Osowiała nimfa
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz mar 17, 2013 23:33
- Ptaki które hoduję: Nimfa, zeberki
- Lokalizacja: Ponań
Osowiała nimfa
Witam,
Moja 4 miesięczna nimfa od kilku dni wygląda jakby miała się zaraz przekręcić. Niby je, jak ją wyciągam z klatki bawi się swoimi zabawkami, podstawia się do głaskania (bardzo szybko się oswoiła, jest u mnie od 6 tygodni). Jednak gdy siedzi przez dłuższą chwilę wygląda dość mizernie. Na żerdce siedzi nisko na dwóch nóżkach i pochyla się do przodu. Ma tak od 4 dni, wcześniej była bardzo żywym ptaszkiem, teraz jest bardzo osowiała, czasami mnie podziobie, jakby się denerwowała.
Moje pytanie brzmi: co może być powodem takiego zachowania? Czy może to mieć związek z pierzeniem które właśnie przechodzi? Czy znacie jakieś witaminki, które ewentualnie można papużce podać lub inne sposoby żeby jej pomóc?
Z góry dziękuje za rady.
Moja 4 miesięczna nimfa od kilku dni wygląda jakby miała się zaraz przekręcić. Niby je, jak ją wyciągam z klatki bawi się swoimi zabawkami, podstawia się do głaskania (bardzo szybko się oswoiła, jest u mnie od 6 tygodni). Jednak gdy siedzi przez dłuższą chwilę wygląda dość mizernie. Na żerdce siedzi nisko na dwóch nóżkach i pochyla się do przodu. Ma tak od 4 dni, wcześniej była bardzo żywym ptaszkiem, teraz jest bardzo osowiała, czasami mnie podziobie, jakby się denerwowała.
Moje pytanie brzmi: co może być powodem takiego zachowania? Czy może to mieć związek z pierzeniem które właśnie przechodzi? Czy znacie jakieś witaminki, które ewentualnie można papużce podać lub inne sposoby żeby jej pomóc?
Z góry dziękuje za rady.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz mar 17, 2013 23:33
- Ptaki które hoduję: Nimfa, zeberki
- Lokalizacja: Ponań
Pokarm jest świeży. Papużka je też jabłka, ostatnio dziabnęła kilka razy marchewkę. Z tego co udało mi się wymacać nie wygląda na wychudzoną...
Dalej nie wiem, co może się z nią dziać, jest wyraźnie osłabiona, nie daje rady się wspinać po klatce na wyższe wysokości. Od wczoraj jej ulubionym miejscem do siedzenia jest moja dłoń, tak mi się wydaje, bo robi straszny szum gdy chce ją zdjąć/zsunąć z ręki na żerdkę czy na podłogę, za to na moją rękę przechodzi stosunkowo szybko.
Dalej nie wiem, co może się z nią dziać, jest wyraźnie osłabiona, nie daje rady się wspinać po klatce na wyższe wysokości. Od wczoraj jej ulubionym miejscem do siedzenia jest moja dłoń, tak mi się wydaje, bo robi straszny szum gdy chce ją zdjąć/zsunąć z ręki na żerdkę czy na podłogę, za to na moją rękę przechodzi stosunkowo szybko.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości