Ptaki zza okna
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ptaki zza okna
Papuga która się wykluła w hodowli i była wykarmiana przez swoich ptasich rodziców, a następnie przez człowieka, też jest udomowiona, a nie dzika. Jak wytłumaczysz sytuacje, kiedy papugi przebywające w pojedynkę, przy próbach dołączenia drugiej papugi reaguje agresją, do tego stopnia, że trzeba rozdzielać aby się nie pozabijały, wypuszczać osobno, albo jeszcze gorzej, jak musisz przeznaczyć dla każdej osobny pokój, wtedy pozostają Ci dwie samotne papugi.
Co do porównania z psem, to jest to jak najbardziej zasadne porównanie. Pies pochodzi od wilka, jak wiadomo pies też należy do gatunku, który żyje w stadach i tak lepiej się czuje, jednak jak jest od szczeniaka trzymany w rodzinie tylko w pojedynkę, to traktuje rodzinę jak swoje stado. Dziwne jest to, że tego nie widzisz, albo nie chcesz widzieć, nie znam Cię i nie będę oceniać, Ty też nas osobiście nie znasz i nie oceniaj. Są różne powody do tego, że ktoś się decyduje na jedną papugę, jednego kota czy jednego psa, to jest jego sprawa.
Co do porównania z psem, to jest to jak najbardziej zasadne porównanie. Pies pochodzi od wilka, jak wiadomo pies też należy do gatunku, który żyje w stadach i tak lepiej się czuje, jednak jak jest od szczeniaka trzymany w rodzinie tylko w pojedynkę, to traktuje rodzinę jak swoje stado. Dziwne jest to, że tego nie widzisz, albo nie chcesz widzieć, nie znam Cię i nie będę oceniać, Ty też nas osobiście nie znasz i nie oceniaj. Są różne powody do tego, że ktoś się decyduje na jedną papugę, jednego kota czy jednego psa, to jest jego sprawa.
- Rozalka:)
- Posty: 389
- Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
- Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
- Lokalizacja: Siedlce
Jeżeli jest druga papuga to owszem człowiek nie potrzebny. Ale nie kiedy jest sama.
Owszem jest wiele inwazyjnych populacji na świecie różnych gatunków papug zbiegłych z niewoli ale tą są osobniki z WOLIER. Ręcznie karmiona w życiu by nie przebyła, co najwyżej kilka dni
Skoro tak bardzo zwracacie uwagę na naturalne życie to po co trzymacie zwierzęta?????????? W naturze papugi latają na dużo większe odległości więc według tej Waszej tezy my wszyscy krzywdzimy trzymając w niewoli. Więc jeśli ktoś czepia się drugiej osoby, że ma jedną papugę to po co w ogóle je ma skoro na pewno nie ma woliery która ma chociaż kilometr średnicy. A jeszcze raz zwracam uwagę że przecież rk nie zna innego życia
Idąc dalej Waszym tokiem myślenia, dlaczego mało kto troszczy się o nasz gatunek ludzki tylko wszędzie jest wsadzana chemia, jemy smażone, pieczone, gotowane rzeczy, a naturalnie jesteśmy przystosowani tylko i wyłącznie do surowego. Minęło przecież wiele pokoleń więc ewolucja trochę zrobiła swoje. Od pierwotnie złapanych papug też minęło wiele pokoleń więc niektóre instynkty mają utracone. Patrzysz na te aleksandretty co przeżyły, a ile wcześniej zginęło?
Obecnie każdego roku wypuszcza się w Australii łąkówki krasnobrzuche, by nie wyginęły w stanie dzikim. Niby są odpowiednio przygotowywane ale i tak co roku ginie ponad połowa wszystkich dzikich osobników bo dla nich podróż okazuje się za trudna
Wkurzają mnie osoby które tak bardzo każą zmieniać innym osobom zdanie. Chodzi mi TYLKO o to.
Owszem jest wiele inwazyjnych populacji na świecie różnych gatunków papug zbiegłych z niewoli ale tą są osobniki z WOLIER. Ręcznie karmiona w życiu by nie przebyła, co najwyżej kilka dni
Skoro tak bardzo zwracacie uwagę na naturalne życie to po co trzymacie zwierzęta?????????? W naturze papugi latają na dużo większe odległości więc według tej Waszej tezy my wszyscy krzywdzimy trzymając w niewoli. Więc jeśli ktoś czepia się drugiej osoby, że ma jedną papugę to po co w ogóle je ma skoro na pewno nie ma woliery która ma chociaż kilometr średnicy. A jeszcze raz zwracam uwagę że przecież rk nie zna innego życia
Idąc dalej Waszym tokiem myślenia, dlaczego mało kto troszczy się o nasz gatunek ludzki tylko wszędzie jest wsadzana chemia, jemy smażone, pieczone, gotowane rzeczy, a naturalnie jesteśmy przystosowani tylko i wyłącznie do surowego. Minęło przecież wiele pokoleń więc ewolucja trochę zrobiła swoje. Od pierwotnie złapanych papug też minęło wiele pokoleń więc niektóre instynkty mają utracone. Patrzysz na te aleksandretty co przeżyły, a ile wcześniej zginęło?
Obecnie każdego roku wypuszcza się w Australii łąkówki krasnobrzuche, by nie wyginęły w stanie dzikim. Niby są odpowiednio przygotowywane ale i tak co roku ginie ponad połowa wszystkich dzikich osobników bo dla nich podróż okazuje się za trudna
Wkurzają mnie osoby które tak bardzo każą zmieniać innym osobom zdanie. Chodzi mi TYLKO o to.
I proszę, nie komentujcie moich wypowiedzi, skończyłem temat. Dodam tylko, że kupię chyba lwa, on też jest od pokoleń rozmnażany w niewoli, na pewno jest udomowiony.
luk
Miałam papużkę falistą siedziała często na parapecie po trzech latach znudził jej się ten widok i nie zwracała uwagi na okno Często przylatywał do mnie i mówił jaki tasiek bo nie mówił ptaszek tylko tasiek Faliste papużki to najfajniejsze ptaszki na świecie Mój Stefanek był u mnie osiem lat Był jak moje dziecko wołał na mnie mama na męża tata i mówił zdaniami Zapraszam Zapraszam do obejrzenia mojego Stefania CDAPan Stefan
Klaudiona, papugi nie dziczeją, odzyskują tylko czasem swoje naturalne instynkty, bo każda papuga rodzi się wolna i dzika, nie mamy udomowionych papug, póki co. Twoje papugi ciągnie do Ciebie bo zdobyłaś ich zaufanie i przyjaźń, a nie zostały do tego zmuszone i wytresowane.
luk
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości