biszkopty i orzeszki - jakie ilości?
: ndz sie 02, 2009 09:01
Hej,
mam aleksę od 4 miesięcy, powoli zaczyna sie oswajać a ostatnio dała się nawet skusić na kawałek biszkopcika z ręki. Z czasem i ręka z orzeszkiem przestała byc straszna. I tu pojawia się moje pytanie - ile takich smaokołyków dziennie papu moze dostac? Riddick tak się rozsmakował, że gdyby mu dać całe opakowanie to też by się nie obraził a jak stanąć zbyt blisko klatki z biszkoptem w ręku to i "ukradnie" z ręki ja na chwilę odwrócić wzrok. Niby to fajne, że papug nabiera zaufania ale nie chcę mu zaszkodzić podając tych smaczków za dużo - jeśli chodzi o owoce to niezbyt chętnie je z eki zabiera a jak tylko się zorientuje co dostał to wyrzuca w oczekiwaniu ze następnym razem dostanie to co chcial, nawet na swoje ulubione dotychczas jablko sie "obrazil".
Zatem jaka ilosc biszkoptow lub orzeszkow nie jest szkodliwa? I mozna podawac codziennie czy tylko od czasu do czasu?
Pozdrawiam
mam aleksę od 4 miesięcy, powoli zaczyna sie oswajać a ostatnio dała się nawet skusić na kawałek biszkopcika z ręki. Z czasem i ręka z orzeszkiem przestała byc straszna. I tu pojawia się moje pytanie - ile takich smaokołyków dziennie papu moze dostac? Riddick tak się rozsmakował, że gdyby mu dać całe opakowanie to też by się nie obraził a jak stanąć zbyt blisko klatki z biszkoptem w ręku to i "ukradnie" z ręki ja na chwilę odwrócić wzrok. Niby to fajne, że papug nabiera zaufania ale nie chcę mu zaszkodzić podając tych smaczków za dużo - jeśli chodzi o owoce to niezbyt chętnie je z eki zabiera a jak tylko się zorientuje co dostał to wyrzuca w oczekiwaniu ze następnym razem dostanie to co chcial, nawet na swoje ulubione dotychczas jablko sie "obrazil".
Zatem jaka ilosc biszkoptow lub orzeszkow nie jest szkodliwa? I mozna podawac codziennie czy tylko od czasu do czasu?
Pozdrawiam