PAPUGI FORUM

Witam, mam około 7-miesięcznego samca nimfy. Gdy do mnie trafił, na samym początku chorował, musiałem do dzioba podawać mu antybiotyki i taki się zrobił nieufny, Na szczęście jest już lepiej, chętnie podlatuje, je z ręki itp.
Problem polega na tym, że ilekroć do niego coś powiem, to tak trzęsie głową. Normalnie tego nie robi. Nie chodzi chyba o to, że się mnie boi, bo siedzi wyluzowany na ramieniu na jednej łapce, gdy coś do niego powiem, to jest to potrząsanie głową przez chwilę.
Wie ktoś co może oznaczać takie zachowanie, nie zauważyłem tego u mojej drugiej nimfy.
Pozdrawiam

dmuchasz mu w otwory uszne, widocznie jest bardziej wrazliwy niż druga

Chyba nie w tym rzecz, nawet jak mówię z daleka to tak ma. Może po prostu taki jest i tyle ;p

widocznie reaguje na wys.wys. głosu, czy jak mówsz cicho tez tak robi ?

Jak mówię cicho to tak nie robi. Ale jak mówi normalnym głosem to bardzo często. To jest jakiś problem że jest tak wrażliwy, czy po prostu kwestia ptaka?

Wrazliwy na glosnosc