PAPUGI FORUM

Witam.

Posiadam papużkę falistą, która skończyła 2 lata. Jest to samiczka. Papuga jest oswojona (przylatuje na palec, reaguje na imię, powtarza melodie). Papuga jest wypuszczana, kiedy jest to tylko możliwe (praktycznie przez cały dzień swobodnie sobie lata - rozrabiając).

Od jakiegoś czasu papużka straciła głos - tzn. nie gwiżdże, tylko skrzeczy. Do tego jest osowiała (lata normalnie, je normalnie i pije) jednak nie w takim stopniu jak przedtem. Do tego znalazła sobie nowy sposób "przesiadywania" - nie siedzi tylko kładzie się z ogonem do góry (wygląda to tak jakby składała/wysiadywała jajka). Do tego wygląda jakby miała problemy z oddychaniem (uchyla dziób do góry).

Bylem z nią u weterynarza (AS - Łódź). Została dwukrotnie przebadana, jednakże nic lekarze nie mogli konkretnego stwierdzić (na pewno nie ma jajka i ma problemy z oddychaniem - taka jest diagnoza - lecz nic konkretnego). Przy pierwszej wizycie dostałą witaminy i antybiotyk, przy drugiej - zioła.

Moje pytanie brzmi - czy może ktoś miał, lub ma podobne problemy z papugą. Możliwe, że coś się komuś przypomni. Proszę o poradę.

Moje się tak zachowują jak mają ochotę na mały romansik z samczykiem

Wiesz co na chorobach się nie znam ale pisała tutaj 2 dni temu weterynarz od ptaków z krakowa mozesz się jej poradzić znajdź post a to jej strona
http://www.parotka.pl/

Pisała że chętnie udzieli porady tylko nalerzy się z nia skontaktować

A to post
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... parotka.pl

Dziękuję za pomoc. Napisałem do weterynarza z Krakowa. Czekam na odpowiedź. Liczę jednak, że może ktoś jeszcze coś może poradzić. Zależy mi bardzo na zwierzątku, które jest członkiem rodziny (stada)...

utrata głosu świadczyć może o infekcji a potwierdzić to mogą problemy z oddychaniem
czy twoja papuga miała robiony wymaz z wola i kloaki ?

Nie, nie miała. W czwartek mam kolejną wizytę u lekarza. Podobno najlepszego w Łodzi - zajmującego się ptakami. Czy mam poprosić o takie badanie? Jak ono się odbywa, czy nie jest one za bardzo stresujące dla zwierzaka? Czy jest szansa aby to wyleczyć?

wymaz to pobranie śluzu przy pomocy wymazówki (jakby patyczek do uszu:) ) więc nie boli a dzięki temu bada sie czy nie ma infekcji bakterii grzybów w organiźmie będących przyczyną infekcji, następnie z pobranego materiału izoluje się mikroorganizmy chorobotwórcze i bada się ich wrażliwość na antybiotyki lub leki przeciwgrzybiczne
to pozwala na eliminację przyczyn infekcji
koszt badania kilkanaście złotych :)
poproś przy okazji na badanie kupy pod mikroskopem pod kątem megabakteii (barwi sie hemakolorem)

Dziękuję bardzo za wszystkie wskazówki. Na pewno skorzystam i będę prosił o te badania. Pieniążki nie grają roli - najważniejsze jest zdrowie zwierzaka.