PAPUGI FORUM

Dzień dobry jutro mija tydzień od zakupu młodej samiczki nimfy z tego co podał hodowca ma 6 miesiący jest w klatce z samcem nimfy lecz nie podano mi żadnej informacji o nim.
Głównie chciałbym poprosić o pomoc ponieważ zauważyłem Bardzo częste kichanie u samiczki kicha od 5 do nawet 12? razy na taki ,,atak kichania" wyczytałem że jest to możliwe przyczyną przez suche powietrze czy kurz lub ich pióra które im swędzą w nosie lub w innej że to jakaś poważna choroba oddechowa.Rownież też wyczytałem że kichanie do 5 razy jest normą lecz w tym przypadku samiczka kicha wiele więcej. Kupiłem 3 rośliny i zacząłem moczyć ręcznik i wieszać na grzejnik i też co jakiś czas otwieram okno.
Iść z tym do weterynarza? Czy znacie inne sposoby?

suche powietrze, obserwowac czy nie ma wysieku z nosa

Zdecydowanie zalecam jak najszybszą wizytę u weterynarza specjalizującego się w ptakach. Tak częste kichanie (5-12 razy) nie jest normalne i może wskazywać na poważną infekcję dróg oddechowych, która wymaga profesjonalnej diagnostyki.

Tak jak napisała osoba przede mną, najlepiej zaglądnąć z papużką do weta. Po zakupie mojej pierwszej rudosterki też miałam problem z jej kichaniem i nawet katarkiem. Doszło jednak do tego, że 'klikała' nocą podczas spania przy oddychaniu. Skończyło się na zapaleniu górnych dróg oddechowych i kupieniu całego sprzętu (inhalator czy inny nebulizator). Podobno dodatkowym obciążeniem jest zmiana miejsca przy kupowaniu i oddzielenie od wcześniejszego właściciela czy stada. Również wszystkie inne sytuacje stresowe wpływają na obniżenie odporności. Dodatkowo jest w nowym miejscu, więc ma też styczność z innymi pyłami, zapachami itp.
Papużka teraz zdrowa, ale aż do dzisiaj ma obniżoną tolerancję na wszelkie kurze, pył, lekki przeciąg, zapachy i wszystkie podobne rzeczy, także 'woda' z noska niestety jest częsta, natomiast trzeba obserwować, czy objawy się nie przedłużają lub nie nasilają i czy wydzielina nie gęstnieje.
Druga papużka jest zdecydowanie odporniejsza. :)