Nimfa

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Wojo
Posty: 113
Rejestracja: pn sty 11, 2010 21:30
Ptaki które hoduję: -
Lokalizacja: Lublin

#41

Post autor: Wojo » czw wrz 09, 2010 20:26

Właśnie dlaczego??
Ja swoje oswajanie zaczynałem od podawania plasterka marchewki przez kratki klatki, a dopiero potem poza klatką..
Wojtek

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#42

Post autor: GoldAngelo » czw wrz 09, 2010 20:37

Ja też o tym czytałem. Oglądałem filmy szkoleniowe, korespondowałem ze amerykańskim specjalistą w tej sprawie(Profesjonalnym trenerem papug i specjalistą behawioralystyki, jego żona zajmuje się problemami behawioralnymi i zaburzeniami u dużych i średnich papug). Według niego (nie wiem czy miał na myśli oswajanie czy też trenowanie papugi, w każdym razie w tym przypadku nauczenie wchodzenia na rękę na komendę i dotykanie-głaskanie nimfy). Z tym że rozpoczęcie tutaj akurat dopiero po około 2 tygodniach on zaczyna od zakupu/przetransportowaniu do domu. Nimfa po wniesieniu jej do innego pokoju którego wcześniej nie widziała kojarzy nas jako coś znajomego. W związku tym szybciej zaczyna nam ufać, łapie komendy szybciej jeśli wcześniej sami podajemy jej przysmak (proso) w starym pokoju i robimy to po rozpoczęciu szkolenia. Używa przy tym klikera.

Jak znajdę kontakt do niego to wrzuce, ale po ostatnim formacie nic nie obiecuję.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#43

Post autor: haaszek » czw wrz 09, 2010 21:45

Pepelotka pisze:Oswajanie powinno się odbywać tylko i wyłącznie poza klatką, mozna zachęcać prosem senegalskim jako smakołykiem.

To jest trochę stereotyp. Głownie chodzi o to, by nie narzucać się ptakowi w jego azylu, w klatce, by go tam nie niepokoić, nie zmuszać na siłę do kontaktu znami.
Ale można zacząć oswajanie już wtedy kiedy ptak jest w klatce, podajć mu przysmaki przez pręty, potem w otwartych drzwiczkach. Ważne jest, by reagować na zaniepokojenie ptaka, przestać jeśli widzimy, że nasza obecność go płoszy. Powinnismy byc kojarzeni z czyms przyjemnym.
A bywa i tak, że ptak za kazdym razem reaguje paniką na naszą obezność obok klatki. I takich ptaków głownie dotyczy to, co napisała Pepelotka.

Nie można róznież uzależniać wypuszczania ptaka z klatki od tego, czy jest już oswojony czy nie. Często właśnie będąc poza klatką ptak czuje się pewniej, bo zawsze ma możliwość ucieczki. I sam zaczyna dążyc do kontaktu z człowiekiem, zwłaszcza jeśli człowiek ma do zaoferowania coś smacznego :-)

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#44

Post autor: wesoly9 » czw wrz 09, 2010 22:09

Aha no czyli zacząć dawać przez kratki w klatce ... I czekać nieruchomo aż będzie jadł. I jak już zacznie to przez jaki czas tak powtarzać ? Żeby pózniej dojść do 2 etapu dawać mu w klatce jedzenie ? ... I najlepiej tak jak pisaliście proso i marchewke ( gotowana ) ?

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#45

Post autor: haaszek » czw wrz 09, 2010 23:04

Dlaczego proso i marchewkę? Dużo jest rzczy, ktore papugi lubią. Sam zobaczysz, co je najchętniej

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#46

Post autor: GoldAngelo » pt wrz 10, 2010 16:28

Kiedy zacznie przychodzić chętnie bez oporów to będzie już wiadomo, że jakiś postęp malutki jest.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#47

Post autor: wesoly9 » ndz wrz 12, 2010 17:59

Kurcze :(((... Słuchajcie jak trzymam ręke w klatce daleko od niej z Jabłuszkiem to ona sie boi :(... to czekac jeszcze z oswajaniem ? i dawaniem jej z ręki ??

