Duszenie się papugi.
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Duszenie się papugi.
Witam, posiadam 2 papużki faliste, samiczkę i samca w wieku prawie 6 lat. 2 miesiące temu samiczka zaczeła dziwnie stukać przy oddychaniu. Również zauważyłem że zaczęła się trząść przy oddychaniu. Widać to po ogonie ze rusza sie z każdym stuknięciem które robi, po jakimś czasie zaczeła również piszczeć przy oddychaniu. Udałem się do weterynarza okazało się że ma również tłuszczaka na brzuchu. Ważyła 55g kiedy u niego byłem. Wypisał mi leki cardioforce, enrobioflox i lek przeciwzapalny. To nic nie pomogło, po skończeniu leczenia zadzwoniłem aby dowiedzieć się co dalej. Kazał mi przedłużyć leczenie o kolejne 2 tygodnie, dalej było bez poprawy. Pomyślałem czy to nie może być coś związane ze świerzbem więc zacząłem jej dawać maść Crotamiton na woskówkę (Wcześniej jej dawałem bo miała świerzba, weterynarz mi wypisał) i miałem wrażenie, iż widziałem różnice. Ponownie udałem się do weterynarza, podał jej jakieś leki pod skrzydła(Nie pamietam nazwy), zastrzyk z furosemidu i kazał dawać jej furosemid 1-2 razy dziennie. Mówił abym przestał narazie leczyć ją Crotamitonem. Nie pomogało więc ponownie zacząłem podawać Crotamiton i wydaje mi się iż jej przechodziło bo stawała się bardziej energiczna i się bawiła. Nie wypuszczałem jej przez ten czas aby latała bo bałem się że może być to coś z sercem, również była ciężka i słabo latała. Teraz schudła, przy ostatniej wizycie ważyła 45g. Mało już piszczy i stuka, ale dalej tak robi. 2 dni temu zaraziła się od niej 2 papuga falista, samczyk. Z nią jest tak samo źle jak było z samiczką na początku. Nie wiem już czym je leczyć, weterynarze nie pomagali więc zadzwoniłem do innego weterynarza. Powiedział mi abym kupił gentamicyne i inhalował papugę. W aptece powiedzieli ze jest to na recepte i podali mi Ectodose. Czy można ten lek podawać papugom? Nie mam pojęcia już co z nimi robić, nie chcę aby tak więcej cierpiały a nie potrafię je z tego wyleczyć. Czy pomógłby ktoś z tą chorobą? Na początku lekarz myślał, że u samiczki jest to problem z sercem, natomiast tak jak myślałem to nie jest z tym problem. Dodam jeszcze że przed telefonem do innego weterynarza rozpisałem sobie dokładnie wszystkie objawy które zauważyłem u niej:
-Piszczy i stuka/strzela przy oddychaniu
-Ospała zmęczona
-Próbuje coś tak jakby wypluć, jakby coś miała w gardle
-Kicha, czasami parę razy pod rząd
-Drapie się po dziobie/woskówce
-Nie oddycha przez woskówke, podczas kiedy mazałem ją maścia Crotamiton zauważyłem ze dziurka pozostawała zatkana przez maść.
Błagam o pomoc!
-Piszczy i stuka/strzela przy oddychaniu
-Ospała zmęczona
-Próbuje coś tak jakby wypluć, jakby coś miała w gardle
-Kicha, czasami parę razy pod rząd
-Drapie się po dziobie/woskówce
-Nie oddycha przez woskówke, podczas kiedy mazałem ją maścia Crotamiton zauważyłem ze dziurka pozostawała zatkana przez maść.
Błagam o pomoc!
- Al
- Posty: 2024
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
po co smarowac woskowke ? wystarczy jedna kropla leku na goła skore i po problemie , nadmiar masci tez szkodzi, jezeli ma problemy z odychaniem to ma zpalenie dróg oddechowych, bez posiewu leczysz w ciemno, jezeli to sprawa grzybicy, to podawanie antybiotyku tylko pogarsza stan zdrowia. ale zrobienie posiewu to chyba ok. 100 zL.
Czyli udać się na zrobienie posiewu? Póki co można im podawać Ectodose? Weterynarz mówił o Gentamycynie ale aptekarka bez recepty tylko Ectodose mi podała.
