Strona 1 z 1

kłótnie czarnogłówek

: ndz wrz 05, 2010 19:41
autor: xanuskaxd
Witam.

od pół roku jestem właścicielką parki dwuletnich czarnogłówek, napewno jest to parka, miały nawet jaja jednak nic z nich się nie wykluło, ( zapewne z braku wilgoci w gnieździe ).

Papugi dotąd trzymalam w dużej klatce, 60x70x150 , jednak perspektywa codziennego odkurzania pokoju zmusiła mnie do przeniesienia ptaków do mniejszej klatki ( 50x40x80)

klatka jest itak dość spora a nierozlaczki to małe papugi,
jednak odkąd znajduja sie w mniejszej klatce caly czas sie kłucą, dziobią, odganiają, ( ale w przewach pomiędzy klutniami iskaja się i siedzą wtulone ).
Boje sie poprostu że pewnego dnia po powrocie z pracy zastane jedną z nich ranną lub martwą;/

hodowałam kiedyś falki razem z czerwonoczelnymi, i nigdy nie widzialam żeby któreś się atakowaly, nawet miedzy gatunkami :-/
więc poprostu nie wiem co robić.
proszę o jakąś rade, podpowiedź :-(

: ndz wrz 05, 2010 19:59
autor: lorysa
ja mysle ze mają za mało miejsca bo były w większej klatce a tu nie i niemają az az tyle swobody i terytoria moze jakies chcą miec to jest moje zdanie

: ndz wrz 05, 2010 20:56
autor: Wojo
Ja uważam, że w tamtej klatce każda miała swoje miejsce, a w tej jest go za mało i jedna zajeła sobie większość terytorium... i są to kłótnie terytorialne.

rozwiązanie

: ndz wrz 05, 2010 21:07
autor: xanuskaxd
ehh no nic, jezeli kłutnie będa nadal, to przez ten tydzień będe poprostu zostawiała otwartą klatke, żeby ptaki mogly sobie z niej wychodzić i latać po pokoju kiedy beda chcialy,

a w ten weekend postaram sie zbudowac klatke której 3 ścianki nie będą z krat tylko z drewna, a jedna kratowana zwrócona w strone okna,
nie bede miala wtedy juz takiego problemu z zachowaniem względnej czystości w pokoju.
pozatym ptaki prawie codziennie mają mozliwosć latania po mieszkaniu pod nadzorem..
dzieki ;)

: pn wrz 06, 2010 08:00
autor: glizda177
wyjście to też zrobienie z pleksy np. takich pasków które ograniczały by śmiecenie (jakby podwyższenie kuwety,miałam takie coś i dobrze sie spisywało

: śr wrz 08, 2010 22:44
autor: ewahejduk
Zastanawia mnie jeden fakt. Jaki wpływ ma wielkość klatki na bałagan robiony przez papugi? Robią taki sam śmietnik wszędzie gdzie są. A sprzątać trzeba tak czy siak. Ja bym nie przenosiła nierozłączek do mniejszej klatki. To są zwariowane i nieobliczalne czasami ptaszki zwłaszcza kiedy czują, że przestrzeni mają za mało.... Mogą się kochać ale muszą mieć gdzie się wylatać. A może problem był w tym, ze były zamknięte na zbyt małej przestrzeni bez możliwości lotu? wtedy nierozłączki robią się agresywne i nerwowe nawet wobec partnera.