Strona 1 z 1

Młode nimfy

: pt maja 18, 2007 13:53
autor: Tomasz
Chciałbym sie pochwalić młodą nimfą wychowaną przez rodziców nimf w 2007 roku. Mam młodego wreście :-) od jakiegoś czasu czekam na maluchy. Było w budce 5 jajek 2 młode sie wykluły ale jeden był za słaby i zdechł :-( ale jeden młody wykluł się dnia 1 maja jak miał 8 dni otwierał oczy po 12 dniach zaczął się pierzyć i teraz po 18 dniach wygląda jak mały jeżyk :mrgreen: i wygląda na jasnego szeka lub na perłowego.Ale ten rok jest jakiś niesprzyjający w rozmnażaniu ptaszków :-? Pochwalcie sie co u was z młodymi :?:

: sob maja 19, 2007 23:36
autor: pawlik16
Witam u mnie 2 pary odchowaly 6 mlodych dzisiaj wyszyly ostatnie 2 mlode i zaczynaja frówać :) Mam 3 szare 1 perlowego i 2 perlowe szeki fotki sa w albumie.Moge jeszcze wiecej fot wrzucic :D

: śr cze 13, 2007 00:02
autor: Gerard
Dzisiaj uratowałem życie jednej malutkiej nimfy, było tak;
Mam młode nimfy w 3 budkach. Rano jak zwykle skontrolowałem budki i w jednej gdzie jest 4 młodziaki jedno młode leżało samotnie , obok innych nie dając znaków życia. Wziąłem je do ręki było zimne ale zaczęło lekko się poruszać (tak agonalnie). Podkreslam że ma już około 6-7 dni i w tej samej budce jest też mlodszy pisklak. To zmarznięte młode miało wypełnione pokarmem wole. szybko zabrałem je do domu i zacząłem ogrzewać; zaczęło wracać do życia, ciało się rozgrzewało, zaczęło się poruszać , wydawać piski.Trwało to ok. pół godziny. jak zrobiło się zywsze zaniosłem je z powrotem do budki i włożyłem tam. Wtuliło sie zaraz w rodzeństwo.Po parunastu minutach sprawdziłem co sie dzieje i mlode było ok. Po południu skontrolowałem i było ok, to młode było żwawe ,nakarmione, gorące.
Nie wiem co się stało w nocy , dlaczego sie wychłodziło. Noc nie była zimna ; powyżej 10stopni na pewno, jak je znalazłem było juz ok 20 stopni, a młode odchowywałem wcześniej i w niższych temperaturach. Jakoś termoregulacja u tego mlodziaka "nawaliła" . W nocy była burza to może sie oddzieliło od rodzeństwa(budka jest duża) i zestresowało i zmarzło i to dlatego, trudno powiedzieć co sie stało.Wszzystko sie jednak dobrze skończyło , mam nadzieję. Pozdrawiam

: śr cze 13, 2007 08:22
autor: WOJTEKZ
Gerard, sam miałem teraz podobny przypadek , tylko że u mnie było tylko jedno młode i rodzice(nimfy) dogrzewało je tylko przez kila dni , znalazłem młode wyziębione, ale nakarmione, para wcale nie miała zamiaru już ogrzewać malucha. Zabrałem wychłodzonego pisklaka i podłożyłem innej parze nimf, wychowały go bardzo dobrze razem ze swoimi młodymi , teraz już wszystkie młode powychodziły z budki ale są nadal karmione przez rodziców.

: śr cze 13, 2007 13:05
autor: JC
Takie przypadki są stosunkowo częste, dlatego nie nalezy każdego pisklaka traktować od razu jako martwego.
U aleksandrett w przypadku 1 pisklaka jest rzeczywiście problem, ja nawet mam przygotowaną "specjalną" lampę obudowaną blachą [czyli kawał rury, z żarówką :)] którą podkładam pod budkę, gdy zdaży się 1 młode.

: śr cze 13, 2007 15:27
autor: Tomasz
Jestem pod wrażeniem naprawde zasługujesz na wielkie BRAWA :-D Też miałem taki przypadek miałem pare i jeden pisklak sie wykluł i zeszły z niego i nie karmiły go to postanowiłem go przełożyć a na szczęście w drugiej parze były młode-5 i przełożyłem go nakarmiły go zaopiekowali się nim i jest nadal ze mną w parze z samicą perłową i właśnie one mają teraz tego 2 dniowego pisklaka co się wykluł za wcześnie :-P a drugi mi umarł :-(

: wt cze 17, 2008 21:49
autor: Tomasz
Po długim czasie czekania na młode wreście z jednej z budek wykluły sie 2 pisklaki :-) w innej niestety był młody ale chyba za słaby i niewykarmiły mi jakieś kiepskie teraz moje nimfy mają rok z młodymi :-| Rok temu było 16 młodych a w tym :?: :!:

: pt cze 20, 2008 17:58
autor: Al
Tomasz, Nie tylko Ty u mnie w tym roku taka sama sytuacja,w roku ubiegłym 20 młodych a w tym 2 szt.
Nie wiem co było tego przyczyną - przestawały karmić,lub młode kilka dni po wylęgu padały.Pierwszy raz miałam taką sytuację

: ndz cze 22, 2008 10:59
autor: Tomasz
No u mnie tak samo wylęgły sie i stare nie karmiły :-| Ale na szczęśnie dzisiaj sprzątałem woliere i słyszałem ze w drugiej budce są młode:D No i z ciekawości musiałem zobaczyć i otwieram tam budke a tam 2 młode nimfy :mrgreen: A w tej pierwszej to myślałem ze są 2 młode a są 3 młode :-) Więc jak dobrze pójdzie to bede miał 5 młodych;]