PAPUGI FORUM

Wczoraj po zgaszeniu światła papuga dostała ataku paniki, obijając się o wszystko w klatce. Było ciemno, wiec nie widziałam dokładnie, ale w pewnej chwili zaczęła krzyczeć z bólu, po zapaleniu światła miała opuszczone i odstające skrzydło. Wyciagnelam ją z klatki, zeby się uspokoiła, w końcu puściłam ją na kołdrę i spadła jak kamień, macha skrzydłami ale nie leci. Skrzydło zwisa do tej pory, papużka jest smutna i boli ją przy dotykaniu. Cały czas ma przymknięte oczy jakby spala, ale nie jest nastroszona jak do spania. Czy to znaczy, że bardzo boli?Nie mam weterynarza, który zajmuje się ptakami, dzwoniłam do wszystkich w mieście i żaden się tego nie podejmie.

Witam wracając dziś z pracy zauważyłem problem u mojego nero a mianowicie dziwnie ma niżej 1 skrzydełko i teraz tak jak by opuchło czy ktoś mi może pomóc coś doradzić w Rzeszowie niestety nie ma weta od papug to minie ?

Wyglada na to ze nasze papugi mają ten sam problem z tym ze moja wsadziła skrzydło między pręty i chyba je wykręciła/złamała. Może u twojej było podobnie? Jakie masz odstępy między prętami? U mojej mija 3 dzień i bez zmian, ale chyba już mniej boli bo więcej się rusza, wstawiłam jej lusterko żeby ją trochę pocieszyć i zaczyna się do niego zalecać.

Poczekaj kilka dni, jeśli dalej nie ustąpi problem koniecznie idź do weta !