Odrobaczanie aleksandrett
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Odrobaczanie aleksandrett
Wrotycz- roślina pospolita chwast właśnie nie dawno odwiedziłem znajomego hodowcę który ma dość dużą hodowlę papug australijskich(ponad 20 wolier)i podczas rozmowy na temat hodowli i odrobaczania powiedział mi a raczej pokazał roślinę wlaśnie wrotycz którą od kilku dobrych lat odrobacza swoje ptaki. Zrezygnował na rzecz naturalnej rośliny z chemii (przedtem stosował systematex).Tą roślinę stosuje bardzo wielu hodowców zza naszej południowej granicy czyli Czesi wiem bo mieszkam niedaleko granicy i mam wielu przyjaciół hodowców i po tym jak się dowiedziałem o zastosowaniu wrotyczu poprostu zrobiłem rozeznanie na ten temat i słowa znajomego potwierdziły się.
Broń Boże nie zachęcam nikogo do zmiany sposobu odrobaczania swoich ptaków każdy sam musi podjąć decyzję czym chce odrobaczać ,chcę tylko powiedzieć że sam zaryzykowałem i podaję moim papugom wrotycz 1 raz w tygodniu po jednej gałązce.
Broń Boże nie zachęcam nikogo do zmiany sposobu odrobaczania swoich ptaków każdy sam musi podjąć decyzję czym chce odrobaczać ,chcę tylko powiedzieć że sam zaryzykowałem i podaję moim papugom wrotycz 1 raz w tygodniu po jednej gałązce.
Ostatnio zmieniony pt paź 14, 2011 05:21 przez coco39, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak pisze coco z takim stosowaniem wrotyczu w praktyce też się spotkałem u znajomego hodowcy a i z literatury też. Sam tak robię ale podaję w sezonie czyli teraz mniej więcej 3 razy w odstępach 2 tygodniowych kilka koszyczków (kwiatostanów) na ptaka.
Nie byłoby uczciwe gdybym nie powiedział że słyszałem że komuś po wrotyczyu padły 2 penanty. Tak słyszałem i nie wiem czy to prawda .
Rozmawiałem kiedys z hodowcą telefonicznie i zeszło na zielska i on nie posługując się konkretnymi nazwami opowiadał że jakiś Czech pokazał mu rosline którą można dawać papugom( mówił do mnie opisowo że żółto kwitnie) i on dał papugom i papugi zaczęły chorować i padały. Nie wiem czy mówił o wrotyczu ale trzeba wiedzieć ze zawiera on silnie działające związki i jeżeli papuga naje sie za dużo to może mieć bardzo zły wpływ na zdrowie. Trzeba z tym jednak uważać i nie podawać bez ograniczeń jeżeli już ktoś sie zdecyduje. Pozdrawiam
Nie byłoby uczciwe gdybym nie powiedział że słyszałem że komuś po wrotyczyu padły 2 penanty. Tak słyszałem i nie wiem czy to prawda .
Rozmawiałem kiedys z hodowcą telefonicznie i zeszło na zielska i on nie posługując się konkretnymi nazwami opowiadał że jakiś Czech pokazał mu rosline którą można dawać papugom( mówił do mnie opisowo że żółto kwitnie) i on dał papugom i papugi zaczęły chorować i padały. Nie wiem czy mówił o wrotyczu ale trzeba wiedzieć ze zawiera on silnie działające związki i jeżeli papuga naje sie za dużo to może mieć bardzo zły wpływ na zdrowie. Trzeba z tym jednak uważać i nie podawać bez ograniczeń jeżeli już ktoś sie zdecyduje. Pozdrawiam
Ja miał bym obawy przed systematycznym faszerwowaniem ptaków szkodliwymi związkami, czy to pochodzenia naturalnego, czy sztucznymi. Sa to w pewnym sensie trucizny, więc ostrożność jest wysoce wskazana.
Nie widzę sensu ciągłego podawania takich rzeczy. Odrobaczanie farmaceutykami przeprowadza się 2, góra 3 razy w roku i to wystarcza, bo ważne jest by w pomieszczeniach było czysto i by nie podawać rzeczy, które mogą przyczynić się do infekcji.
Leki nowej generacji, takie jak systamex sa bezpieczne i nawet przedawkowanie 5 krotne nie jest groźne. Poza tym lek ten zwalcza wiekszość pasożytów: nicienie z układu oddechowego i pokarmowego, przywry, glisty, tasiemce. Stosowany w połaczeniu z ivermektyną(nie równocześnie) podawaną na skóre daje pewnośc, że ptaki będa wolne tak od pasożytów wewnętrznych, jak i zewnętrznych.W przypadku roślin nie ma możliwości dokładnego dawkowania ( nawet jeśli podamy odpowiednią ilość, to nie wiadomo ile zostanie zjedzone), poza tym zawartośc różnych substancji w roslinach tego samego gatunku może być różna w zależności od siedliska z jakiego pochodzą.
P.S.
Wiekszość osób, zarówno hodowców, jak i lekarzy odchodzi od stosowania levamizolu do odrobaczania, gdyż lek ten działa na ograniczona ilość pasożyty i jest dużym obciążeniem dla organizmu.
Nie widzę sensu ciągłego podawania takich rzeczy. Odrobaczanie farmaceutykami przeprowadza się 2, góra 3 razy w roku i to wystarcza, bo ważne jest by w pomieszczeniach było czysto i by nie podawać rzeczy, które mogą przyczynić się do infekcji.
Leki nowej generacji, takie jak systamex sa bezpieczne i nawet przedawkowanie 5 krotne nie jest groźne. Poza tym lek ten zwalcza wiekszość pasożytów: nicienie z układu oddechowego i pokarmowego, przywry, glisty, tasiemce. Stosowany w połaczeniu z ivermektyną(nie równocześnie) podawaną na skóre daje pewnośc, że ptaki będa wolne tak od pasożytów wewnętrznych, jak i zewnętrznych.W przypadku roślin nie ma możliwości dokładnego dawkowania ( nawet jeśli podamy odpowiednią ilość, to nie wiadomo ile zostanie zjedzone), poza tym zawartośc różnych substancji w roslinach tego samego gatunku może być różna w zależności od siedliska z jakiego pochodzą.
P.S.
Wiekszość osób, zarówno hodowców, jak i lekarzy odchodzi od stosowania levamizolu do odrobaczania, gdyż lek ten działa na ograniczona ilość pasożyty i jest dużym obciążeniem dla organizmu.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Witam.
Jakimi preparatami można odrobaczać aleksandretty i jak często to sie powinno robić.U mnie w mieście niema w sklepach zoologicznych żadnych takich preparatów. A jak byłem u weterynarza to mi pani powiedziała ze niema nic takiego dla papug

