Nagła śmierć papuzki falistej

[Mewkiii]

Dzień dobry. Przed chwilą wróciłam do domu i zobaczyłam, że jedna z moich papużek falistych leży martwa. Koda miał ok 6 miesięcy. Kupiłam go w czerwcu. Jeszcze wczoraj zachowywał się normalnie. Dzisiaj nie miałam zbytnio czasu dłużej przyjrzeć się ptaszkom. Zauważyłam tylko rano, że Koda jest trochę smutny, ale uznałam, że może jest śpiący. Co mogło być przyczyną tak naglej śmierci? Dodam, że wszystkie 4 jadły to samo.

[Budgies_official_]

Trudna sprawa

[Budgies_official_]

Może miał pasożyty. Czy zauważyłas jak się drapał albo czy mial dziwne plamy na dziobie? Zresztą mozlieosci jest wiele. Mogl to byc zwyczjnie przypadek. Jezeli z twoimi papugami nie ma nikogo w domu moze sie stac wiele roznych rzeczy. Mogl sie udusić wodą albo ziarnem albo bylo mu slabo i niefortunnie spadł z żerdki na glowe.. To tylko nieliczne mozliwosci

[Mewkiii]

Dziękuję za odpowiedź. Raczej się nie drapał. A co do dzioba to ostatnie dni miał na końcówce taka brązowo zielona obramówkę, ale to chyba od warzyw, które jadł, bo jeszcze jedna papuzka miała tak samo, a raczej tylko one były lase na warzywa. Czy z jego śmiercią może mieć coś wspólnego, że woskówka Kody nie chciała się wybarwić. Była praktycznie taka sama od początku. Taka jakby różowa a druga papuzka, która razem z nim kupilysmy ładnie się wybarwiła (obie papuzki były w tym samym wieku). Co do uduszenia to też raczej nie to, bo Koda wyglądał jakby odszedł siedziac na zerdce.

[Budgies_official_]

Co do koliru woskówki to myślę, że to akurat mu nie zaszkodziło, jeżeli cała byla w jednym odceniu. Natomiast istnieje możliwość, że zatruł się swoimi odchodami. Mogło to nastąpić wtedy kiedy klatka byla daeno nie sprzątana, podczas picia albo jedzenia. Jeżeli dlugo papuga siedziała głodna mogła także zacząć dziubać w podłoż i przez przypadek czegoś zasmakować. Jeżeli twoje papugi wydziobuką z dna klatki ziarna które gdzieś sie zawieruszyly albo inne rzeczy, jest to bardzo ryzykowne zachowanie