Strona 1 z 1

Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 21:07
autor: Szymon
Witam.
Ostatnio zauważyłem krew w kupkach mojej papużki falistej. Niestety obawiam się że to coś poważnego <beczy> . Czym może to być spowodowane? A przede wszystkim jak jej pomóc? Ma ktoś jakieś rady?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 22:25
autor: marcin19800
Ooo nie dobrzeŚwieża krew w kupce u papugi może wskazywać na zapalenie jelit, posocznicę lub zatrucie, zatrucie metalami . Czy Twoja papuga obgryza klatkę lub inne metalowe elementy i czy są zardzewiale? Faliste nie mają zbyt dużo krwi, więc krwawienie musi być zatamowane. I czy wcześniej nie jadła wiśni czy buraków? Bo może stolec wyglądać po nich na zakrwawiony. Musisz jak najszybciej zabrać ja do weterynarza!!!

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 22:37
autor: Szymon
Czasem obgryza klatkę ale nie jest ona zardzewiała. Buraków ani nic takiego nie jadła więc nie ma szans żeby to było zabarwienie z jedzenia. A czy węgiel by jej nie pomógł jeśli to może być zatrucie? Czy pozostaje jedynie weterynarz?

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 22:43
autor: marcin19800
Moim zdaniem nie ma co ryzykować krew w odchodach nie jest dobrym znakiem. Mówimy o zatruciu ale może tk być także problem z nerkami. Węgiel nie zaszkodzi możesz dać ale weterynarz musi ja zbadać i jej odchody!!! . Jeśli to spowodowane bakteriami papuga dostanie antybiotyk. Nie ryzykuj znajdź ptasiego weterynarze i umów się na wizytę. Od kiedy to znaczy ostatnio?

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 22:54
autor: Szymon
W czwartekzauważyłem pierwszą taką kupkę. W piątek myślałem że wydobrzała ale dzisiaj znów kolejne dwie. Jeszcze jedno pytanie: Czy częstotliwość takich odchodów jest od czegoś zależna czy też jest to przypadkowe?
Problemem jest też to że w pobliżu nie mam żadnego weterynarza zajmującego się papugami. A nie wiem też czy wytrzymałaby dłuższą podróż.

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 23:05
autor: marcin19800
Jeśli nie ma, to spróbuj obdzwonić zwykłych może mają jakieś doświadczenie, ja t a k znalazłem zwykłego weterynarza, który miał doświadczenie w zastoju jaja, bo miał praktykę gdzieś tam ale nie specjalizuje się w ptakach. Jeśli byś z nią jechał nie używaj klatek do transportu. Użyj zwykłego pudełka tektury i zrób dziurki. Wsadz jej tam trochę prosa senegalskiego,żeby mi la co podziobac i możesz dać zerdke w poprzek. Im mniejszy ptak tym większe ryzyko zawału u weterynarza. Ja nie mam auta jak jadę pociągiem to zawsze gwiżdże znajoma melodie dla uspokojenia.

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 23:19
autor: Szymon
Dobra spróbuję podzwonić. Mam nadzieję że ktoś coś poradzi. Dzięki za wszystko.

Re: Krew w kale papugi

: sob sty 18, 2020 23:21
autor: marcin19800
Ok powodzenia! Z Bogiem i Daj znać!