Jakimi preparatami można odrobaczać aleksandretty i jak często to sie powinno robić.U mnie w mieście niema w sklepach zoologicznych żadnych takich preparatów. A jak byłem u weterynarza to mi pani powiedziała ze niema nic takiego dla papug


Patryk
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Więcej na ten temat znajdziesz tutaj : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... e+ptak%F3w
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Odrobaczywianie ptaków jest nie tylko potrzebne ale wręcz konieczne. Powinno się to robić dwa razy w roku a u ptaków trzymanych w wolierach zewnętrznych trzy razy w roku.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 105
- Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Ja mam papugi w wolierach zew. i z tego co czytałem powinno sie je odrobaczać 2 razy w roku. Ja sie dopiero wszystkiego pomału uczę bo zaczołem moją hodowle od grudnia.A jeszcze mam pytanie na zimę bede wszystkie ptki przenosił do pomieszczenia czy jak dam im tam budki to czy będą sie biły ze sobą. Mam parę rozelli białolicych,królewskich,amandy górskie, kozy, kilka nimf i świergotek i teraz kupuje aleksandretty
Patryk
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Jeżeli wszystkie ptaki będą w jednej wspólnej wolierze i będą miały pozakładane budki to będą między sobą toczyć ciężkie walki. Możliwe jest też że nawet gdy nie będą miały budek też bądą walczyć.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 48
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
- Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Witam,
mam pytanie odnośnie odrobaczania-czy jest możliwe podanie preparatu odrobaczającego wówczas, kiedy papugi mają już jajka? Czy nie będzie to skutkowało niezapłodnionymi jajkami?
Moja parka aleks była odrobaczana pół roku temu i teraz powinnam znów to powtórzyć. Jednak pojawiła się przeszkoda-samica złożyła już pierwsze jajko(jest to młoda para i to ich pierwsze podejście do lęgów). Nie wiem,co mam robić-czy podać preparat,czy wstrzymać się z tym do czasu,kiedy papugi odchowają młode.
Pozdrawiam
mam pytanie odnośnie odrobaczania-czy jest możliwe podanie preparatu odrobaczającego wówczas, kiedy papugi mają już jajka? Czy nie będzie to skutkowało niezapłodnionymi jajkami?
Moja parka aleks była odrobaczana pół roku temu i teraz powinnam znów to powtórzyć. Jednak pojawiła się przeszkoda-samica złożyła już pierwsze jajko(jest to młoda para i to ich pierwsze podejście do lęgów). Nie wiem,co mam robić-czy podać preparat,czy wstrzymać się z tym do czasu,kiedy papugi odchowają młode.
Pozdrawiam
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Wręcz przeciwnie nie wolno
juz podawać tego typu preparatów przed lęgami a co dopiero w czasie lęgów.Gdyby teraz podała ptakom preparat na odrobaczanie jajka najprawdopodobniej byłyby czyste bądź zarodek by obumarł.
marta8919, wstrzymaj się teraz z odrobaczywianiem do czasu gdy młode jeśli będą (pojawienie się jajek nie gwarantuje że wylęgna się młode) się usamodzielnią i dopiero wtedy podaj preparat oczywiście jeśli ptaki nie przystąpią do powtórnego lęgu.Z tego co piszesz że to mloda para to raczej do nich nie dojdzie(powtórny lęg).


marta8919, wstrzymaj się teraz z odrobaczywianiem do czasu gdy młode jeśli będą (pojawienie się jajek nie gwarantuje że wylęgna się młode) się usamodzielnią i dopiero wtedy podaj preparat oczywiście jeśli ptaki nie przystąpią do powtórnego lęgu.Z tego co piszesz że to mloda para to raczej do nich nie dojdzie(powtórny lęg).

-
- Posty: 48
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
- Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Więc lepiej się wstrzymam. Moja aleksa dopiero zaczęła składać jajka-wczoraj wieczorem pojawiło się dopiero drugie
W sumie,to wygląda bardzo dobrze,więc mam nadzieje,że ewentualne pasożyty w żaden sposób jej nie zaszkodzą (a raczej,że w ogóle się nie pojawią). A jeśli pojawiłyby się, to czy by mogły w istotny sposób wpłynąć na zdrowie młodych?

-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
W wewnetrznej wolierze ptaki są mniej narażone na robaki, poprzez brak kontaktu z dzikusami i ich odchodami... Posłuchaj Arka - wstrzymaj się i jak małe osiągną odpowiedni wiek odrobaczysz wszystkie... Preparaty na robale to nic innego niż trucizna - w małym stężeniu ale trucizna, zawsze nalezy być ostroznym... Ptakom w słabej kondycji, ptakom w czasie pierzenie i okresie lęgowym nie podajemy...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Iwona
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości