Moja para Afrykanek senegalskich
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 16
- Rejestracja: pn maja 26, 2014 20:49
- Ptaki które hoduję: afrykanki ognistobrzuche, katarzynki, drobna egzotyka
Moja para Afrykanek senegalskich
Ok. Dzięki za podpowiedź. Będę dawał więcej warzyw i owoców.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: pn maja 26, 2014 20:49
- Ptaki które hoduję: afrykanki ognistobrzuche, katarzynki, drobna egzotyka
Tak jak wspominałem wcześniej, podaję więcej warzyw i owoców oraz moczone i skiełkowane ziarno.
Samica pobiera wszystko chętnie, szczególnie lubi fasolę mung skiełkowaną
Samiec, z musu zjada owoce, warzywa idą mu jeszcze bardziej opornie. Ze skiełkowanego ziarna w pierwszej kolejności wybiera kardi - pewnie kojarzy mu się ze słonecznikiem, którego podaję w znikomej ilości.
Jeśli chodzi o zachowanie - nic się nie zmieniło, w dalszym ciągu samica nie akceptuje samca.
Nie są to jakieś ciągłe gonitwy. Jeżeli samiec przypadkiem naruszy przestrzeń życiową samicy - dostaje w dziób :( Raz, może dwa w tygodniu zdarza się też że samica z drugiego końca klatki wystartuje do samca, żeby go pogonić.
Generalnie samiec ma miejsce przy miskach z przodu klatki, lub w jego ulubionym miejscu - zwisając z sufitu głową w dół jak nietoperz lub bujając się jakby tańczył.
Czy dokupienie dodatkowego samca mogłoby wymusić na samicy wybór jednego z dwóch?
A może dołożyć jeszcze jedną parę?
Samica pobiera wszystko chętnie, szczególnie lubi fasolę mung skiełkowaną

Samiec, z musu zjada owoce, warzywa idą mu jeszcze bardziej opornie. Ze skiełkowanego ziarna w pierwszej kolejności wybiera kardi - pewnie kojarzy mu się ze słonecznikiem, którego podaję w znikomej ilości.
Jeśli chodzi o zachowanie - nic się nie zmieniło, w dalszym ciągu samica nie akceptuje samca.
Nie są to jakieś ciągłe gonitwy. Jeżeli samiec przypadkiem naruszy przestrzeń życiową samicy - dostaje w dziób :( Raz, może dwa w tygodniu zdarza się też że samica z drugiego końca klatki wystartuje do samca, żeby go pogonić.
Generalnie samiec ma miejsce przy miskach z przodu klatki, lub w jego ulubionym miejscu - zwisając z sufitu głową w dół jak nietoperz lub bujając się jakby tańczył.
Czy dokupienie dodatkowego samca mogłoby wymusić na samicy wybór jednego z dwóch?
A może dołożyć jeszcze jedną parę?
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Zawsze jest lepszym rozwiązaniem możliwość wyboru swojego towarzysza/towarzyszki. To podobnie jak u ludzi - Michałowi spodoba się Kaśka, ale Kaśce Michał niekoniecznie... Najlepiej gdyby same dobrały się z większego stadka, ale ciężko przecież kupić kilka senegalek żeby mogły zrobić to samemu. Możesz czekać, dobrze karmić i jest szansa że będzie z nich zgrana parka. Papugi często nie zachowują się jak para poza sezonem lęgowym.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
-
- Posty: 16
- Rejestracja: pn maja 26, 2014 20:49
- Ptaki które hoduję: afrykanki ognistobrzuche, katarzynki, drobna egzotyka
Póki co nie zostaje mi nic innego jak czekać.
Znajomy, od którego wziąłem samicę, mówił że ona tak ma że nie za bardzo akceptuje inne papugi, niezależnie czy to senegalki czy nie, także płeć nie ma znaczenia.
Była przez jakiś czas w wolierze gdzie poza nią było 7 senegalek. Zawsze siedziała, gdzieś dalej.
Przez jakiś czas miała samca, którego akceptowała (ale też nie do końca).
Znajomy mówił że nawet kopulowały, ale wtedy były jeszcze za młode i nic z tego nie było.
Tak czy siak samiczka jest świetna! Samczyk jest dziwny, zależy od jego nastroju. Pozwala się łaskać po głowie opuszczając łeb, ale nic więcej. Czasem stroszy się ewidentnie mówiąc "dziś nie podchodź"
Znajomy, od którego wziąłem samicę, mówił że ona tak ma że nie za bardzo akceptuje inne papugi, niezależnie czy to senegalki czy nie, także płeć nie ma znaczenia.
Była przez jakiś czas w wolierze gdzie poza nią było 7 senegalek. Zawsze siedziała, gdzieś dalej.
Przez jakiś czas miała samca, którego akceptowała (ale też nie do końca).
Znajomy mówił że nawet kopulowały, ale wtedy były jeszcze za młode i nic z tego nie było.
Tak czy siak samiczka jest świetna! Samczyk jest dziwny, zależy od jego nastroju. Pozwala się łaskać po głowie opuszczając łeb, ale nic więcej. Czasem stroszy się ewidentnie mówiąc "dziś nie podchodź"

-
- Posty: 16
- Rejestracja: pn maja 26, 2014 20:49
- Ptaki które hoduję: afrykanki ognistobrzuche, katarzynki, drobna egzotyka
Pisałem już wcześniej
samiczka nie była ręcznie karmiona. Natomiast kolega kupił ją od hodowcy jak tylko rodzice przestali ją karmić i zaczęła sama pobierać pokarm. Potem mieszkała w jego pokoju, a drzwi do klatki miała cały czas otwarte i tak znakomicie się oswoiła 
Poczekam do jesieni i zawieszę im budkę. Jak nic z tego nie wyjdzie, to dokupię jeszcze samców.


Poczekam do jesieni i zawieszę im budkę. Jak nic z tego nie wyjdzie, to dokupię jeszcze samców.
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Do jesieni?
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Hoody - i jak twoje senegalce ? nic nie pieszesz ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości