Zestresowana papuga
: ndz wrz 02, 2018 21:36
Jako, że to mój pierwszy post na forum to dobry wieczór!
Około pół roku temu, uratowaliśmy mała papużkę falista. Tak się złożyło, że ktoś miał klatkę, miejsce było to została. W między czasie dostała większą klatkę, mieszkała w jednym miejscu. Ostatnimi czasy jednak się przeprowadziliśmy i papużka jakby nie może się odnaleźć w nowym miejscu. Nie chcę wylatywać z klatki, jest bardzo płochliwa, a w dodatku gubi bardzo dużo piór.
W klatce ma patyki oraz drewniany wieszak, plus lusterko z dzwoneczkiem.
Trochę niepokoi mnie jej wypadanie piór oraz fakt, że jakby głowa ociera się o klatkę.
Czy to może być oznaką czegoś poważnego? Miałem nadzieję, że z czasem się przyzwyczai do nowego domu, lecz mija 3 tydzień, a nic się nie zmieniło. Papuga nie ma problemów z jedzeniem czy piciem. Jedynie stała się bardzo bojaźliwa. Co można zrobić aby bardziej przekonać ją do nowego miejsca, powrotnie zyskać jej zaufanie aby mogła również polatać sobie w domu, nie tylko w klatce?
Około pół roku temu, uratowaliśmy mała papużkę falista. Tak się złożyło, że ktoś miał klatkę, miejsce było to została. W między czasie dostała większą klatkę, mieszkała w jednym miejscu. Ostatnimi czasy jednak się przeprowadziliśmy i papużka jakby nie może się odnaleźć w nowym miejscu. Nie chcę wylatywać z klatki, jest bardzo płochliwa, a w dodatku gubi bardzo dużo piór.
W klatce ma patyki oraz drewniany wieszak, plus lusterko z dzwoneczkiem.
Trochę niepokoi mnie jej wypadanie piór oraz fakt, że jakby głowa ociera się o klatkę.
Czy to może być oznaką czegoś poważnego? Miałem nadzieję, że z czasem się przyzwyczai do nowego domu, lecz mija 3 tydzień, a nic się nie zmieniło. Papuga nie ma problemów z jedzeniem czy piciem. Jedynie stała się bardzo bojaźliwa. Co można zrobić aby bardziej przekonać ją do nowego miejsca, powrotnie zyskać jej zaufanie aby mogła również polatać sobie w domu, nie tylko w klatce?