Aleksandretta Obrożna Zniosła jajko a nie mam samca

Ważnym czynnikiem jest prawidłowy dobór par lęgowych , warunki jakie stworzyliśmy ptakom oraz dużo cierpliwości ze strony hodowcy.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

jablo
Posty: 4
Rejestracja: czw lut 11, 2010 22:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Aleksandretta Obrożna Zniosła jajko a nie mam samca

#1

Post autor: jablo » pt lut 12, 2010 08:48

Ja w temacie mam aleksandrette obrożna która zniosła jajko a nie mam samca i nie wiem co teraz robić czy dokupić samca czy samice nic się mojej nie stanie prosił bym o odzew

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post autor: Krysia- » pt lut 12, 2010 10:52

Samiczka dojrzała do rozrodu dlatego zniosła jajo (gdzie ? bo zapewne budki jej nie dałes ?! ) i zniesie pewnie następne....... choć nic z nich nie będzie. Samej samiczce przy sprzyjających okolicznościach nic się nie stanie (czasami się zdarza zaparcie jaja), jedynie odwapni sobie organizm . Możesz temu zaradzić montując w klatce sepię, kamień mineralny lub podając więcej pożywienia bogatego w wapń. Możesz podawać wygotowane i zmielone skorupki kurzych jaj.
Samczyka dokup koniecznie bo parka lepiej się chowa, ptaki mają zajęcie, wzajemnie sie rozumieją, zajmują się sobą, itd ........
Miałam podobny przypadek z samotną samiczką nimfy. Sypała jajami na dnie klatki bo nie miała budki ale pozwalałam jej wysiadywać bo przynajmniej przez te dni nie znosiła nasępnych, przez co i nie był aż tak bardzo odwapniony organizm. Dokupiłam samca i była trójka dzieci.....

jablo
Posty: 4
Rejestracja: czw lut 11, 2010 22:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#3

Post autor: jablo » pt lut 12, 2010 10:59

Jajko zniosła na dnie klatki i cały czas schodzi do niego posiedzi chwile i wychodzi na górę. A co do samczyka to jakiego kupić i czy się polubią bo moja samiczka to jest dzikie stworzenie nawet dotknąć się mi nie da ale już jedzeni mi z reki bierze . I w jakim wieku kupić tego samca ??

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post autor: Krysia- » pt lut 12, 2010 11:15

A w jakim wieku jest samiczka ?? Kupić w podobnym lub nieco starszego.
Czy się polubią ? Różnie z tym bywa....... Mogą się polubić od pierwszego spotkania, a równie dobrze mogą się nie polubić choć upływ czasu może ich do siebie zbliżyć. Złączenie pary to loteria ale nie wygrywa ten, kto nie gra :-D Zatem naprawdę warto spróbować.................

jablo
Posty: 4
Rejestracja: czw lut 11, 2010 22:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#5

Post autor: jablo » pt lut 12, 2010 11:21

samiczka ma chyba 3 do 3,5 nie wie m gdzie można znaleźć takiego samca w tym wieku raczej nie w zoologicznym będę miał problemy :( a jak samiec będzie młodszy to co może się stać

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post autor: Krysia- » pt lut 12, 2010 11:45

Nic się nie stanie jeśli będzie młodszy ale skoro samiczka chce mieć lęg, to młodszy partner może nie ,,zakumać"o co chodzi.......
W dziale Kupię http://aleksandretta.pl/forum/viewforum ... 98895b83a9 możesz napisać ogłoszenie o zamiarze kupna samca w określonym przez Ciebie wieku (zblizonym do samiczki lub nieco starszym) i jeśli ktoś z userów będzie miał na zbyciu na pewno sie odezwie.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#7

Post autor: Boguśka » pt lut 12, 2010 15:41

Poczytaj również o łączeniu aleksandrett bo tu znaczącą role odgrywa samiczka.Musi zaakceptować samca bo jak nie to może go nawet zabić.Więc skoro myślisz o dokupieniu samczyka to na początek musisz mieć i drugą klatke. Poczytaj posty w tym temacie http://www.aleksandretta.pl/forum/viewf ... 23f4f976ac
Napisz do Miśka Papugi mieszka w Krakowie i może ma jakiegoś samczyka dla Twojej panny ;-)
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

jablo
Posty: 4
Rejestracja: czw lut 11, 2010 22:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#8

Post autor: jablo » pt lut 12, 2010 18:42

Co mam zrobić wkonicu zabrać jej to jako czy wzionąć i zostawić żeby sobie na nim siedziała ??:-)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Post autor: Krysia- » sob lut 13, 2010 05:51

Zostaw, niech siedzi, nic jej się nie stanie.
W międzyczasie dokup partnera , i zastosuj to, co wyżej napisała Ci Boguśka :
Boguśka pisze:Poczytaj również o łączeniu aleksandrett bo tu znaczącą role odgrywa samiczka.Musi zaakceptować samca bo jak nie to może go nawet zabić.Więc skoro myślisz o dokupieniu samczyka to na początek musisz mieć i drugą klatke. Poczytaj posty w tym temacie http://www.aleksandretta....ebcc123f4f976ac ......

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#10

Post autor: Michallip » czw lut 18, 2010 11:45

Boguśka pisze:Poczytaj również o łączeniu aleksandrett bo tu znaczącą role odgrywa samiczka.Musi zaakceptować samca bo jak nie to może go nawet zabić.


Samiczki akurat w czasie legów nie są tak bardzo wojownicze. Ja w ubiegłym tygodniu łączyłem swoje samiczki z samczykami (od października do początku lutego przebywały w osobnych klatkach i tylko się słyszały). Jak poparowałem ptaki to samiczki tak zaczeły adorować samczyki, że biedacy nie wiedzieli o co chodzi. Teraz wszsytkie pary zgodnie przygotowują swoje budki, więc myślę, że wkrótce pojawią się jajka.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#11

Post autor: JC » czw lut 18, 2010 12:30

Rzeczywiście w czasie lęgów nie atakują panów, natomiast w okresie gdy nie mają ochoty na seks, to się wszystko zmienia. W mojej długoletniej przygody z aleksandrettami 2 razy samiczka zabiła swojego partnera. W obu przypadkach zdarzyło sie to w ciagu miesiąca od odstawienia młodych.

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#12

Post autor: Michallip » czw lut 18, 2010 13:02

U mnie na szczeście nie doszło nigdy do takiej awantury. Może dlatego że zaraz po lęgach - koniec kwietnia/ początek maja dorosłe pary przenosze do jednej wspólnej woliery ogrodowej wraz z innymi papugami. Na świezym powietrzu chyba im ochota na walki mija :)
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Hodowla i Rozmnażanie Aleksandrett-(psittacula)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość