prośba o poradę

[PannaAnna]

Cześć Wszystkim,

Dziękuję za dodanie. Na wstępie powiem, że nie znam się zupełnie na ptakach. Piszę do Was w imieniu mojego kolegi. Jakiś czas temu rozstał się z żoną, która w spadku zostawiła mu samczyka Aleksandretty Wielkiej (może być obroźna, chyba nie ogarnę). Zaczęliśmy się zastanawiać, czy papużka jest u kolegi szczęśliwa, czy może powinien ją oddać komuś, kto ma dla niej lepsze warunki.

Z jednej strony kolega nie daje papudze zbyt dużo uwagi: niby ją karmi i poi, ale prawie wcale nie puszcza jej, żeby sobie polatała. Pod względem emocjonalnym ptaszek jest prawdopodobnie zaniedbany.

Z drugiej strony, papugi ponoć przywiązują się do właścicieli i nie lubią zmian. Kolega pracuje głównie z domu, co sprawia, że ptaszek widzi go przez większość czasu. Czy to mu wystarcza?

Co byście doradzili zrobić?

Dziękuję i pozdrawiam,
Panna Anna

[WOJTEKZ]

Są dwa wyjścia, albo lepiej się zająć ptakiem lub jeżeli kolega nie ma na to serca i czasu to lepiej komuś odpowiedzialnemu podarować ptaka. Jeżeli masz możliwość to wklej zdjęcie papugi, będziemy wtedy wiedzieć jaki to gatunek.

[papugi]

CZesc pani Anna
Papugi potrzebuje koniecznie wychodu z klatki i fruwania…
Ze wzgladu opisanej sytuacji, najlepiej by bylo kogos zanalesc dla papugi ktory juz ma ten sam rodzaj i serce dla ptakow.

Papugi przywiazuja sie do czlowieka poniewaz nie maja wyboru t.z. innej papugi aby sie przywiazac…
Nie przywiazuja sie do czlowieka jak psy…
Dosyc latwo akzeptuja nowe sytuacje zwlaszca jesli im lepiej idzie…

Sytuacje tAK JAK TERAZ, nie odpowiada i najlepiej cos lepszego mu znalesc…

pozdrawiam\
Celina