PAPUGI FORUM

witam miałem parkę papużek falistych , została mi jedna samiec , kupiona na rynku u hodowcy , zaobraczkowana , od początku ptak byl inny niz pozostale , dużo biegał po dole klatki , wspinał się po niej , lapal dziobem kolka i krecil fikolki , do tego bardzo żywy , ciągle pod nosem mówił jakby poruszał dziubkiem nie wydając głosu , minely ok 2i pol roku , ptak kupiony mial moze 1 rok moze mniej , nie wiem czy to starość czy choroba , a jest tak

papug , od ok 5 miesięcy zaczął wg mnie slepnac , gdyz , bardzo słabo reaguje na światło , czasem jak podejde do klatki on idzie w 2 strone i myśli ze przeszkoda jest w tym miejscu , dopiero po glosie reaguje , a takto , bardzo sie drze czując zagrożenie a nie widzi że macham mu ręką przed nosem , oczka ma jakoś piórkami zarosniete plus jakimiś zarostami takimi jakby narostem strupkiem piórka wokół glowy eylatuja pod szyja juz nie ma nic i też narosty takie na dziubku lekko też , plus na łapach wygląda jak dziadek , was biało szary przy nozdrzach mu się zrobił i lekko pogrubiły , a poza tym ptak je lata odzywa sie wszystko tylko te zmiany skórno piórkowe , tylko na łapkach i dookoła głowy i dzioba , plus ta zarastanie oczek , wokół nich narosły przysłaniają mu pole widzenia ,

czy to starość ptaka czy jakas choroba infekcja

Wstaw duże zdjęcie samej głowy bo sądząc po opisie wygląda to na świerzb.

świrzb, do weta po krople- ivemectyna- 1 kropla na golą skorę i to jak najszybciej, bo wg. opisu inwazja pasozyta bardzo zaawansowana

dobrze tak to wygląda

ŚWIERZB i to bardzo zaawansowany, jak najszybciej do weta.

no ok , ale ja mieszkam okolice częstochowy taki zwykły od psów kotów cos pomoze? nie mogę kupić preparatu i sam jej podać?

lek.wet. Daniel Płaczkowski; przyjmuje na Armii Krajowej
tel.607 625 935 źródło https://forum.gazeta.pl/forum/w,55,7089 ... dzie_.html

ok , moze uda sie dodzwonic jutro , a ogolnie to cos poda jej jednorazowo , czy przepisze jakiś antybiotyk czy maści , bo ona jak chcialem ja zlapac oczyścić jej to wazelina to darła się i gryzła mnie

witam , dzwoniłam do weta pytałem o te krople co pisaliscie , i pokazalem mu fotki plus video , odp ze na to ma byc CROTAMITON 10% MAŚĆ , ale przecież to jest dla ludzi , prosze o szybka rade bo nie wiem komu wierzyć , wet z częstochowy polecony tu , mi tak napisal

Ja znalazłem coś takiego: 'Unikaj stosowania starszych miejscowych środków pasożytobójczych, takich jak rotenon-ortofenylofenol (np. Maść Goodwinol), krotamiton (krem Eurax) i lindan, które mogą być bardziej toksyczne niż skuteczne. W przeszłości stosowanie oleju mineralnego na zmiany było skuteczne, ale powoduje bałagan i może powodować skutki uboczne, w tym tłuste pióra i aspirację oleju mineralnego. " źródło https://www.dvm360.com/view/knemidocoptiasis-birds. Może ktoś wie jak dostać ta invertyme, albo jakiś chodów a z okolic Częstochowa mógłby ci użyczyć. Moje gołąbki też miały maść dla ludzi od weterynaxe na problemy z nogami

i co pomoglo CROTAMITON 10% bylem u lekarza rodzinnego i przepisał ja , nie mam wyboru nic innego nie zdobędę a szkoda mi ptaka

