dziwne nerwowe tupotanie w nocy nimfy
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
dziwne nerwowe tupotanie w nocy nimfy
Od kilku dni papuga nie zasypia normalnei jak do tej pory. Zazwyczaj od razu po zgaszeniu światła spała w klatce i czasem było słychać specyficzny dzwięk gryzienia, skubania dziobem(miałam inne papugi każda z nich tak robiła). Teraz papuga nie potrafi zasnąć, od czasu do czasu skrzeknie cicho i co najdziwniejsze słyszę jak przekłada bardzo szybko nóżki na patyku, widok-tak jakby się oparzyła i to robi co kilka sekund, nerwowo. Obejrzałam jej te nóżki od spodu, nic nei widzę żeby miała jakieś zaczerwieniene. W dzień zachowuje się normalnei, nie przekłada nóg, jest radosna, normalnei je.Szukać panicznie weterynarza...? Wzięłam jej z klatki te nasadki na patykach z piaskiem, miała je raz na jakiś czas i do tej pory nic jej nie było. Ale nic to nie dało. Proszę o pomoc lub pomysły co zrobiłan nie tak.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: czw lip 24, 2014 20:53
- Ptaki które hoduję: Nimfy
- Lokalizacja: Kraków
Moje nimfy po pewnym czasie także miały problem z zasypianiem - niektóre panikowały rzucając się na oślep, inne po prostu skrzeczały. Najpewniej Twojej papużce śni się coś nieprzyjemnego. Zainwestuj w małą lampkę z żarówką o słabej mocy albo takie światełko do kontaktu (dla dzieci), które będzie świecić przez całą noc. Ptaki gorzej widzą po zmroku (z wyjątkiem tych nocnych), więc kiedy nie mogą dostrzec zagrożenia, wpadają w popłoch.
Może być też tak, że za wcześnie gasisz światło, a papużka nie zdążyła jeszcze usadowić się w miejscu, gdzie czuje się bezpiecznie. Ja przed zgaszeniem dużej lampy mówie kilka razy "dobranoc" i dopiero, kiedy usłyszę zbiorowe, charakterystyczne "kruknięcie" moich pierzaków mówiące, że wszystko jest ok - naciskam wyłącznik.
Co się tyczy piaskowych nakładek na żerdzie jak i plastikowych żerdek - to zbrodnia. Wywal badziewie do kosza i zainwestuj w naturalne gałęzie z drewna. W sieci jest masa artykułów o drzewach bezpiecznych dla papug. Jeżeli nie jesteś przekonana, spróbuj na miesiąc wymienić dywan na papier ścierny, a poczujesz się jak papuga na piaskowej nakładce na żerdź.
Może być też tak, że za wcześnie gasisz światło, a papużka nie zdążyła jeszcze usadowić się w miejscu, gdzie czuje się bezpiecznie. Ja przed zgaszeniem dużej lampy mówie kilka razy "dobranoc" i dopiero, kiedy usłyszę zbiorowe, charakterystyczne "kruknięcie" moich pierzaków mówiące, że wszystko jest ok - naciskam wyłącznik.
Co się tyczy piaskowych nakładek na żerdzie jak i plastikowych żerdek - to zbrodnia. Wywal badziewie do kosza i zainwestuj w naturalne gałęzie z drewna. W sieci jest masa artykułów o drzewach bezpiecznych dla papug. Jeżeli nie jesteś przekonana, spróbuj na miesiąc wymienić dywan na papier ścierny, a poczujesz się jak papuga na piaskowej nakładce na żerdź.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Moim zdaniem zachodzi prawdopodobieństwo że ptak ma pasożyty zewnętrzne , które go atakują w nocy. Co tłumaczy jego nerwowe zachowanie. Musisz to sprawdzić i podjąć jakieś działanie, ale to dopiero po stwierdzeniu pasożytów.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Dziękuję za odpowiedz. Byłam dziisaj w MEd-WET w Bielsku Białej. Nagrałam Rubi i pokazałam Pani doktor filmik, wzięłam też jej świeże kupki do badania. Jutro powinnam mieć wyniki. Jeśli wynik kupek będzie dobry, a witaminy nic nie dadzą wezme Rubi do weterynarza.Wstępna diagnoza to drętwienie stópek ale jest to dopiero 2 dzień więc dostała preparat witaminowy Dolfos Ornitovit - do rozpuszczania w wodzie.Posypałam jej też tym nasiona trochę i widziałam że kilka okruszków wpadło do dziobka. Naczytałąm się też w interenecie i tym forum że może to być niedobór witaminy B. Napisze jutro jak tylk osiędowiem czy ma może jakieś pasożyty. Teraz biega radosna i siędo mnei przytula. Niestety nie wiem czy w nocy się to nie powtórzy. te pasożyty można jakoś zaobserwować bo nic takiego nei widzę..
Papuga od 3 dni nie wykazuje żadnych oznak choroby. Jest pełna energii, więc nie wiem czy poskutkowały witaminy i podsuwanie jej warzyw i owoców. Wyników nie mam nadal. Przemyślę czy nie dać jeszcze raz kupki do innego weterynarza.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: pn lis 02, 2020 15:46
- Ptaki które hoduję: Posiadam od 14.11.2020r 2 falisite raczej oba to samczyki niebieski Blue i zielony Leo
mam taki problem z tupaniem u falistej nie sądzę żeby to były pasożyty bo druga papug azachowuje sie normalnie czy też mogę kupić te witaminy czy lepiej na początku do weta iść objawy są takie same, gdzie mogę kupić takie witaminy i czy jakby nie to było przyczyna to przez ich podawanie mogło by sie coś stać mojemu Blue?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości