych, ponieważ aprobata przywódcy stada, czy zwierzęcia znajdującego się wyżej w hierarchii jest nagrodą samą w sobie w przypadku członków stadnej społęcznosci...

I jeszcze jeden EDIT: Wystarczy spojrzeć na ludzkich behawiorystów doradzających pracodawcom... Opieraj się oni własnie na stadnych zachowaniach zwierząt, sugerując pracodawcom nagradzanie pracowników poprzez silnie wyrażoną akceptację ich zachowań któe są pożądane przez firmę. W rezultacie większośc pracodawców korpracyjnych zamiast wypłącać premie, skupia się na publicznych pochwałach, typu "doskonały pomusł, musimu to wprowadzić w życie...." co często nie odnajduje odpowiedzi w faktach, bo nie o to chodzi...

Plaster
Posty: 34
Rejestracja: sob kwie 09, 2011 16:37
Ptaki które hoduję: Senegalka
Lokalizacja: Warszawa

#42

Post autor: Plaster » sob wrz 17, 2011 17:59

budujesz w ten sposó odpowiednie (oczekiwane) skojarzenie - próbuję dominować -> strach

Czyli jednak wszystko kręci się wokół zastraszania zwierzaka. ;)

Pstrykanie to ani kara, ani budowanie relacji na strachu. Z powyższych postów wyłania się prawie, że obraz maltretowania ptaków przez regularne bicie, przecież nie o to chodzi. Wojtek nikogo nie zachęca do robienia krzywdy naszym pierzastym przyjaciołom. :)

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#43

Post autor: Sebobon » ndz wrz 18, 2011 01:33

No właśnie chrum, niby nie pstrykniesz żeby nie przestraszyć ale krzykniesz żeby przestraszyć...

Wiesz co ja bym sie na tym oddolnym socjalizmie amerykańskich korporacji za bardzo nie wzorował. To jest skierowane do pewnego rodzaju odbiorcy żeby go wyeksploatować a nie żeby zbudować więź bazującą na zaufaniu.

Z tego co czytałem to problem jest taki że to co człowiek uważa za karę dla paugi jest nagrodą np. krzyk czy inna dramatyczna reakcja.

Zobaczymy jak się ta cała heca pt ręcznie karmiona papuga rozwinie.

xlukaszx
Posty: 53
Rejestracja: czw wrz 01, 2011 21:41
Ptaki które hoduję: Senegalka, Konura Sloneczna
Lokalizacja: Tampa, FL
Kontakt:

#44

Post autor: xlukaszx » ndz wrz 18, 2011 04:54

Moja Paputa jezeli cos zrobi zlego to poprostu chowam ja do klatki. Nie pstrykam i nie krzcze... i napisze, ze w moim wypadku to skutkuje. Mam problem jak paputek jest u zony to zaczyna ja skubac nie dziobac tylko skubac i wtedy podchodze zabieram ja i zamykam w klatce, nie na dlugo 5 minut. Pozniej spowrotem do zony i nie dziobie .....

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#45

Post autor: Sebobon » pn wrz 19, 2011 22:31

Żeby nie zapeszyć ale przestała gryźć. Nawet jak była podekscytowana to łapała dziobem ale delikatnie (#to nie jest wcale kryptoreklama metody drabinkowej#)
Wrzuciłem jakiś przekrój zdjęć na ten garnek. Mam nadzieje że jak wkleje link to będzie można otworzyć.
[url=http://]http://www.garnek.pl/sebobon[/url]

PS. sorry ale żadne linki które wklejam nie działają. Jak skopiuje do browsera to sie otwiera. Może to przez moja wersje IE.

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#46

Post autor: Sebobon » wt wrz 20, 2011 15:52

*Próbuje z innego kompa wstawiać linki (kopiując ''miniaturka na stronę'')
Obrazek

... no i chyba działa...

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#47

Post autor: Sebobon » pn wrz 26, 2011 13:26

Metoda drabinkowa nie działa.
Daje rękę żeby weszła, a ta owszem wchodzi, ale po to żeby z całej siły ugryźć.
Wczoraj zdesperowany użyłem wojtkowego (lekkiego) pstryczka w dziób ale tylko sie rozkręciła.
Moje ręce wyglądają jakbym miał w domu dzikiego kota.
Będę ją odstawiał na klatkę i nie zwracał uwagi przez jakieś 20 min.

chrum

#48

Post autor: chrum » pn wrz 26, 2011 13:33

Wyszełbym jeszcze z pomieszczenia w którym znajduje się klatka.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#49

Post autor: wojtek » pn wrz 26, 2011 13:48

Sebobon pisze:Wczoraj zdesperowany użyłem wojtkowego (lekkiego) pstryczka w dziób ale tylko sie rozkręciła.

Nie trzeba było odrazu rezygnować. On Tobie a Ty powinieneś oddać mocniej.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#50

Post autor: Sebobon » pn wrz 26, 2011 13:54

no wiem chrum, dzx.
wojtek musiałbym jej pociągnąć chyba z kung fu.
ciężka sprawa z tymi papugami.
jeżeli wszystkie czyt. duże papugi tak gryzą to masakra.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#51

Post autor: wojtek » pn wrz 26, 2011 14:01

Jak się wycofałeś to uważa , że ona wygrała i teraz będzie się rządzić.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#52

Post autor: Sebobon » pn wrz 26, 2011 14:53

wojtek pisze:Jak się wycofałeś to uważa , że ona wygrała i teraz będzie się rządzić.


o tym nie pomyślałem... co prawda odstawiłem ją na klatkę, ale w zasadzie sprawiała wrażenie zadowolonej.
syn mi mówi że teraz ptaszek blefuje - podstawia nóżkę niby że chce wejść na rekę jak normalnie step up - i gryzie. hahahaha - chyba przerabia z nami metodę drabinkową.
co to za stwór.

chrum

#53

Post autor: chrum » wt wrz 27, 2011 14:10

Cały problem z konfrontacją siłową leży w tym, że nigdy nie wiesz, co druga strona (zwierze) uzna za swoje zwycięstwo...

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#54

Post autor: glizda177 » wt wrz 27, 2011 15:04

Ptak uważa cie za wygranego jak odpuszcza sobie dalsze próby atakowania... Dziobek senegalki nie zrobi aż takiej krzywdy wiec uczenie tej wielkosci papużki to przyjeność:).
Z tym blefowaniem to raczej wyczycie twojej nie pewnej reki wiesz ze cie użre wiec ja cofasz lub nawet ustawiasz w innej pozycji niz zazwyczaj:).Obserwujesz papużkę wnikliwie ale i ona nie jest bierna .Nie boj sie ptaszka jest malutenki a rządzi człowiekiem :P ja mam żako ktora nie toleruje kobiet mimo ze wiem ze mnie użre i zostawi bolesne krwiaki to przy kazej okazji pozwalam jej siedziec mi na ramieniu zdarza sie ze sprzata ze mna w pokoju przez godzine i nic mi nie zrobi a innym razem wpija sie jak wampir w ramie :) udziobanie zako to cos senegalka to maly milutenki ptaszek o wielkim serduszku

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#55

Post autor: wojtek » wt wrz 27, 2011 15:51

glizda177 pisze:udziobanie zako to cos senegalka to maly milutenki ptaszek o wielkim serduszku

Nie dziubneła Cię jeszcze senegalka, to nie wiesz.
Ostatnio zmieniony wt wrz 27, 2011 18:43 przez wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
Sebobon
Posty: 117
Rejestracja: sob maja 07, 2011 23:15
Ptaki które hoduję: senegalka
Lokalizacja: Dublin / Elbląg

#56

Post autor: Sebobon » wt wrz 27, 2011 17:58

glizda177 pisze:Z tym blefowaniem to raczej wyczycie twojej nie pewnej reki


to może być prawda bo to mój syn mi mówił jak byłem w pracy a on się jej boi.
ja zaciskam zęby żeby nie było dramatycznej reakcji.
gryzie do krwi z całej siły, przecina skórę. no ale palca na szczęście raczej nie odgryzie

wczoraj ją popstrykałem i sie uspokoiła

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#57

Post autor: glizda177 » wt wrz 27, 2011 20:10

Wojtku zdziwiłbyś sie:) a i mam porównanie jak wiesz bo posiadam ptaki z różnymi dziobkami:)

chrum

#58

Post autor: chrum » wt wrz 27, 2011 21:06

Tolek senegalek otwiera dziobem pistacje. Jak ktoś zrobi to samo własnymi zębami to winszuje... Podejrzewam, że jakby się postarał, to o kość może zgrzytnąć...

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#59

Post autor: wojtek » wt wrz 27, 2011 22:17

chrum pisze:Tolek senegalek otwiera dziobem pistacje.

Mam nadzeję, że nie solone lub prażone.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

chrum

#60

Post autor: chrum » wt wrz 27, 2011 22:25

Spoko, od takich to ja jestem uzależniony. Nie podzieliłby się z nim...

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące senegalek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości