A. większa - rozwlonienie i nabrzmiały brzuszek

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#1

Post autor: sqrczybyk » pt mar 02, 2012 07:19

Tak się zastanawiam,czy mój 2,5 letni samiec OLEK dałby "radę" z pięcioletnią samiczką?
Czy różnica wiekowa nie jest za duża...
Proszę o radę fachowców :-)
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2012 06:54 przez sqrczybyk, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#2

Post autor: coco39 » pt mar 02, 2012 12:19

Nie wiem czy jestem fachowcem ale moim zdaniem jak najbardziej nic nie stoi na przeszkodzie aby połączyć takie ptaki w pare (pod warunkiem że sami zainteresowani będą za tym :-P )
Praktycznie zawsze jest lepiej łączyć do pary starsza samiczkę i młodszego samca.ale wtym wypadku dochodzi jeszcze oswojojenie ptaka (samicy) nie wiem jak z twoim samcem sprawa wygląda więc nie wiadomo co z tego wyjdzie(sparowanie ptaków).
Ale jeśli chodzi o odpowiedź na konkretne pytanie o różnicę wieku nie ma ku temu zadnych przeszkód powiem więcej nawet jakby samica miała i 8 lat tez by...... mogły razem :-D
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#3

Post autor: sqrczybyk » pt mar 02, 2012 23:52

Dziękuję za poradę.
Mój samiec ma respekt do rąk,mogę podejść na 5 cm do niego gdy lata sobie po pokoju,lecz boi się dłoni.. kracze jak wrona :-)
Smakołyki podawane z ręki bierze bez opamiętania i jakiegokolwiek strachu.
Acha... nie toleruje kobiet, żony,mojej mamy... tak jakby rozpoznawał w nich swojego rywala.
Myślę,że czas pokarze co z niego wyrośnie :-P

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#4

Post autor: sqrczybyk » ndz mar 04, 2012 16:09

Samica Aleksandretty Większej BUŹKA wczorajszego dnia,za uprzejmością jej właścicieli trafiła pod moją opiekę.
Obecnie mieszka w swojej klatce... tzw. kwarantanna,Olek samiec także w swoim domku.
Ptaszek zakupiony był w sklepie zoologicznym,nie jest zaobrączkowany,posiada wszystkie palce u nóg,wygląda i zachowuje się normalnie,tzn. śpiewa,mówi swoje imię i śmiało zachowuje się wobec nas-nowych opiekunów.
Buźka ma około 5 lat,u poprzednich właścicieli była 1,5 roku,w sklepie sprzedawca powiedział,że ma 3 lata.
Karma dotychczas podawana to: Vitakraft AFRICAN i Vitakraft AMAZONIAN
Uwielbia duże kolby Vitapol Smakers owocowy 2x maxi , winogrono,jabłko... zresztą wszystkie owoce (z wyjątkiem avocado ! ).
Na obecną chwilę odstawiłem w/w karmy i oczywiście tłuste kolby.
Podaję jej DeliNature 60+64 zmieszaną razem i wodę,gdyż ptaszek ma bardzo rozrzedzone odchody,praktycznie rozwolnienie w bardzo dużej ilości. Przestałem podawać owoce i warzywa,aby wyeliminować "nadmiar płynów",wprowadziłem dietę.
Buźka bardzo dużo je i jadła tak od samego początku... bardzo mało latała,można napisać,że wychodzi na klatkę i wraca z powrotem.
http://www.garnek.pl/pta5ior
Proszę o oględziny ptaka, gdyż prócz rozwolnienia ma nabrzmiały brzuszek... w okolicy odbytu,taka kulka dosyć sporych rozmiarów. Ptaszek od tygodnia siedział na dole w narożniku klatki i zbierał resztki drewna rozdziobanego po kolbach... z których to robił sobie gniazdko - na podłożu wysypany miał tzw. żwirek dla kotów (takie kawałki w kształcie walca).
Nie wiem czy Aleksy Większe przechodzą tzw. urojone ciąże,czy jest to możliwe?
Jej zachowanie nie odbiega niczym od samca Olka,jest pogodna,nastawia się do głaskania i lubi gdy się ją głaszcze, śpiewa, lecz jest chyba otłuszczona.
Właśnie wyszła z klatki i troszkę polatała - kółeczko i na klatkę... uff ... pocieszyłem się :-)

Proszę uprzejmie o jakąkolwiek poradę... czy dobrze postępuję,lub może konkretne wskazówki odnośnie wprowadzenia innej metody.
Jutro otrzymam od przemiłych właścicieli, numer kontaktowy do pani zajmującej się leczeniem schorzeń ptaków to zacznę działać.
Jeszcze raz proszę o porady i przepraszam o taki harmider powyższych "wypocin".
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2012 06:58 przez sqrczybyk, łącznie zmieniany 1 raz.

g0si4q
Posty: 5
Rejestracja: wt maja 24, 2011 16:59
Ptaki które hoduję: aleksandretta, papugi faliste, nimfa
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#5

Post autor: g0si4q » ndz mar 04, 2012 20:31

Obejrzałam fotki Twoich ptaków i widzę, że Buźki upierzenie nie wygląda najlepiej. Ma potrzępione końcówki piór, co może świadczyć o niedoborze wapnia w diecie. U Olka też to zauważyłam, chociaż nie w takim stopniu. Czy na końcówkach piór widać jakieś brązowe przebarwienia? Na zdjęciach ciężko to dostrzec. Możesz dawać Buźce do picia rumianek i do kąpieli również. Jest dobry na pióra i działa przeciwzapalnie.

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#6

Post autor: glizda177 » ndz mar 04, 2012 20:33

najprawdopodobniej bedzie niosla jaja ,daj jej sepie jak masz to calci-lux do wody, opuszczone skrzydelka i ogon to potwierdzaja daj jej jakies witaminy.Po mojej samicy widze ze bardzo mocno przechodza skladanie jaj po drugim jaju samica jesy oslabiona mimo podawania sepi i calci lux no i tak urozmaiconego karmienia jak tylko sie da.
Ja dałabym jej budke żeby spokojnie zniosla jaja .. zmiana miejsca jest stresujaca a aleksy to ptaki ktore sa dosc nerwowe w okresie legowym .

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#7

Post autor: sqrczybyk » ndz mar 04, 2012 22:15

Super,dziękuję za cenne wskazówki.
Buźka ma piórka na końcu jakby wystrzępione,około 2 mm lekko brązowawe,natomiast Olek ma pełne-zaokrąglone na końcówkach,lecz na niektórych ma brązowe przebarwienia około 4mm.
Olek wapno ma w klatce od zawsze,tzn. jedno rozdziobał w sierpniu ubiegłego roku,a drugie zawieszone jest nie tknięte.
Miał także kamień mineralny,ale w 15 minut go rozdziobał,nawet nie jedząc :-)
Buźka także ma wapno i jest nie tknięte,jajka pięknie jadła.

Czytałem,że jeśli ptak potrzebuje wapnia,to sam zaczyna rozdziobywać kostkę...

Odnośnie odchodów u Buźki rzadkich jak diabli,to moje pytanie: czy podawać owoce i warzywa,bo odstawiłem ... dostaje karmę delinature i wodę,którą pije ?

A czy to możliwe,że nie widząc przez 5 lat na oczy samca-zniesie jajka? Urojona ciąża?
Jutro kupię Calci-Lux i zacznę podawać z wodą.

Jeszcze raz pięknie dziękuję za bardzo cenne informacje.

g0si4q
Posty: 5
Rejestracja: wt maja 24, 2011 16:59
Ptaki które hoduję: aleksandretta, papugi faliste, nimfa
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#8

Post autor: g0si4q » ndz mar 04, 2012 23:03

Brązowe przebarwienia na piórka mogą również świadczyć o problemach z nerkami. Możesz kupić wapno calci lux jak pisała glizda 177 i podawać do wody lub sepie i kruszyć ją do pokarmu. Samica może znieść jajka ale są one niezapłodnione przez samca, więc można to tak nazwać jak ciąża urojona. Samica może być bardzo osłabiona i potrzebuje dużo wapna, żeby nie nastąpiło zaparcie jajem. Często kończy się to nieciekawie :-( . Narazie odstaw owoce i warzywa. Podawaj mieszankę ziaren, jajko, wodę lub rumianek.
Lotki u Buźki są jakby pokarbowane. To też nie jest za dobrze, bo może to być oznaka niedoborów aminokwasów, kąpieli i słońca. Sprawdź jak będzie reagowała na rumiankowy prysznic ze spryskiwacza. Moje Aleksy to uwielbiają ;-)
Kąpiel Aleksy
Połaczyłam oba posty
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2012 06:53 przez g0si4q, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Post autor: Krysia- » pn mar 05, 2012 07:16

sqrczybyk, popytaj byłych włascicieli czy kiedykolwiek ptak był odrobaczany. Jesli nie, to musisz u weta zrobić badania w kierunku pasożytów.
Dobrze zrobiłeś odstawiając wszystkie mokre pokarmy, ale :
w zamian za to daj Buźce gałązek z pączkami a wraz z nimi dostarczysz naturalnych makro i mikroelementów. Kiełki też są skarbnicą różnych witamin.
Wapno w kostkach nic nie jest warte bo to zwykła kreda, nie zawsze i nie wszystkie papugi ją tykają. Kamień mineralny musi być non stop bo nawet jeśli papugi go poszatkują, to i tak coś z niego do organizmu się dostanie, no i w grę wchodzi również ścieranie dzioba.
O wartościach kamienia mineralnego pisałam tu http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#10

Post autor: sqrczybyk » sob mar 10, 2012 12:57

Dziękuję wszystkim za cenne fachowe porady.

Buźka ma się dużo lepiej,dostaje z Olkiem witaminki i minerały,kupki są już normalne,brzuszek także ... nie wygląda już na ciężarną :-)

Zapraszam na filmik,ukazujący zdolności Buźki no i pierwszy kontakt z moją bardzo tolerancyjną wobec mnie żonką :lol: - twierdzi,że jestem chory na punkcie papug :-(

http://www.youtube.com/watch?v=Xl1LQoyP ... e=youtu.be

Miłego oglądania

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#11

Post autor: glizda177 » sob mar 10, 2012 14:06

e tam .. wcale nie chory :) moj narzeczony znosi dużo wiecej .buźka jest bardzo zdolna:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości