singiel czy parka
: pt maja 03, 2013 15:59
Witam, od 2 miesięcy cieszymy się z obecności nowego domownika. Rocznego Julka zakupiliśmy z hodowli pod Poznaniem. Mieliśmy na początku trochę problemów ale to tylko i wyłącznie przez naszą niewiedzę na temat Nimf. Jednorazowe łapanie gdy nie chciała wrócić do klatki oraz kilkukrotne zakrywanie klatki kocem, niestety jest to przykre :(. Po nabyciu odpowiedniej wiedzy próbujemy odbudować zaufanie Julka które jest coraz większe. Nimfka wychodzi ze swojej klatki lata po pokoju, przesiaduje w swoich ulubionych miejscach, kiedy jej się znudzi, lub jest głodna wraca sama do swojej klatki. Próbujemy siadać koło niej aby przyzwyczaiła się do naszego towarzystwa, cicha spokojna rozmowa, papużka się nas nie boi, możemy przyłożyć blisko głowę, jednak ma do nas dystans gdy zmieniamy pokarm/picie bo czasem syczy. Staramy się to robić jak najbardziej delikatnie żeby nie czuła niebezpieczeństwa z naszej strony. Z niecierpliwością czekamy aż Julek zacznie wreszcie do nas przylatywać, lecz wiemy że potrzeba na to jeszcze czasu. Od niedawna nie możemy poświęcić mu zbyt dużo czasu przez naszą pracę dlatego też chcemy mu zakupić koleżankę do towarzystwa gdy nas nie będzie.
Czy gdy uda nam się dobrze oswoić naszą nimfe, w momencie nabycia drugiej papużki będzie ona potrzebowała mniej czasu na oswojenie? , będzie naśladowała starszego partnera?
Czy na dzień dzisiejszy ze średnio oswojoną papużką przy nabyciu drugiej do towarzystwa odstawi nas na drugi plan i będzie ciężko oswoić parkę ?
Nie wiem czy czekać aż nasz samczyk bardziej się do nas przybliży czy nie czekać i sprawić mu towarzystwo.
Pozdrawiam.
Czy gdy uda nam się dobrze oswoić naszą nimfe, w momencie nabycia drugiej papużki będzie ona potrzebowała mniej czasu na oswojenie? , będzie naśladowała starszego partnera?
Czy na dzień dzisiejszy ze średnio oswojoną papużką przy nabyciu drugiej do towarzystwa odstawi nas na drugi plan i będzie ciężko oswoić parkę ?
Nie wiem czy czekać aż nasz samczyk bardziej się do nas przybliży czy nie czekać i sprawić mu towarzystwo.
Pozdrawiam.