Nasza nimfa kupiona byla z juz podcietymi lotkami. od poczatku probowala latac, skakala z duzych wysokosci- np. ze stolu itd w efekcie polamala sobie po kolei wszystkie piora w ogonie...zamykanie ww klatce nie przyniosloby zadnych efektow poniewaz kiedy chciala juz na wolnosc robila taka afere, ze pomyslalam, ze i tak mniej narobi sobie szkod kiedy nie bedzie zamykana. po jakims czasie zauwazylismy, ze pojawiac zaczely sie nowe piora- lotki no i ogon odrastal. jednak jestem zaniepokojona poniewaz stan nowych pior pozostawia wiele do zyczenia...piora rosna slabe lamliwe.. nie mam doswiadczenia z papugami. moshi jest strasznie wwybredny. nie chce jesc nic poza ziarnem. na razie zamowilam granulat i preparat, ktory podaje sie w okresie pierzenia. chcialam tez isc do weterynarza ale najpierw chce poczekac i zobaczyc efekty "nowj diety". prosze tez o sugestie od bardziej doswiadczonych hodowcow- co mu moze odlegac?? co mu podawac i jak karmic zeby ptak nie wwygladal tak..:
Na efekty nowej diety będziesz czekać kilka miesięcy. Powinnaś iść z ptakiem na konsultację do weta , być może lekarz zaleci zupełnie coś innego.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie. Pozdrawiam zawadzki112@poczta.onet.pl GG 7481455
Warto jeszcze wzbogacić dietę w jajko ugotowane na twardo oraz w gałązki wierzby, jabłoni, bzu lilaka itp. Teraz zimą pączki liściowe mogą zastąpić zielonki, o które teraz trudno.