PAPUGI FORUM

Witam.
Od niedawna jestem posiadaczem tej przepięknej papugi, nie miałem wcześniej do czynienia z żadnym Kragenem. Chciałem się was spytać czy mieszankę którą mu podaje jest dla niego odpowiednia Del nature (60, 62 i 64) taka mieszanka została mi po aleksie która mi niestety uciekła. Dodam jeszcze że sprzedawca doradzał mi podawać dużo słonecznika ale nie jestem tego pewien. Oczywiście papuga dostaje owoce i warzywa.
Dręczą mnie te pytania bo ciężko coś o tej papudze znaleźć w internecie bądź książkach bo jest to chyba mało spotykany gatunek, sam się dopiero o niej dowiedziałem.

A tak wygląda papuga, jest dość duża można porównać ją wielkością do żako.

E tam "mało spotykany" Żywienie jak u rozell, ze słonecznikiem nie przesadzać. A ten artykulik o nich napisałem już kilkanaście lat temu http://ptakiegzotyczne.net/barnardy.php Fotki wykonane jeszcze aparatem "kliszowym" i zeskanowane Cyfrówki wtedy były niedostepne dla normalnych zjadaczy chleba

No to idę poczytać :)

Szukam jeszcze czegoś, jak z oswojeniem tej papugi podobno nadają się idealnie na pupila domowego, papuga nie krzyczy jak aleksa i nie niszczy tak wszystkiego. Ale to jest podgatunek Rozelli a one się praktycznie nie oswajają.

Mieszanki, jakie podajesz z Deli Nature są jak najbardziej dobre dla tej papugi, sam mam parę kragenów i kilka sztuk bernardów czarnogłowych i dokładnie te mieszanki podaje, mieszam je razem i podaje, dla kragenów daje więcej mieszanki owocowej, bo wyjadają pierw wszystkie kawałki owoców, oczywiście podaje również świeże owoce i warzywa skiełkowana mieszankę ziaren najwięcej jabłek na inne owoce nie dają się tak szybko skusić pewnie moje tak tylko maja. A poza tym są ta bardzo interesujące ptaki. Co do książek to bardzo mało jest napisane o tych gatunkach w polskich wydawnictwach jedynie, jakie naprawdę dobre artykuły znalazłem to w zagranicznych książkach.

Możesz podawać równiez mieszankę 59 oraz 69 też jest dobra co do oswajania to masz racje jest to "ciężki" gatunek do oswojenia ale są wyjątki.Jednak prawde mówiąc wybór kragena na pupila to wg mnie zły wybór(ale to tylko moje zdanie nie musisz sie znim zgadzać ). Jeśli chodzi o niszczenie to niemasz racji sa bardzo niszczycielskie powiem nawet ze aleksy to pikuś w porównaniu z nimi.
Kilka lat wstecz zakupiłem 2 pary tych ptaków ale ze względu na niszczycielskie działanie ich dzioba musiałem je sprzedać.Po prostu miałem woliery o konstrukcji drewnianej i nie za grubą siatkę.Siatkę - która wytrzymywała bez problemu aleksy obrożne ,rozelle itp - krageny tły jak obcinaczkami starczyło kilka tygodni na zdewastowanie całej siatki o konstrukcji drewnianej nie wspomnę i nie był to odosobniony przypadek bo znajomy miał to samo.

To mój się chyba jeszcze nie zadomowił bo jest spokojny dużo lata po pokoju ale nic nie niszczy a w klatce jak jest to siedzi cicho jedynie jak się go wypuści to sobie po śpiewa to jest jedyna papuga przy której się wysypiam. Dodam że chyba mój się szybko oswoi bo się nie boi człowiek jak wkładam rękę to nie szaleje jak dzika aleksa nawet potrafi mi w klatce skoczyć na rękę oraz podchodzi i bierze jak mu podaje warzywa czy owoce.

Może był ręcznie karmiony a to już "inna para kaloszy"

Jak go wypuszczę to ucieka jak się zbliżam ale nie jest aż taki nerwowy. Właśnie czytam w internecie o tych papugach i się dowiedziałem że samce są takie spokojne, mało krzykliwe i nie niszczą , a samica podobno potrafi dziobem siatki przecinać w wollierach. Więc jak ktoś chcę trzymać taką ładną papugę w domu to radze samca kupić :)

Co do niszczenia wszystkiego, to pełna zgoda, krageny tną cienką siatkę bez wiekszego problemu. Natomiast nie jest to zaden podgatunek rozelli i łatwo sie oswajają, na pewno łatwiej niz aleksandretty. Natomiast nie wiem dlaczego krązy mit o tym, że rozelle się trudno oswajają, bo trudne są tylko białolice.

No to mnie uspokoiłeś, bo miałem już aleksandretty i każda była dzika cwana i miała mnie w d.... myślała tylko o jedzeniu. A ta papuga jest zupełnie inna i się tak właśnie zastanawiam czemu tak jak mówisz krąży taki mit przecież Kragen to z rozellą ma mało wspólnego.

Ma dużo wspólnego są blisko spokrewnione i większe gatunki rozell bez problemu odchowuja młode kragenów i odwrotnie. Rozelle z "niebieską maską" się bardzo łatwo oswajają.

Aha no dobrze nie będę się sprzeczać bo dla mnie są nowością pierwszy raz taką papugę kupiłem do domu i się o niej dopiero uczę ale muszę przyznać ci rację z tym oswajaniem, mało tego zero agresji jak wkładam palca pod dziób czy przez pręty to albo ucieka albo łapie delikatnie i liżę :) jak aleksie bym tak zrobił to bym nie miał palca haha :)