
Mam na imię Michał i zwierzęta hoduję od zawsze (wszelakie... owady, pajęczaki, węże, żółwie oj wiele się przewinęło przez moje ręce) Z racji ograniczenia znacznie hodowli innych zwierząt w porównaniu do lat poprzednich, chciałbym rozpocząć hodowlę ptaków. Nie jestem totalnie zielony w ich utrzymaniu, z powodzeniem wykarmiłem sporo poszkodowanych w różnych sytuacjach młodych bądź dorosłych ptaków. Co do papug, mam myślę podstawową potrzebną wiedzę teoretyczną, czytam o nich już od jakiegoś czasu (zawsze byłem zwolennikiem tego, żeby najpierw poświęcić sporo czasu na zdobycie wiedzy, a dopiero potem nabycie zwierzaka). Mimo tego, nasuwa mi się kilka pytań związanych z nierozłączkami czerwonoczelnymi, bo te chcę hodować. Więc do rzeczy.
Chcę kupić młodą parę. Nie oczekuję od ptaków tego, żeby merdały ogonkami na mój widok i latały za mną po domu, jednak chciałbym je trochę do siebie przyzwyczaić.
- Czy przy pewnej dozie wytrwałości nierozłączki dają się na tyle oswoić, aby podczas swobodnych lotów po pokoju siadały na mnie, jadły mi z ręki, czy nie uciekały na mój widok?
- Po jakim czasie od zakupu mogę zacząć proces przyzwyczajania ich do siebie i na czym ma on polegać?
- Jak szybko zacząć wypuszczać je na pokój?
To na razie tyle, jeśli w międzyczasie nasuną mi się jeszcze jakieś pytania - będę pytał.
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam, Michał.