postanowiłam się zarejestrować, choć narazie, to nie mam o czym pisać

Obecnie nie mam paputa, jakiś czas temu byłam bliska wzięcia na tymczas(lub na zawsze) nimfy, którą ktoś znalazł i przyniósł do nas do sklepu (zoologicznego-pracuję od niedawna w zoo).
Paputa była po przejściach, połamaniec, ale widać, że oswojony, pare mies. była w sklepie i nikt się nie zgłosił, w końcu pewien chłopak ją zabrał i podejrzewam, że ma u niego bardzo dobrze (państwo odwiedzają sklep :) ) dawała mi się głaskać, i się nie bała, żal mi jej strasznie było i o mały włos (dosłownie 1 dzień) nie porwałabym się na paputa kalekę

Byłaby to szalona decyzja, bo obecnie mam i psa i kota w pokoju, myślałam, żeby papugę w kuchni zainstalować, ale... no , generalnie planu opracowanego to nie miałam

Jak byłam mała (taka przed zerówką), to miałyśmy z siostra nierozłączki czerwonoczelne, przepiękne, ale niestety uciekły.
Zaczęła mi "chodzić" po głowie papuga, najpierw myślałam o własnie nierozłączkach, albo nimfie, ale teraz najbardziej interesują mnie rudosterki i senegalki....
Jestem tutaj, żeby się co nieco dowiedzieć

Paputa nie spodziewam się w najbliższym czasie-bo jak pisałam, póki co, obawiam się, że mój kot byłby zbyt napastliwy dla ptaka... (pies do momentu zaakceptowania nowego domownika, na pewno też), czy któreś z wymienionych gatunków, są hodowane na Podlasiu, albo gdzies w pobliżu? :)