Strona 1 z 1
Oswojona, ale nie do końca
: wt kwie 08, 2014 14:24
autor: Erantil
Witam
Posiadam parkę papug nimf, mam je już około 3-4 lata. Można powiedzieć, że są oswojone, nie boją się człowieka, dopóki nie przystawia do nich ręki, spokojnie przechadzają się po pokoju,jak chcą to siadają przy mnie, na mnie, oglądają co robię itp. Samiczka może wydaje się troche mniej oswojona, ale jest dużo spokojniejsza, samiec natomiast, wszędzie by chciał latać, no i gdy wchodzi na biurko, i zaczyna gryzc jakis kabel, to proboje go zabrac od tych kabli, to on poprostu zaczyna dziobac, staje sie niedotykalski i wogole. Czasami dadzą się pogłaskać, samiczka rzadziej, ale ona natomiast lubi sobie posiedziec na mojej ręce, a samiec czasem, może dać się głaskać przez jakies 3 minuty, a potem zaczyna dziobac. I wogóle zauważyłem, że jak pozwalam mu na więcej, to on staje sie bardziej agresywny. Także chciałbym zapytać, czy to normalne, po tak sporym czasie od kiedy je mam ?
Oswojona, ale nie do końca
: wt kwie 08, 2014 16:24
autor: El.
Zapamiętaj ptaki, które są w jakiś sposób oswojone, nie mają respektu do człowieka, ptak po prostu się nauczył, że jeżeli go dotkniesz czy co kolwiek, to on wie, że nie zrobisz mu krzywdy i po prostu Cię dzobie, abyś dała mu spokój. Takiemu zachowaniu nie można pobłażać, należy wtedy ptaka w jakiś sposób ukarać - "pstryczek w dziób" spryskanie wodą, ptak się nauczy, że nie warto Ciebie gryść. To, że przebywasz z ptakiem, 3-4 lata(generalnie to i tak bardzo mało) , nie ma znaczenia, są ludzie którzy przebywają z oswojonymi ptakami 20 lat, i ich zachowanie się nie zmienia, no chyba, że podejmują kroki, np. Takie jak podałem wyżej.
Pozdrawiam.
Oswojona, ale nie do końca
: wt kwie 08, 2014 17:01
autor: haaszek
Co wy ciągle z tym pstrykaniem w dziób?
W ten sposób papugi walczą ze sobą, dziobiąc się. To jest agresja. Przecież nie można pstryknąć tak, żeby papugę zabolało, nie można zwierząt karać fizycznie, a słabe pstryknięcie może być przez papugę "oddanie" jeszcze mocniejszym dziobnięciem. I nakręcasz agresję.
Jeśli ptak dziobie podczas głaskania - nie głaszcz go. Widać nie życzy sobie tego tak samo jak ty dziobania po rękach.
To raczej należy tak kierować zachowaniem papugi, żeby unikać jej złych i agresywnych zachowań i nagradzać dobre. Dokładnie tak, jak z małym dzieckiem. Trzeba się trochę wysilić i nauczyć sygnałów, jakie ptak wysyła. I odpowiednio reagować zanim zaatakuje. Odwrócić jego uwagę czy choćby zabrać rękę.
A pryskanie wodą wiele papug może odebrać jako nagrodę. Zaś te, które się tego przestraszą możesz skutecznie do takiej formy kąpieli zniechęcić.
Oswojona, ale nie do końca
: wt kwie 08, 2014 18:48
autor: fotorobart
mimo wszytsko pstryk "działa" u mnie po kilku takich "lekcjach" ptasiory reagują już na samo ułóżenie palców - rezygnują z próby dziobnięcia albo odllatują w inne miejsce;
Haszek chyba nikt nikt nie "leje" ptaków w dziób dla zabawy tylko w ramach "samoobrony"(kary)
Oswojona, ale nie do końca
: wt kwie 08, 2014 20:48
autor: haaszek
Raczej z bezradności.
Oswojona, ale nie do końca
: śr kwie 09, 2014 21:06
autor: ashley2020
Moja Róża to kompletny pieszczoch siedziałaby całymi dniami na ręce ..zaś Kuba jest oswojony, ale wszystkich trzyma na dystans. Tam gdzie Róża, tam i Kuba, ale cały czas patrzy czy aby ktoś mu nie przeszkadza. Róże można głaskać, drapać, a Kubuś musi sam chcieć, przyjść i nadstawić łepek.
Moje papugi nie są agresywne, krzyczą jak usłyszą jakiś nielubiany dźwięk, ale jeśli nawet dziubną mnie to jest to znak, że czegoś nie chcą. A jeśli coś zaczną gryźć to w tedy pokazuję im palec

i krzycze po nich, ale nigdy nie psikam woda czy coś innego.
Z moją siostrą była taka sytuacja, że Kuba przyleciał jej na ramie, bo miała złote kolczyki chciał nimi sie pobawić, ale udziobał moją siostrę w ucho ...ona go uderzyła palcem na zasadzie delikatnego "pstryczka" w dziubek ...Kuba się zdenerwował i za każdym razem kiedy teraz widzi moją siostrę leci do niej na ramie i dziobie ją po ustach.