Strona 1 z 2
Karmienie Nimf
: ndz cze 03, 2012 16:57
autor: dsee
Witam oswajałem moje nimfy i udało mi sie je oswoić za pomocą mlecza.
i Teraz mam pytanie podaje rano przy oswajaniu i w poludnie tak samo mlecza chociaz juz nie jest tak potrzebny ale one go poprostu kochają .
Jak często mogę go podawać 1raz dzienie ? czy raz na tydzień bo jak narazie to podaję go dziennie .
Czekam na odpowiedz.
: ndz cze 03, 2012 17:22
autor: Al
Można podawać kilka razy dziennie, przecież one go skubną a nie najedza się do do syta
: śr kwie 03, 2013 16:57
autor: czubus1961
zakładają u mnie nowy sklep zoologiczny- włąsciciel twierdzi że prowadzi hodowle ary w KRakowie że dla nimf podaje się ziarnisty pieprz. po co? twierdzi że to pomocnik w zapamętywaniu naszych słow. pytam- czy się daje? czy ten Pan ma rację? nimfa ma 10 lat pieprzu nie zna -więc reakcja może być różna. stąd pytam was- co sądzicie o tej opinii pieprzu?
mało tego to polecał polskie karmy że są super?!
: śr kwie 03, 2013 18:30
autor: Al
A co brakuje naszym polskim karmą ?
: śr kwie 03, 2013 19:01
autor: czubus1961
polsie np. Vitapol trafiłam na mole a skład też nie za ciekawy mętne ziarna więc jakoś mnie to zdziwiło że zachwalane przez hodowcę.

: śr kwie 03, 2013 21:14
autor: apol
Nawet mnie to zaciekawiło czy można podać mielony pieprz nimfie którą chciałby się nauczyć mówić to? Ponieważ sam chciałem oswoić sobie nimfę więc czekam razem z tobą czubus1961 na odpowiedz :)
: czw kwie 04, 2013 08:19
autor: fotorobart
ucząc swojego Wacka mówić, używałem łuskanego słonecznika, a motyw z pieprzem był w C.K. Dezerterzy
: czw kwie 04, 2013 14:07
autor: czubus1961
ok rozumiem- czyli to ma być pseudohodowca że tak sugeruje?????? co mam myśleć????????

propozycja pieprzu wydaje mi się dziwna chwalenie polskich firm - dziwne polecanie dawania kawy czarnej sypanej dziwne. owszem moja nimfa- "czubuś" lubi ale herbatę owocową . więc mam mętlik co o tamtych słowach myśleć???????????

: czw kwie 04, 2013 14:16
autor: fotorobart
myślisz, że polskie "ziarno" jest inne niż to z zagranicy? "zarobaczona" karma zawsze może się trafić, nieważne kto jest producentem;
papugi z reguły widzą co dobre, i jak widzisz ze jej coś smakuje, wtedy poczytaj czy można to i w jakich ilościach dawać, u mnie tak było z szpikem gotowanego kurczaka uwielbia i co jakiś czas dostaje , czy masłem, które też uwielbia a nie dostaje bo jest za tłuste i nie zdrowe, (a jakie są przy tym fochy

)
: czw kwie 04, 2013 14:19
autor: czubus1961
mój czubus uwielbia sałatki z majonezem zielony groszek sosy wszelkigo smaku- daję choć wiem ze nie za bardzo można. czy Ty podajesz mu tez mięso gotowane???????? a czemu zachwalasz polskie skoro zagraniczne jak np. te od P. Justyny jest perfecyjne?

: czw kwie 04, 2013 14:28
autor: fotorobart
nie zachwalam żadnej, tylko uważam, że polskie nie znaczy gorsze, sam na początku kupiłem coś tam (nie polskie) kierują się tylko etykietą i mam to do tej pory (16 m-cy), dodatkowo po żniwach "pozbierałem" na wsi co się dało, zboża, owoce i warzywa i tym karmię.
jaką karmę kupić (kraj pochodzenia, czy skład będę się martwił, jak się ta skończy
edit. majonez odstawiłbym natychmiast sosy też
: czw kwie 04, 2013 14:31
autor: czubus1961
ok rozumiem ale co mam zrobić jak uwielbia?????/

siada na talerz skubie tu gdzie lubi staram się jej dogadzać ja tylko mogę

: czw kwie 04, 2013 14:38
autor: fotorobart
to co musisz nie dawać!
: czw kwie 04, 2013 14:51
autor: misia458
fotorobart pisze: a motyw z pieprzem był w C.K. Dezerterzy
o tym samym pomyślałam czytając ten temat
a jeśli chodzi o to co papugi lubią.. hmm.. moje uwielbiają kawę z mlekiem ale to nie znaczy że im pozwalam ją pić, nie wiem czego by się nażarły gdybym im na to pozwoliła...

: czw kwie 04, 2013 15:39
autor: Krysia-
czubus1961 pisze:...... zakładają u mnie nowy sklep zoologiczny- włąsciciel twierdzi że prowadzi hodowle ary w KRakowie że dla nimf podaje się ziarnisty pieprz.......
czubus1961 pisze:..... czyli to ma być pseudohodowca że tak sugeruje?????? co mam myśleć????????

propozycja pieprzu wydaje mi się dziwna ....
Następna durnota wciskana ludziom .....

Ciekawe jak długo te jego ary pożyją skoro sam facet ze swoimi radami chyba się z kosmosu zerwał.
Pieprz do niczego papugom nie jest potrzebny. Jest tyyyyyyyyyyyyle innych, zdrowych warzyw i owoców, dzikich ziół, nawet gotowanego bez soli ryżu czy makaronu, gałązek z bezpiecznych drzew, że wynalazki totalnie są zbędne. Nawet za smakołyk potrzebny w oswajaniu czy nauce mowy, może służyć owoc czy warzywo .... na czorta pieprz
Mówicie o filmie CK Dezerterzy. Więcej szkody niż pożytku
Żadne z Was nie wyciąga wniosku, że to
TYLKO film, że scenarzysta używając fantazji wyimaginował w chorym umyśle podanie pieprzu tylko na potrzeby filmu, a zaraz wszyscy się zachwycają och i ach, zaraz są gotowi podawać tylko pieprz ptakom bo szybciej się nauczą mówić. Nic bardziej mylnego.
Myślcie ludzie choć trochę jeśli Wam zależy na zdrowiu i długich latach życia Waszych ptaków
czubus1961 pisze:.... mój czubus uwielbia sałatki z majonezem zielony groszek sosy wszelkigo smaku- daję choć wiem ze nie za bardzo można....
Wiesz, a mimo to trujesz ptaka bo nerki i wątroba przy takich ,,rarytasach" szybko ptaka wykończą ...... Pomyśl : czy w naturze, na wolności, ptaki mają dostęp do majonezów, sosów i innych takich wynalazków .... ?
czubus1961 pisze: .... ale co mam zrobić jak uwielbia?????/

A zrobić sałatkę zdrową, bez majonezu, bez sosów, bez żadnych ludzkich udziwnień, choćby taką :
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
I wogóle zalecam do poczytania masę tematów :
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
Forum jest po to by pomagać a nigdy szkodzić.
: czw kwie 04, 2013 16:24
autor: fotorobart
Krysiu

czytaj ze zrozumieniem o pieprzu i filmie , to było tylko stwierdzenie faktu, że coś takiego było, nic więcej, ani słowa zachwytu (pochwały) ani słowa nagany!
: czw kwie 04, 2013 17:29
autor: czubus1961
ok rozumiiem Was - dziękuje za rozjaśnienie sprawy a ja się ma wątek podawania kawy? mój czubus lubi siadac na szklance- więc jakby czasem dzióbkiem łyczka to zaszodzi????????

: czw kwie 04, 2013 17:46
autor: Grzegorz
To są męczące pytania i nie mają jakiegoś większego pożytecznego celu. Powiem Ci tak, tylko się nie obraź, mój wujek hoduje króliki i często z nimi przebywa, ale jak jedzą trawę to raczej im nie podjada i myślę że w drugą stronę działa to podobnie
: czw kwie 04, 2013 18:28
autor: czubus1961
ok ja się nie obrażam - chyba że ktoś na mnie bluzga. wiem ze ładnie mówicie i macie doświadczenia więc pytam. a co do odp ja nie podjadam jemu- hhihihi on sam nie da by podjadać

a sama mam takie serce- charakter że nie umiem zjeść nie dająć jak ktoś wlepia błagające ślipka
: czw kwie 04, 2013 18:58
autor: Boguśka
Tylko się cieszyć,że nimfa lubi coś więcej niż suche ziarno i kiełki,ale to nie znaczy że trzeba jej dawać wszystko co my jemy-wystarczy nie jeść niezdrowych "sosów i majonezów"przy niej i nie ma już "błagalnych oczek"Ja przy swoich siadam z talerzykiem owoców lub warzyw i sama wcinam z nimi na spółkę i czasem też dorwą się do mojej kawy ale kawa jest tylko okazjonalnie i pozwalam tylko na zamoczenie dzioba raz na "ruski rok"
