Jak dobrac pare rozelli? Dziwne zachowanie.
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 14
- Rejestracja: wt mar 19, 2013 21:35
- Ptaki które hoduję: rozella bialolica
- Lokalizacja: Katowice
Jak dobrac pare rozelli? Dziwne zachowanie.
Witam
Mam problem z para rozelli. Posiadam woliere w ktorej zawsze byla nimfa. W lutym tego roku dokupilem samca rozelli bialolicej a 3 tygonie pozniej samiczke rozelli bialolicej Ptaki przebywaly we wspolnej wolierze wypuszczane tez na wolne loty.Od pewnego momentu zaobserwowalem ze samiec rozelli bardzo czesto przesiadauje przy nimfie.Widac to rowniez podczas tego jak byly wypuszczane zeby mogly polatac.Wszystko byloby dobrze do momentu kiedy w zeszlym tygodniu nastapily ataki samca rozelli na samice Zaczal przeganiac samiczke a nawet rzucal sie na nia z agresja.Musialem samiczke umiescic w innej klatce gdyz uwazam ze moglby ja zadziobac. Teraz tez widac jak samiec rozelli probuje karmic nimfe. Co mi doradzicie co zrobic zeby moglo wszystko wrocic do normy tzn zeby zaczal traktowac samice rozelli jako partnerke a nie nimfe .Czy mam odzdzielic nimfe od niego? Raz wypuscilem obie rozelle a nimfe zabralem do drugiego pokoju.Po w miare spokojnych lotach gdy samiec uslyszal glos nimfy z drugiego pokoju ponownie wpadl w szal i zaczal atakowac samiczke.
Mam problem z para rozelli. Posiadam woliere w ktorej zawsze byla nimfa. W lutym tego roku dokupilem samca rozelli bialolicej a 3 tygonie pozniej samiczke rozelli bialolicej Ptaki przebywaly we wspolnej wolierze wypuszczane tez na wolne loty.Od pewnego momentu zaobserwowalem ze samiec rozelli bardzo czesto przesiadauje przy nimfie.Widac to rowniez podczas tego jak byly wypuszczane zeby mogly polatac.Wszystko byloby dobrze do momentu kiedy w zeszlym tygodniu nastapily ataki samca rozelli na samice Zaczal przeganiac samiczke a nawet rzucal sie na nia z agresja.Musialem samiczke umiescic w innej klatce gdyz uwazam ze moglby ja zadziobac. Teraz tez widac jak samiec rozelli probuje karmic nimfe. Co mi doradzicie co zrobic zeby moglo wszystko wrocic do normy tzn zeby zaczal traktowac samice rozelli jako partnerke a nie nimfe .Czy mam odzdzielic nimfe od niego? Raz wypuscilem obie rozelle a nimfe zabralem do drugiego pokoju.Po w miare spokojnych lotach gdy samiec uslyszal glos nimfy z drugiego pokoju ponownie wpadl w szal i zaczal atakowac samiczke.
- walh
- Posty: 188
- Rejestracja: ndz mar 25, 2007 11:49
- Ptaki które hoduję: Ara ararauny
Ara macao
Ara chloroptera
Amazonka niebieskoczelna - Lokalizacja: Racibórz
Rozelle Powinno łączyć się w pary po przez wpuszczanie samca do samicy..., w tedy nie ma takiej agresji, z racji z tego że to ptaki terytorialne, Samica powinna być wpierw w wolierze przez jakis okres czasu a dopiero później samiec wpuszczony do niej, a Co do nimfy to radziłbym w ogóle ją przenieść by ptaki się przez pewien czas nie widziały.
- Al
- Posty: 2026
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Tak miałam modrolotkę która za swojego partnera wybrała nimfę. To nic że nimfa nie miała ochoty na bliższa znajomosc
Jaka to woliera, ze ptaki muszą byc wypuszczane na loty ? to chyba spora klatka.
Jak sobie samiec ubzdurał że to nimfa jest partnerką to jedyne co możesz zrobić to całkowite rozdzielenie go z nimfą, czyli nimfa musi zniknać z domu. Ale nawet wtedy nie ma gwarancji ze zaakceptuję samiczkę swojego gatunku

Jaka to woliera, ze ptaki muszą byc wypuszczane na loty ? to chyba spora klatka.
Jak sobie samiec ubzdurał że to nimfa jest partnerką to jedyne co możesz zrobić to całkowite rozdzielenie go z nimfą, czyli nimfa musi zniknać z domu. Ale nawet wtedy nie ma gwarancji ze zaakceptuję samiczkę swojego gatunku
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości