PAPUGI FORUM

Witam, na początku chciałem się przywitać, ponieważ jestem świeżo po rejestracji. A teraz do sprawy. Na początku miałem samca nimfy więc wybudowałem wolierę zewnętrzną. Dokupiłem samiczkę która po dwóch tygodniach okazała się samcem. Sprzedawca zgodził się na wymianę. Nowa samica po kilku godzinach zniosła jajko w budce, po kilku dniach było ich sześć. Samica sama wysiedziała i dziś mam 6 pisklaków. Młode napawano nie są po moim samcu,ale pomaga w wychowaniu. Nie chciałbym w przyszłości sprzedawać młodych, ale wszędzie jest napisane o oddzielaniu młodych od rodziców. Czy mógłbym zostawić młode z rodzicami u siebie bez kontynuowania dalszych lęgów? Czy stadko w wolierze może być spokrewnione? Oczywiście w wolierze nie będzie budek lęgowych. Przed wylęgnięciem się pisklaków zakupiłem materiały na rozbudowę woliery, chodzi o budowę większego wybiegu, ale nie chcę nic robić z obawy, ze przez hałas rodzice mogą przestać karmić młode. Kiedy będę mógł się wziąć za rozbudowę? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Czy hałas będzie im przeszkadzał zależy od papug, ja przy moich moge kosić, ciąć i nic z tego sobie nie robią, jak nie będzie budek to możesz trzymać razem, ważne tylko żeby nie kopulowały.

A jeśli budek nie będzie a kopulować będą? Kosić też mogę ale tu chodzi o dobudowanie wybiegu do przedniej ściany woliery, czyli wiertarka, młotek itp. Liczę że zajmie mi to gdzieś cały dzień, więc nie chce ryzykować, bo najstarsze młode jest z drugiego czerwca.

to poczekaj aż wyjdą z budki, jak będą kopulować to musisz rozdzielić

Ok, myślałem po prostu że jak nie dopuszczę do lęgów, nie będzie budek, doszło by do kopulacji, ewentualne jajka np. z podłogi będę zabierał to mogą żyć ze sobą.

kopulacja bez budki nie jest problemem, lęgów z tego nie bedzie
Nie martw się o hałas, ptaki szybko przestają zwracać na to uwagę, u mnie sie kosi, często coś się tnie piłą mechaniczna chodzi czasami spręzarka albo spawarka

Dzięki za szybkie odpowiedzi, a w którym dniu życia piskląt dodaje się biszkopt do diety? Ma to być biszkopt ze sklepu typu herbatniki, czy pieczony w domu? Kiedy młode pierwszy raz opuszczą budkę mogę już ją zabrać, żeby nie było następnych lęgów? Czy będą chciały wrócić do budki? Jak tak to kiedy można ją usunąć z woliery?

O biszkoptach nie słyszałem albo mi sie nie przypomina, podczas gdy są młode podaje sie jajko dodatkowo papugą. Młode wyjdą jak nabiorą do tego ochoty, ew jak rodzice je do tego przymuszą, do budki już nie wracają możesz zabrać, ale nawed jeśli zabierzesz budkę ptaki mogą składać jajka na podłodze i tam je wysiadywać.

I co wtedy z takimi jajkami z podłogi? zabierać? W tym roku chciałbym poprzestać na tym jednym lęgu. Niewiele wiem o samicy a nie chcę żeby się przemęczała. Następne lęgi jeśli będę planował to dopiero na drugi rok.

Nimfy mogą mieć spokojnie 3 lęgi w ciągu roku, tak zabieraj jajka, najlepiej kup sztuczne i podłóż w to miejsce, będzie miała zajęcie i nie będzie miała ochoty na następne lęgi

Taka samica potem ze sztucznych jaj sama zejdzie, jak zorientuje się że nic nie wysiedzi?
A jak ma się trzymanie nimf z bażantami złotymi, przepiórkami? Bo fajnie jakby coś po ziemi biegało.

Tak sama zejdzie, bażanty są agresywne mogą Ci nawet zabić ptaki, przepiórki jak najbardziej, sam mam.

A jaką odmianę / odmiany przepiórek polecasz? Jakie inne ptaki można trzymać w wolierze z nimfami? Ile młode muszą mieć tygodni żeby odstawić mieszankę jajeczną?

Jajko podawaj dopóki nie opuszczą budki, nimfy to spokojne ptaki wiec można wszystkie, jeśli chcesz żeby ładnie wyglądały to polecam łąkówki, będzie kolorowo, modrolotki też są ciekawym wyjściem, są bardzo towarzyskie. Co do przepiórek to lepsze są japońskie, chińskie są może ładniejsze ale mniejsze i strasznie płochliwe, a japońskie będą Ci sprzątać woliere i będziesz miał jajka dla papug (są bardzo zdrowe), są też kalifornijskie ale tych nie mam.

Ok, ale jeżeli w wolierze będzie kilka gatunków to można dopuszczać do lęgów czy będzie to zbyt niebezpieczne?

Można, niebezpiecznie by było jakbyś miał małą klatke i w niej byś kilka ptaków rozmnarzał. Ja mam razem Nimfy, Faliste, Kozy, Świergotki i jest spokojnie

Moje młode nimfy są już prawie w całości upierzone. Z sześciu młodych są trzy lutino i widać że będą one z łysinką. Trzy pozostałe też nie mają za wiele piór z tyłu głowy ( ale coś tam widać ) i zastanawiam się czy u tych pozostałych tył głowy całkowicie zarośnie piórami? Gdzieś czytałem że to normalne u młodych nimf, że tył głowy wolniej zarasta, ale nie wiem czy to prawda. Jak trzeba będzie mogę wstawić zdjęcia dla porównania .

Po czym twierdzisz że będą z łysinką?

Lutino mają pod czubkiem gładką skórę a na całej głowie piórka już są razem z czubem.

wstaw zdjęcia, ale jak nie ma wyrastających piórek to pewnie będą łysinki, jak mają mieć ładnie zarośnięte główki to od razy wyrastają piórka równomiernie na całej głowie.