PAPUGI FORUM

Witam mam 2 nimfy samca i samiczkę perłowe (8misieczne), raczej to on i ona bo samiec bardzo wrzeszczy, a "ona"jest bardzo cicha tylko czasem pospiewa. I wlasnie samica jak polata trochę 6-10s i jak siadzie sobie to poprostu dyszy, ma problem zlapac oddech? I zauważyłem ze jak siedzi na żerdzi, i oddycha to rusza tak ogonem... Dziwne

I jeszcze 1 pytanie dobre ziarna ? kanar, proso srebrne, proso japońskie, proso senegalskie żółte, murzynek, siemię lniane, owsik, proso żółte.

chyba przydał by się wet to moze byc aspergiloza

O kurde to sie martwie jak to jest to, bo to moze na mnie przejsc, szczegole, ze bralem ostatnymi czasy w ciul anbytiotykow penicyliny O.o

na ciebie nie ale dla ptaka moze skończyć się śmiercią, a jak z wokalizają ?

U mnie jak sobie paput polata krótko (koło 5-6sekund) to tez siądzie na żerdzi chwilke pooddycha "głębiej" i znów zaczyna latać. I tak w sumie robi z 4-5 kursów (nie zawsze ma siłe dolecieć do klatki potem :P) i siada na łóżku, albo gdzieś i też posapuje po czym leci do klatki. Jeżeli nie lata to czasem ma taki odruch jakby ziewał, albo chciał śpiewać, a nie umie. Jak chce to odzywa się normalnie. Czy powinienem się martwić, że tak "poziewuje" czy jest to zachowanie normalne?

Jak często ptaki mają możliwość polatać ? może są za grube lub nie przyzwyczajone do latania, slabe mieśnie i ptak szybko się męczy.

Mój paput jest otwarty tak od 6 rano do około 21-22 a czasem i do 1 w nocy :P więc okazje polatać ma. Nie zawsze mu się chce i go nie zmuszam do tego, ale tak przynajmniej raz na dwa dni robi pare takich rundek jak opisałem we wcześniejszym poście

Moje ptaki sa wypuszczone. od 7:30-15-16-17 roznie czasem nawet do 20. Sa dobrze karmione, owoce,troche warzyw, kielki,ziarna

Apropo lotów to mój właśnie chciał rozwalić mi pół mieszkania :D zachaczył o maskotke która stoi na szafie, ta spadła na ramke ze zdjęciem, która obaliła wazon (na szczescie bez wody) a on na stary noz mysliwkski w futerale ktory spadl na ziemie, po czym sam ptak wyladowal za łóżkiem xD ale wyciagnalem go i pozniej polecial jeszcze kawalek do klatki wiec chyba mu nic nie ma, a zapomnialem wczesniej dodac ze on tak "ziewa" czasami, góra 3 razy dziennie tak po 2minutki...

To niezle :D Moje papugi tez ziewaja to normalne chyba

gabson pisze: .......... I wlasnie samica jak polata trochę 6-10s i jak siadzie sobie to poprostu dyszy, ma problem zlapac oddech? I zauważyłem ze jak siedzi na żerdzi, i oddycha to rusza tak ogonem...

Posłuchaj rady Gretel i pędź z ptakiem do weta bo to dyszenie a zwłaszcza ruszanie przy tym ogonem jest wskaźnikiem chorych dróg oddechowych lub czegoś gorszego. Najprawdopodobniej będzie potrzebne prześwietlenie płuc.
Radzę Ci to na podstawie własnego doświadczenia bowiem kiedyś kupiłam samiczkę barabandy z takimi samymi objawami. Wogóle nie latała bo był zanik mięśni a mimo to z każdym oddechem ogon ruszał się góra-dół. Nie pamiętam już jaka była przyczyna (w przełyku coli, powiększone worki powietrzne, konsylium stwierdziło chore zatoki, być może też grzybica wewnętrzna) ale by ją jakoś podleczyć było kilka wizyt u weta, antybiotyki, nawet tydzień spędziła w klinice i codzienne płukanie wraz z inchalacją nozdrzy ...... Podleczona zaczeła fruwać po dwóch miesiacach pobytu u mnie ale nigdy do końca nie będzie wyleczona. Nadal przy kazdym oddechu , nawet gdy śpi , rusza ogonkiem choć co dnia fruwa.

Ziewanie u nimf jest normalnym zachowaniem więc nie macie się o co martwić.

Dyszenie może świadcyć o infekcji, lub o słabej kondycji ptaka. Bez właściwej diagnozy nie da siętego określić. Najczęstszą przyczyną jest obtłuszczenie ptaka i słaba kondycja spowodowana nadwagą i małą ilością ruchu. Kolejną często jest aspergiloza :( Trzeba zdiagnozować jak najszybciej ptaka.