Strona 1 z 1
jak powinna wyglądać kwarantanna
: wt kwie 21, 2009 19:19
autor: ksenonka
Doczekałam sie w końcu drugiego samczyka. Ma około 6 miesięcy.Jest bardzo ruchliwy i głośny :). Jak weszliśmy do domu to dopiero zaczęła się rozmowa pomiedzy dwoma paputami

Dopiero teraz troszke się uspokoiły. Będzie wesoło.Powiedzcie mi moi drodzy jak powinna wyglądać kwarantanna i jak długo powinna trwac. Jeżeli macie jeszcze jakies sugestie jestem chętna do wysłuchania.Pozdrawiamy

: wt kwie 21, 2009 19:52
autor: Boguśka
Tydzień w osobnych klatkach powinno wystarczyć-musisz obserwować nowego czy wygląda i zachowuje się zdrowo.Ale jest ze sprawdzonego zródła więc będzie oki!!Myśle,że mogą się widzieć i po ich zachowaniu będziesz mogła zaobserwować jaki mają do siebie stosunek

Nimfy nie są agresywne więc nie powinno być problemów,ale trzeba mieć ręke na pulsie.Pozdrawiam i czekamy na relacje

: ndz kwie 26, 2009 15:54
autor: ksenonka
Kwarantanna przebiega pomyślnie.Nie zauwarzyłam żadnych niepojących objawów.Paput ładnie wcina,jest żywy i wesoły.Myślałam ze moj pierwszy nimfol jest głośny ale się myliłam

,ten to dopiero daje koncerty

.Zastanawiam się kiedy go pierwszy raz wypuscic i pozwolic na kontakt z drugim? Podejżewam ze gdy go wypuszcze pokj bedzie nalezal do niego. Jak myslicie? I co zrobic w razie gdyby nie chcial wrocic do klatki. Nie panikuje jak sie do niego blizej podejdzie ale rąk się boi.Pozdrawiamy

: pn kwie 27, 2009 11:59
autor: ksenonka
Puściłam dziś małgo na loty,niestety skonczyl sie to trochę niefortunnie.Uderzył w coś i na skrzydle pojawiło sie trochę krwi. Naszczescie dal sie zlapac,ale juz nie ogladnac.Wsadzilam go do klatki i obserwuje.Nie pojawiło się wiecej krwi a mały zachowuje sie normalnie.Co prawda jest troszke wystraszony ale je i dokazuje.Czysci sie teraz dokladnie.Mam nadziej z to tylko mala wpadka

.
: pn kwie 27, 2009 12:02
autor: Boguśka
Bardzo często się tak dzieje kiedy ptaki są u nas krótko-muszą nauczyć się odległości oraz układu mieszkania.Obserwuj paputka ale napewno wszystko będzie oki.Jak zaczniesz go częściej wypuszczać to szybko się nauczy

: pn kwie 27, 2009 12:04
autor: ksenonka
Mam taka nadzieje bo na moment zamarło mi serducho

.Zastanawiam sie kiedy go znowu puscic ?
: pn kwie 27, 2009 12:06
autor: Boguśka
No jak nic złego się nie dzieje ze skrzydłem to możesz jutro-niech się przyzwyczaja ,że jest czas na latanie i wieczorem powrót do klatki.Potem nie będzie problemu bo sam bedzie wracał.
: śr kwie 29, 2009 19:29
autor: ksenonka
No i ptaszorki zamieszkały razem.Pierwszy paput poleciał w odwiedziny do drugiego do klatki i juz tam został

.Spodobało mu się. Tolerują się ,narazie nie ma miedzy nimi jakiejs wiekszej sympati ale nie robia sobie również krzywdy.Co prawda w pierwszy dzien mały przeganiał starszego od jedzenia ale problem rozwiazalam.Wsadziłam im dwa pojemniki na jedzonko i wode. Docierają się

.Pozdrawiamy