Byłem u weterynarza, dał mi Gentamycyne, kazał inhalować przez min 5 dni. Dam znać jeśli to pomoże
Nic nie pomaga, a z weterynarzem nie mogę się w żaden sposób skontaktować. Czy może być to aspergiloza, bo jedynie co zostaje to grzybiczne? Co można im podawać? Co dodać do inhalacji lub jaki lek im pomoże? Chociaż póki nie spotkam się z innym weterynarzem na kolejna wizytę.
Dodam aktualizacje:
Zrobiony został posiew ponad miesiąc temu, nic z niego nie wyszło ale podano mi f10 i canizol w tabletce do rozpuszczenia. Robiłem im inhalacje 2 razy dziennie oraz canizol 2 razy dziennie do tego do wody biogreen. Myślałem że się poprawia. Niestety po tygodniu jedna papużka, ta u której pierwsze się zaczeło zmarła. Kontynuowałem leczenie i u drugiej wydawało mi się, że jest lepiej. Ale tydzień temu wymiotowała i tak jakby miała chrypkę i traciła głos, a dzisiaj znowu zaczeła piszczeć przy oddychaniu. Nie mam pojęcia jak już ją wyleczyć próbowałem chyba wszystkiego. 4 dni temu dałem jej jeszcze pod skrzydełka vetamectin, wydawało się, że jest poprawa ale niestety nie. Czy ktoś miał taki problem i wie jak ją wyleczyć? Proszę o pomoc, nie chcę tracić kolejnej papużki...
Zrobiony został posiew ponad miesiąc temu, nic z niego nie wyszło ale podano mi f10 i canizol w tabletce do rozpuszczenia. Robiłem im inhalacje 2 razy dziennie oraz canizol 2 razy dziennie do tego do wody biogreen. Myślałem że się poprawia. Niestety po tygodniu jedna papużka, ta u której pierwsze się zaczeło zmarła. Kontynuowałem leczenie i u drugiej wydawało mi się, że jest lepiej. Ale tydzień temu wymiotowała i tak jakby miała chrypkę i traciła głos, a dzisiaj znowu zaczeła piszczeć przy oddychaniu. Nie mam pojęcia jak już ją wyleczyć próbowałem chyba wszystkiego. 4 dni temu dałem jej jeszcze pod skrzydełka vetamectin, wydawało się, że jest poprawa ale niestety nie. Czy ktoś miał taki problem i wie jak ją wyleczyć? Proszę o pomoc, nie chcę tracić kolejnej papużki...
- Al
- Posty: 2024
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
nie kazdego ptaka da sie wyleczyc, czasami nawet dobrze prowadzone leczenie nie daje efektow - po co jej dałes lek na odrobaczenie
? nawet podany pod skrzydło to chorego oslabionego ptaka moze zabić

Dałem jej ten lek bo nic już nie pomagało, ani przeciwgrzybiczne ani antybiotyk.
- Al
- Posty: 2024
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
ten lek jest na pasozyty zew. to tucizna chorego oslabionego ptaka moze zabic, przy grzybicy nie podaje sie antybiotykow, ani nie miesza sie tych lekow, nie podaje sie ich jednoczesśie bo to tylko pogarsza sprawe, robiłes posiew
??

Robiłem posiew, z posiewu nic nie wyszło. Weterynarz podał mi canizol i f10 do inhalacji. Podaje już przez ponad miesiąc, przestałem podawać canizol zgodnie z zaleceniami weterynarza jakiś tydzień temu. Papuga znowu zaczęła się jakby dusić, mieć chrypkę dlatego podałem jej to pod skrzydła bo już nie wiedziałem co to jest, bo te leki przeciwgrzybiczne nie pomagały albo mi się wydaje. Może jakiś inny lek, no nie wiem. Dawałem jej te leki przez miesiąc i dalej to samo... a przez jakiś czas była poprawa.
- Al
- Posty: 2024
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
jezeli nic nie wyszlo, ani bakterie lub grzyby to leki nie pomoga bo nie maja na co pomagać, to moze byc problem z workami powietrznymi - płucami, moze doszlo kiedysa do zachłysniecia i w płucach jest woda i dlatrego jest ta chrypka i dusznosci, ale na to nie ma leku
Ale w tym problem ze to miały dwie papugi i jedna od drugiej się zaraziła, tej która niestety już zmarła...
i antybiotyk w inhalacji by nie pomógł?
To co mógłbym podać?
jak sytuacja? co pomoglo? czy sam dawałeś sobie radę czy korzystałes z pomocy weta? u nas ostatnio też jakieś dziwne sytuacje się dzieją i obawiam się skąd to
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości