Zabrudzony odchodami ogonek
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Zabrudzony odchodami ogonek
Proszę o pomoc!
Kiedy dziś rano zabrałam się za czyszczenie klatki zauważyłam,że moja papuga falista ubrudziła sobie ogon swoimi odchodami,chciałabym mu to wyczyścić ale nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać.Mam już moją papugę ponad 14 lat i to pierwsza tego typu sytuacja.Bardzo dbam o niego,codziennie czyszczę mu dokładnie klatkę,pojemniki,żerdki i akcesoria.Zauważyłam,że zamiast spać na żerdce tak jak to wcześniej robił to przyczepił się do klatki w pionie i pewnie w taki sposób się to stało.Proszę doradźcie jak mu to wyczyścić żeby nie wyrządzić mu krzywdy.
Pozdrawiam serdecznie.
Aneta
Kiedy dziś rano zabrałam się za czyszczenie klatki zauważyłam,że moja papuga falista ubrudziła sobie ogon swoimi odchodami,chciałabym mu to wyczyścić ale nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać.Mam już moją papugę ponad 14 lat i to pierwsza tego typu sytuacja.Bardzo dbam o niego,codziennie czyszczę mu dokładnie klatkę,pojemniki,żerdki i akcesoria.Zauważyłam,że zamiast spać na żerdce tak jak to wcześniej robił to przyczepił się do klatki w pionie i pewnie w taki sposób się to stało.Proszę doradźcie jak mu to wyczyścić żeby nie wyrządzić mu krzywdy.
Pozdrawiam serdecznie.
Aneta
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
jak sie wykąpie, problem zniknie 

Problem w tym,że nie chce wejść do baseniku,chociaż go ma to nigdy z niego nie korzysta
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
to umyj go sama 

- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Jak się wysuszy to się wykruszy.
Jeśli odchody nie zaklejają kloaki to nie widzę sensu ingerowania. Moze nie jest to estetyczne, ale papuzka czyszcząc pióra wyczyści sobie i ogonek.
Jeśli odchody nie zaklejają kloaki to nie widzę sensu ingerowania. Moze nie jest to estetyczne, ale papuzka czyszcząc pióra wyczyści sobie i ogonek.
Witam. Moje 2 parki falistych z powodzeniem odbyły równolegle lęgi. Teraz są na etapie, w którym najstarsze pisklaki wychodzą już z budek. Czy należy/można umyć im palce które są grubo posklejane od odchodów? Czy papuga sama wpadnie na to że musi sobie to usunąć ?
A tak przy okazji, żeby nie zaczynać osobnego tematu. Nigdzie nie znalazłem po jakim czasie od wyklucia młodych należy przestać regularnie podawać mieszankę jajeczną?
A tak przy okazji, żeby nie zaczynać osobnego tematu. Nigdzie nie znalazłem po jakim czasie od wyklucia młodych należy przestać regularnie podawać mieszankę jajeczną?
- Al
- Posty: 2026
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
To robi się nawet wtedy gdy małe są w budce, sprawdza się im ogony i nogi, bo jak budka nie sprzątana to na pazurach robi się " gula" z odchodów Tego nie umyjesz bo to jest twarde jak skała, ja ściskam taką" guldę" ostrożnie kombinerkami przedtem przez kilka chwil trzymam nogi ptaka w wodzie,/ niestety mialam kilka razy taki przypadek, najgorzej jak trzeba wyjechac w okresie lęgowym na kilka dni/ Trzeba to robić ostrożnie bo mocno przyklejone i przy gwałtownym ściąganiu wyrwiesz młodemu pazur i będzie krwawić .Tydzień bez kontroli budki i potem może być taki efekt, dlatego budke należy sprawdzać czesto i wymieniać wyściółkę
Ptak samo sobie tego nie usunie. Możesz podawać jeszcze przez miesiąc i dlużej
Ptak samo sobie tego nie usunie. Możesz podawać jeszcze przez miesiąc i dlużej
Tylko że pozostałe małe są jeszcze w budce, a zauważyłem 3 dni temu kolejne jajko, więc pomyślałem że to może z nadmiaru podawanej mieszanki jajecznej. Dzięki za odpowiedź, to lecę je wyczyścić 

Dzięki za dokładne odpowiedzi. Paluchy też wczoraj wyczyściłem.
Kombinerki brzmiały dla mnie zbyt złowrogo, więc maluchy wsadziłem do talerza na zupę z letnią wodą na dnie. Po jakichś 10 minutach wziąłem się do dłubania odmoczonej skorupy paznokciami - poszło nawet sprawnie, niemniej jednak jest to czasochłonne i trzeba być cierpliwym.
Jeszcze raz dzięki za rady, pozdro
Kombinerki brzmiały dla mnie zbyt złowrogo, więc maluchy wsadziłem do talerza na zupę z letnią wodą na dnie. Po jakichś 10 minutach wziąłem się do dłubania odmoczonej skorupy paznokciami - poszło nawet sprawnie, niemniej jednak jest to czasochłonne i trzeba być cierpliwym.
Jeszcze raz dzięki za rady, pozdro
zgadzam się z pawlik16, regularne wymienianie ściółki zlikwiduje ten problem :)
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Regularna wymiana wyściółki i czyszczenie pazurków co dwa dni, a obędzie się bez moczenia i kombinerek
jeżeli jest dobry lęg, dużo młodych to czynności wykonuje codziennie. Mam też jedną samice, która sama sprząta, a młode są czyściutkie 



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości