Wczoraj dostałem parkę nimf - ptaki mniej więcej pięcioletnie, wydaje mi się, że są bardzo zaniedbana - nie wypuszczane z klatki, karmione samym ziarnem, itp. Na razie mało się odzywają, siedzą sobie poza klatką na drzewku, latać nie bardzo chcą, ale myślę, że to może być związane ze zmianą domu...

Mam natomist inny problem - Oba ptaszki mają łysiejące głowy, samiec chyba bardziej, jest to łysina z tyłu głowy, u samca trochę łysiny też jest na szyi:

Ptaki są spokojne, jedzą ziarno, warzywa i owoce będę musiał nauczyć jeść. Na rękę nie wchodzą, ale nie panikują jak się do nich podchodzi, najwyżej się odwrócą albo odejdą dalej, nawet, jak są na drzewku...
Proszę o pomoc, co może być przyczyną tej łysiny? czy to "tylko" brak witamin, i jak zaczną jeść warzywa i owoce to łysina zniknie? Nie zauważyłem, żeby je sobie na wzajem wydziobywały. Czy może to być jakiś pasożyt?