Papuga nie lubi czy się boi?
: pt wrz 19, 2014 10:52
Witam i zanim przedstawię problem, napiszę nieco wstępu.
Papugę mam od 16 dni, była kupiona na hodowli, miała wtedy około 3 miesięcy.
Papuga chetnie wychodzi już z klatki, dzisiaj nawet spała na zewnatrz, na gorze klatki, zdecydowałem, ze skoro jest jej tam dobrze to niech tam sobie spi, mnie to nie przeszkadza. Chętnie też wlatuje na ramie, skubie włosy i ucho. Lubi też bardzo jak się ją głaska.
Natomiast nie chce wchodzić na palec w ogóle, nie syczy, ale gryzie i się odsuwa. Jak podchodze ze smakołykiem nie ma problemu;]. Czy mam po prostu zaakceptować, że na palce włazić nie lubi, czy może jakoś ją do tego przyzwyczic, brać ją kilka razy dziennie na palce ze smakołykiem w reku. I czy w ogóle tego nie lubi czy się po prostu boi. Dodam, że wydaję mi się, że papuga ma do mnie zaufanie, pozwala jedną ręką trzymać sobie pod spodem szyi a drugą głaskać, żeby jej główka nie latała ;p. gdyby mi nie ufała to chyba sobie by na coś takiego nie pozwoliła, bo w takiej pozycji jest zupełnie bezradna a wcale jej to nie przeszkadza. Dodam, że często sama palce podgryza i nawet jak się jej nie podsuwa ręki żeby wlazła to i tak gryzie, nie wiem czy to taka zabawa dla niej czy po prostu palców nie lubi. Nie boli to wcale, staram się nie odsuwać wtedy ręki, ale zastanawiam się nad przyczyną tego
Pozdrawiam
Papugę mam od 16 dni, była kupiona na hodowli, miała wtedy około 3 miesięcy.
Papuga chetnie wychodzi już z klatki, dzisiaj nawet spała na zewnatrz, na gorze klatki, zdecydowałem, ze skoro jest jej tam dobrze to niech tam sobie spi, mnie to nie przeszkadza. Chętnie też wlatuje na ramie, skubie włosy i ucho. Lubi też bardzo jak się ją głaska.
Natomiast nie chce wchodzić na palec w ogóle, nie syczy, ale gryzie i się odsuwa. Jak podchodze ze smakołykiem nie ma problemu;]. Czy mam po prostu zaakceptować, że na palce włazić nie lubi, czy może jakoś ją do tego przyzwyczic, brać ją kilka razy dziennie na palce ze smakołykiem w reku. I czy w ogóle tego nie lubi czy się po prostu boi. Dodam, że wydaję mi się, że papuga ma do mnie zaufanie, pozwala jedną ręką trzymać sobie pod spodem szyi a drugą głaskać, żeby jej główka nie latała ;p. gdyby mi nie ufała to chyba sobie by na coś takiego nie pozwoliła, bo w takiej pozycji jest zupełnie bezradna a wcale jej to nie przeszkadza. Dodam, że często sama palce podgryza i nawet jak się jej nie podsuwa ręki żeby wlazła to i tak gryzie, nie wiem czy to taka zabawa dla niej czy po prostu palców nie lubi. Nie boli to wcale, staram się nie odsuwać wtedy ręki, ale zastanawiam się nad przyczyną tego
Pozdrawiam