Wojo
Posty: 113
Rejestracja: pn sty 11, 2010 21:30
Ptaki które hoduję: -
Lokalizacja: Lublin

#48

Post autor: Wojo » ndz wrz 12, 2010 18:26

TAK
Wojtek

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#49

Post autor: Al » ndz wrz 12, 2010 18:27

wesoly9, Musisz uzbroić się w cierpliwość, jak nie uda się za 10 razem to może za 100 :mrgreen:

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#50

Post autor: wesoly9 » ndz wrz 12, 2010 18:44

aha. no dobrze ok. Tylko Pytanko co najlepiej dac z ręki Nimfie ;) zeby jednak sie skusiła ;p

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#51

Post autor: Al » ndz wrz 12, 2010 18:48

wesoly9, To co lubi, owoce, warzywa , proso w kłosie

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#52

Post autor: wesoly9 » ndz wrz 12, 2010 18:54

Yhym. A mozesz tak dokładniej ? Banana np tez moge jej dac ? :D bedize smakowac myslisz ? I powiedz w jakich okresach jej dawac ? i co zrobic jak bedzie wariowac po klatce albo nie bedzie sie ruszala. Czekac ?

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#53

Post autor: haaszek » ndz wrz 12, 2010 19:53

Starsznie niecierpliwy jesteś.
Zamiast tak napalać się na oswajanie lepiej zaobserwuj, co twoja papuga najbardziej lubi jeść.
Daj sobie na razie spokój z oswajaniem, nie narzucaj się jej. Może to właśnie taka papuga, która prędzej oswoi się na wolności.

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#54

Post autor: GoldAngelo » ndz wrz 12, 2010 19:56

Banana może i by polubiła, ale na 90 % nigdy wcześniej go nie widziała. Nie zna go, więc go nie tknie. Najlepiej, gdybyś miał jakiś namiar na hodowle z której pochodzi, wtedy dowiedziałbyś się co lubi, co jej podawał hodowca. Stopniowo wdrażaj nowe rzeczy do jej diety.;)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#55

Post autor: wesoly9 » ndz wrz 12, 2010 21:02

Yhym. No on ma 3 miesiące dopiero ;). Teraz dała sie jakoś głaskac o tej godz ;p najpierw jak dotykałem mu brzuszka to tak leciutko gryzła. A potem juz nic i jeszcze pogłaskałem po tym pięknym irokeziku :)) i potem jak juz widziałem ze jej sie nie podoba to powiedziałem do niego ze juz starczy :) i odeszłem :))

Awatar użytkownika
garadiela
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 06, 2010 12:39
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: czestochowa

#56

Post autor: garadiela » ndz wrz 12, 2010 22:33

Papuga sie Ciebie boi :-/ :-(
Nie lubie takiego zmuszania zwierzecia do czegokolwiek...
To rodzi agresje...
Papuga nie ma gdzie odejsc,jest zmuszana do kontaktu z Toba stad dziobanie...
Nie lepiej bylo by zdobyc stopniowo jej zaufanie i miec swiadomosc ze ptak wybiera Ciebie z checi a nie z musu?
Ja mam przyzwyczajone do czlowieka nimfy,samica jest oswojona na tyle ze bierze jedzenie,siedzi kolo czlowieka,czasem wleci na glowe/ramie.Kacper to wogole inna bajka bo on wymaga sporej resocjalki... :-/
Nigdy papug nie zmuszam by przyszly.

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#57

Post autor: wesoly9 » ndz wrz 12, 2010 22:40

A czyli wogole nie dotykac jej ? I sama sie do mnie nauczy i da sie głaskać ? Tak to rozumiem...

Awatar użytkownika
garadiela
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 06, 2010 12:39
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: czestochowa

#58

Post autor: garadiela » ndz wrz 12, 2010 22:47

Nimfy ogolnie nie zawsze toleruja dotyk czlowieka...
Moze papuga wogole sie do tego nie przyzwyczaic.Ja moich nie dotykam bo tego nie lubia zwyczajnie...
A jak nie polubi to co wtedy zrobisz? :roll:
Papuga to nie piesek...
To sa dosc specyficzne zwierzaki...

Wilu
Posty: 29
Rejestracja: sob lis 25, 2006 19:07
Ptaki które hoduję: mnicha :D
Lokalizacja: Gorzów wlkp
Kontakt:

#59

Post autor: Wilu » ndz wrz 12, 2010 22:49

Chodzi o to, że papuga powinna do Ciebie podejść sama bez musu, zainteresować się, nie mieć obaw, że ją "zaatakujesz". Jeśli podchodzisz do niej i zaczyna się cofać, fukać, straszyć to znaczy, że jeszcze nie chce kontaktu bo się najprościej w świecie boi. Z tego co mówisz ma 3 miesiące, więc powinna lada moment się uspokoić i zacząć szukać z Tobą kontaktu. Bez napinki :D
W końcu padło na mnichę

wesoly9
Posty: 25
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 19:11
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Bydgoszcz

#60

Post autor: wesoly9 » pn wrz 13, 2010 19:57

Aha no dobra ok dzieki wielkie ;))Będe czekał ... A kiedy ja wypuścić z klatki ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące nimf”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości