PAPUGI FORUM

Ostatnio dołączył do mnie nowy ptasi pupil. Hodowca powiedział że to samiczka. Senoseya, bo tak ją nazwałam, została od razu polubiona przez Crazy'iego. W pokoju z Crazy jest od ranka niedzieli. Od razu przyleciał na jej klatkę ponieważ gnomek nie chciał wejść do swojej klatki, a wolałam uniknąć łapania go po całym pokoju. Siedział obok niej na klatce, a nawet w nocy spał obok niej. Stwierdziłam że póki co się dobrze dogaduję i wczoraj po południu je wypuściłam razem. Senoseya się ucieszyła że może rozprostować skrzydełka. Oboje polecieli na zabawkę na suficie, razem latali. Dzisiaj rano zauważyłam że śpią obok siebie w odległości 15-20cm tak na oko. Zauważyłam też że Crazy jako samiec śpiewał i pogwizdywał do Senosey'i lecz ona jakoś zbytnio się tym nie przejęła, ale podstawiała główkę do drapania Krejzolkowi, lecz on nie chciał więc szturchnął 2 razy dzióbkiem i odszedł. O co im może chodzić?Jeden do drugiego "zarywa" ale jakby nie chcą robić to co podsuwają sobie nawzajem? Czy to się jakoś ustabilizuje w najbliższym czasie? A może Crazy zachowuje się tak ponieważ wcześniej przez 9 miesięcy z samcem?

Daj ptakom czas, jedne lubia sie od razu a drugim zajmuje to wiecej czasu, jak nie walczą ze sobą nie atakują to się ciesz