Ręcznie karmiona nimfa i jej towarzystwo
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Ręcznie karmiona nimfa i jej towarzystwo
W domu od ponad 3 lat jest para papużek falistych ze sklepu zoologicznego, obie są oswojone na tyle żeby wchodzić na dłoń. Od niecałego miesiąca w rodzinie znalazła się też nimfa ręcznie karmiona, jej klatka jest dosyć blisko falistych. Mimo, że papużki wiedzą o swoim istnieniu to nie wydaje mi się by były sobą bardzo zainteresowane, ale mogę być w błędzie. I teraz mam dylemat, czy zostawić wszystko "po staremu", czyli jak jedna klatka jest otwarta to druga nie, czy może dopuścić do ich kontaktu? Nie chciałabym oczywiście, żeby nimfa zdziczała, ani też żeby te dwa dzikusy jej dokuczały, jednak zastanawiałam się czy takie ptasie towarzystwo nie byłoby dla niej dobre?
- Al
- Posty: 2028
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
mozesz wypuscic, nimfa to nie kolezanka dla falistych , będa sie ignorować, faliste tak maja,że dokuczają spokojnym nimfom, nie ma znaczenia czy dzikie czy oswojone, Mozesz je razem wypuszczać
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości