pytanka dotyczące Nimf

[q.p.a.t.r.y.c.j.a.p]

Hejka, mam od dwóch dni parkę nimf. Według poprzedniej właścicielki to dwa samce, 9 msc i 1,5 roku. Jak na razie nie dają się dotknąć, chciałam spytać czy macie jakieś rady co do oswajania, co by pomogło, czego nie robić? Wiem że to na pewno wymaga czasu ale a nóż widelec miałby ktoś jakąś super radę haha u poprzedniej właścicielki siadały podobno jej na rękę więc pewnie to kwestia zapoznania się. I też są dość wybredne i nie chcą jeść warzyw ani owoców, jak mogłabym je zachęcić do jedzenia ich? Podawać w innej formie? Aktualnie daję im w kształcie takich jakby pałeczek. Posiekać im je? Ziarenka jedzą raczej normalnie, bardzo chętnie skubią proso i kolbę, ładnie śpiewają, latają i bez problemu wchodzą jak i wychodzą z klatki ale właśnie zastanawiały mnie te dwie kwestie: jedzenia i uciekania od ręki

[Al]

nie sa wybredne, po prostu nie znaja warzyw i owocow wiec nie ruszają, zrob im szaszlyki albo pokrojone w kostke w innym pojemniku-nie mieszamy z ziarnem, Jezeli u poprzedniego wchodzily na rekę to u ciebie tez powinny- wchodzenie na reke, siadanie na ramieniu, glowie to nie to samo co dotykanie, czasami nawet oswojone nie lubą dotyku, nie wolno ich zmuszac,Masz je dwa dni, daj im czas na zdaptację