kazdy wet ma lek na świrzb, stosowany jest dla psow i kotów- wystarczy 1 kropla na golą skore i powtórka 10 dniach,- to cale leczenie, ew. mozna zmiekczyc naroslna smarujac je olejkiem wazeliną - ale i be ztego odpadną, to sa odchody pasozyta zmieszane z resztkami naskórkasamrwanie nie daje pewnosci, ze wybijesz wszytskie pasozytty, zostanie jeden - dwa i problem powróci

witam mala pomoc szybko , podajcie rade mam ten preparat ta masc , ale ptaka ciężko jest posmarować , jedynie pod szyja patyczkiem od uszu wysmarowalem jej , ale ptak nigdy nie był oswojony , na sam widok ucieka drze się tak z otwartym dziobem że aż bębenki pękają , boje sie ze z stresy padnie , zrobilem to w nocy swiecac jej latarka w oczy a i tak darła sie , jak mam jej posmarować okolice noska i dziobku czy kolo oczu ? jak ten preparat dostanie się tam to co wtedy? i ona bardzo macha i chwyta dziobem ten patyczek z maścią , co robic , to co jej wczoraj posmarowałam pod szyja lekko widze poprawiło stan pod nią ale co dalej , może woda i wata przemywać jej te rany prosze doradzic mi

woda nic nie daje, tu smarowanie tez nic nie da, bo nie posmarujesz dokladnie kazdego miejsca gdzie siedzi pasozyt, a jak zostanie jeden to problem powróci- idz do weta i poproś i lek który ma ivemectyne jako substancję czynna- każdy wet to ma , potrzebujesz kilka kropli- jedna kropla na golą skorę - p[o 10 dniach powtorzyc i to całe leczenie Oczywiscie zmiany nie nastąpią z dnia na dzien, bo te " narosla" musza odpaść a to troszke potrwa

witam , pamiętasz ok 3 miesiące temu pisaliśmy o papudze świerzb , dodalem zdjecia , zakupiony masc , smarowałem ok tygodnia , wszystko miejsca chorobowe zniknęły zostało leki narost na szyji taki bardziej zrogowaciały suchy i lekko na łapkach , czego nie ruszałem , bo nie chcialem zeby z nich zlizywała masc , od ok 6 tyg na dziobie i głowie i szyi zmiany zniknęły w 95 % , wyrosły nowe piórka , taki puch na szyi cały nowy a miała gole , wszystko było dobrze , była bardzo ruchliwa . lubiła słuchać muzyki , robila fikolki , i poruszała głową w rytm muzyki , w międzyczasie spryskałem ja woda zraszaczem , po tym ona się ładnie mylą i czyściła , od ok 4 dni zauważyłem , lekko że jest mniej ruchliwa i apatyczna , ale tylko lekko , oczy zywe , jadła jak zawsze , ale nie bawila sie juz przy muzyce i nie siedziała na najwyższym patyku hustawka co uwielbiała tylko środkowym , wczoraj poszedłem spać była normalna , jedynie lekko osowiała ale lekką pomyslalem ze moze cos zjadla i ja meczy , dziś rano wstaje a papuga leży na dnie już prawie martwa , tylko oddycha jeszcze , ale już zero reakcji oczy zamknięte i sztywnieje , i wydobywa się z niej rzadka wodnista kupa , bardziej woda az mokra z tyłu na ogonie jest , jestem zalamana , czyżby to nie wyleczony świerzb , ale jak co . jak woda z niej poleciała i w noc sie tak stalo szybko , to cos z żołądkiem no bo co innego podejrzewam 3 przyczyny zaczęła od tyg jeść zielone bo zaczęło mi rosnac , ale zawsze to jadła i inne ptaki jedzą i nic , może pila wode i była na słońcu lekko zmieniła skład chemiczny ale zmieniam co dzień , więc nie wiem , no nie przegotowana , ale zawsze tak robię , ostatnie co przychodzi mi do głowy to obgryzała ostatnio klatkę pręty lekko zdzierając z nich farbę , 2 dni temu to tak ja gryzla , az ja pogonilem , czemu gryzla to nie wiem , czasem zdarza jej się też dziobem ocierac o prety , myslalem ze to po tym świerzbie , ja swedzi i sobie go pociera