Nierozłączność nierozłączek.
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- mbk
- Posty: 118
- Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Nierozłączność nierozłączek.
Istnieje mit o tym, że nierozłączki to papużki nierozłączne i wierne. Gdzieś nawet czytałem, że zdychają z tesknoty za swoim partnerem gdy go stracą.
Prawda o ich wierności jest jednak inna. Są jednak bardzo niewierne. Samczyk interesuje się inną samiczką gdy jego partnerka wysiaduje jajka. Natomiast jego partnerce jest zupełnie obojętne który samczyk będzie ją "deptał". Niestety nierozłączki nie są wierne w swoich uczuciach.
Prawda o ich wierności jest jednak inna. Są jednak bardzo niewierne. Samczyk interesuje się inną samiczką gdy jego partnerka wysiaduje jajka. Natomiast jego partnerce jest zupełnie obojętne który samczyk będzie ją "deptał". Niestety nierozłączki nie są wierne w swoich uczuciach.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: śr wrz 27, 2006 18:01
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Pollen
- Kontakt:
mbk pisze:Istnieje mit o tym, że nierozłączki to papużki nierozłączne i wierne. Gdzieś nawet czytałem, że zdychają z tesknoty za swoim partnerem gdy go stracą.
Prawda o ich wierności jest jednak inna. Są jednak bardzo niewierne. Samczyk interesuje się inną samiczką gdy jego partnerka wysiaduje jajka. Natomiast jego partnerce jest zupełnie obojętne który samczyk będzie ją "deptał". Niestety nierozłączki nie są wierne w swoich uczuciach.
_______________________________________
-wiernośc a monogamia to dwie róznice-!!!!
-"tesknota"-to uczucie i emocja wypływające z niego, nie mające nic wsplnego z wiernością ale po cześci są przypisane -" monogami"- Nastepna sprawa to- zwierzęta nie maja rozwinietego toku myslenia jak istoty rozumnie-[ jakimi są ludzie ]- i nie moga sobie zdawac żadnej sprawy ze zdrady-ale moga sie przyzwyczaić do swojego widoku - co my nazywamy często przywiązaniem do siebie. Pozatym większości papug można przypisac monogamie bo ich zywotność jest większa, z czego i łączenie sie w pary jest trwalsza-
-A na koniec- życie na łonie Natury jest inne niż w niewoli
JacekW
_________________
mbk pisze:Istnieje mit o tym, że nierozłączki to papużki nierozłączne i wierne. Gdzieś nawet czytałem, że zdychają z tesknoty za swoim partnerem gdy go stracą.
Waśnie, jak to z nimi jest.
- Bartek1980
- Posty: 28
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 15:49
- Ptaki które hoduję: Nierozłączki,Aleksandretta chińska
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Kontakt:
Ja miałem taki przypadek że klatka stała na balkonie ,samica siedziała na jajkach i jak wkładałem gałązki to zapomniałem zamknac klatki i po paru chwilach samiec siedział na poreczy balkonu,dech zaparło wszystkim w domu za firanka stalismy,nie chciałem go wystraszyc i wstawiłem klatke do mieszkania za szybe i on odrazu wleciał z powrotem.
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
JC pisze:Ani nie są nierozłaczne ani wierne. A nazwa wzieła się stąd że przesiadują przytulone do siebie.
Dokładnie jest tak u mnie. Moje samczyki zestawiam z roznymi samiczkami i ptaki po kilku tygodniach odbywają legi. Teraz tez przemieszałem pary i czekam na nowe lęgi.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
http://papugi.gery.pl/artykuly/1.php
tam są 2 art. na temat czarnogłówek.
tam są 2 art. na temat czarnogłówek.
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Ja moje nierozłaczki trzymam parami w klatkach o wymiarach 100x60x50 (dł x wys x głębokość). Po drugim lęgu przenoszę do ogrodej woliery, w której latają do jesieni.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
- Ptaki które hoduję: nierozłączki
- Lokalizacja: Jarocin
To miałeś niesamowite, cudowne szczęście, którego kilka dni temu ja nie miałamBartek1980 pisze:Ja miałem taki przypadek że klatka stała na balkonie ,samica siedziała na jajkach i jak wkładałem gałązki to zapomniałem zamknac klatki i po paru chwilach samiec siedział na poreczy balkonu,dech zaparło wszystkim w domu za firanka stalismy,nie chciałem go wystraszyc i wstawiłem klatke do mieszkania za szybe i on odrazu wleciał z powrotem.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość