Mam w domu parkę papużek falistych i jakiś czas temu zauważyłam u samczyka straszne pióra (raczej pióro bo tylko jedno mu zostało...

a poza tym dostaję jedną z tych droższych karm w tutejszym sklepie zoologicznym z witaminami itp. jeszcze owocki, próbuję im dawać tak często jak mogę ale jak już zamontuję... to ani rusz a na następny dzień trzeba tylko wyrzucać zgniłe owoce warzywa i rośliny... od czasu do czasu staram się też podawać im jajko...
więc nie mam pojęcia o co chodzi... jeżeli wiecie czy brakuję im jakiś konkretnych minerałów czy witamin piszcie, i jak macie jakiś sposób do zachęcenia ich do jedzenia owoców itp. też piszcie...

Dziękuję i pozdrawiam... :)
#SP