PAPUGI FORUM

Witam. Czy Rozelle Królewskie mogą przebywać z innymi papugami w wolierze zewnętrznej. Z Falistymi, Nimfami, Kozami i Świergotkami. Dzięki za odpowiedź ;)

Obawiam się że nie. Są zbyt terytorialne .

Tworzyk pisze:Czy Rozelle Królewskie mogą przebywać z innymi papugami w wolierze zewnętrznej.

Mogą ale musi być spełnionych kilka warunków np.odpowiednio duża woliera ,niedopuszczenie w tym czasie do lęgów(nie mozesz wstawić budki bo i penanty jak również świergoty będą o nią toczyć wojne bo i jedne i drugie są w czasie lęgów agresywne) Pomijam w tej kwestii zupełnie zachowanie poszczególnych osobników bo ktoś powie że i w czasie lęgów trzyma wszystkie te gatunki razem a inny powie ze nawet w wolierze 6 x 6 m sie nie zgodzą.
Żadna wiedza żadne podpowiedzi czy wskazówki nie zastąpią obserwacji ptaków

Dzięki za odpowiedź. Budki raczej nie zdejmę bo świergotki mają lęgi.

ja gdy mialem rozelle krolewskie to przez jeden dzien byly z nimfami ( nimfy byly pierwsze w wolierze po ok. 2 dniach wpuscilem do nich rozelle) musalem je przelozyc bo rozelle pozabijaly by nimfy. Ptaki nie mialy budek.

Rozelle BIAŁOLICE już drugi rok u mnie lęgują razem z Nimfami i jedne jak i drugie z lęgami problemów nie mają, jednak z drugą parą Rozell nie dogadywały się jak już tylko zrobiło się ciepło a budek jeszcze nie było :)
Para Królewskich z Nimfami może by przeszła jak nie trafiłby się wariat ale w takiej mieszance to i bez Rozell mogłoby być ciekawie.

A ja mam pytanko z innej beczki żeby nie zaczynać nowego tematu. Czy rozelle królewskie należa do płochliwych? Bo slyszalam kilka opini ze tak. Konkretnie chodzi mi o to czy na przykład wchodząc do ich woliery nie bedą one "wariować". Znajoma ma pare od 6 lat jednak ptaki wogóle nie przyzwyczaiły się do niej.

ja mialem rozelle dosyc plochliwe lecz inni moga miec pary calkiem spokojne

pirat59, odpowiem ci na swoim przykładzie.
Mam w tej chwili parę penantów(zakupiłem je wmarcu może kwietniu br.) w tej chwili mają lęgi (2 młode wyklute i zostały 2 jajka na dziś) do woliery wchodzę sprawdzić budkę samicę w budce ręką odsuwam aby sprawdzić ile pisklaków jest i nic nie dzieje się samiec trochę polata jak wejdę ale się po chwili uspokaja.Taka sama sytuacja jest z białolicymi z tym ze aby młode zaobrączkować to totalnie musiałem samice na siłę wyjąć z budki i wszystko jest OK.
Sytuację które opisałem dzieją sie przy wejściu do środka woliery bo chodząc pomiędzy wolierami te dwa gatunki nawet się nie ruszą są spokojne nie to co pąsogłówki to są dopiero płochliwe ptaszyska.

Dziekicoco39, za obszerne wyjaśnienie:-) czyli wniosek taki że wszystko zależy od charakteru ptaka i tego jak z nim postepowano:-)