PAPUGI FORUM

To mój pierwszy post, więc się przywitam :) Mam na imię Baśka, mam dwie papugi nimfy, Antek wykluty w lipcu 2011 (samiec) i Fizelina wykluta w sierpniu 2012 ( miała to być samica, ale to również samiec :D ) ... kilka dni temu zauważyłam, że Antoś ma jakby przedziałek z piór na klatce piersiowej, kiedy siedział mi na ręce rozdmuchałam te piórka żeby zobaczyć co się tam dzieje... pod wierzchnią warstwą ma zmierzwiony puch, połamany i porolowany taki... no brzydko to wygląda, jak takie małe dredy... chyba mu to nie przeszkadza bo ani nie jest jakiś niespokojny, ani się tam nie wydziobuje, nie drapie się... no ale nie wygląda to zdrowo.

Czy ktoś już widział coś takiego? Gdzie może leżeć przyczyna???

... mam tylko cichą nadzieję, że to nie jest objaw jakiejś choroby czy pasożyta, bo i skąd??? obie papugi mam z domowych hodowli, żadna z nich nie była w żadnym sklepie zoologicznym... generalnie to są od wyklucia w domu...

Pozdrówki :)

Taki przedziałek obserwuje się u nimf wysiadujących jajeczka. Nie jest to objaw żadnej choroby.

zby60 pisze:Taki przedziałek obserwuje się u nimf wysiadujących jajeczka. Nie jest to objaw żadnej choroby.

heheheh, dobre, Antek to samiec

Pozdrówki :)

przecież samiec również wysiaduje jajeczka

zby60 pisze:przecież samiec również wysiaduje jajeczka

Antek to samiec, Fiazia też jest samcem... szczerze wątpię, że obudziły się w nim instynkty tacierzyńskie... musi być jakaś inna przyczyna

Pozdrówki :)

walnij fotkę... będzie łatwiej... a i na przyszłość wątek ciekawy

sqrczybyk pisze:walnij fotkę... będzie łatwiej... a i na przyszłość wątek ciekawy

...z wielką chęcią ale nie mam czym machnąć fotki, aparat mi zdechł, a ten w telefonie to straszne g....

... a wracając do tematu to Antek ma dalej to co ma...

...a wierzycie w witaminki na piórka??? daje to coś???

Pzdrowóki :)

...tyle się teraz mówi o związkach partnerskich...