Moje papużki nierozłączki czerwonoczelne mają pierwsze lęgi.
Od 27 lutego samiczka ma już 4 jajka i pięknie się nimi zajmuje, często razem z samcem sobie siedzą i co najważniejsze coraz lepiej się do mnie przyzwyczajają, samiec nawet dał się pogłaskać dzisiaj (wcześniej samica go odganiała od nas zawsze, mam je od 2mscy, a ich wiek to 2 lata).
Mam kilka pytań o lęgi których nie wyczytałem w internecie.
1: Jak można powiększyć wilgotność powietrza?
Daję codziennie świeże mokre gałązki różnych drzew (samica sama wybiera jakie chce obierać jako budulec), oraz codziennie świeża woda w misce na dole klatki (nie zbudowałem podwójnego dna w budce). Czasem spryskuje papużki z daleka odstaną wodą ze spryskiwacza do roślin (bardzo to lubią).
Co jeszcze mogę zrobić?
2: Jak nauczyć je jeść coś, czym mogłyby karmić małe?
Jak dotąd jedzą tylko kolby miodowe, proso różnego typu, czasem natkę pietruszki im daję (kochają ją ale ograniczyłem bo czytałem, że nie wolno za dużo) i specjalną firmową karmę którą poleciła mi specjalistka w sklepie Avonturia w Holandii (największy sklep i mini zoo w Holandii). Pani mowiła, że sama dla swoich nierozłączek daje tą karmę i wie w 100% że jest najlepsza dla papug zwłaszcza przy lęgach. Karma ma w sobie mnóstwo składników i wreszcie moje papugi zaczęły zjadać całą karmę, a nie tylko 10% z niej.. Nie pamiętam marki bo trzymam w zamkniętym małym wiadrze :( Natomiast wątpię, żeby twardym pokarmem wykarmiły młode. Próbowałem jajko gotowane, nie tknęły, próbowałem specjalny pokarm jajeczny GOLD PATEE firmy ORLUX, niestety nie jedzą. Próbowałem warzywa, owoce - nic nie lubią prócz tego co wypisałem. No może moje kwiatki i tynk z sufitu, czasem też meble :D
Co jeszcze spróbować im dać?
Ostatnia sprawa to dzisiaj u mojej samiczki pojawiły się dziwne ślady na nosie... samiec jest czysty.
Pokażę fotki:


Sam nie wiem czy to krew, katar czy co. Papuga nie kicha, zachowuje się normalnie, je, pije, nie drapie się po tym... często jest poza klatką, nawet na loty wychodzi ale maks 10minut i wraca do budy, natomiast nie zauważyłem żadnego dziwnego zachowania... ktoś wie co to może być za ślad ?
Bardzo proszę o pomoc, mam małe doświadczenie a papużki same zdecydowały o lęgach, pojawiło się jajko, wyrzuciłem, pojawiło się drugie, więc dałem im budkę i teraz się uczę co i jak robić, bo dzięki temu może wkońcu się do mnie przekonają i usiądą na ręce jak normlane papużki :)