Młode nimfy.

[megiii]

Witam ponownie wszystkich. Jak pisałam wyżej mam problem z samicą która wyrywa pióra zarówno swym pisklakom jak i partnerowi. Oddzieliłam ją od młodych bo poprostu ich pióra nie mają szans na przysrost samiec świetnie sobie radzi z karmieniem, a najstarszy próbuje jeść już sam mieszanke jajeczną!! :) ale mimo wszystko chciałam prosić o porade co mam zrobić z tą nieszczęsną samicą, wiem że kolejne lęgi nie wchodzą w grę ale chciała bym ją zatrzymać razem z samcem, ale z drugiej strony nie wiem jak ona będzie go dalej skubać to nie wiem czy jest sens żeby się męczyli, może ktoś miał podobny problem prosze pomóżcie!! co mam z nią zrobić??