Strona 1 z 3
Jarzębina
: wt paź 21, 2008 16:28
autor: kosa.seba
Witam wszystkich zastanawiam sie czy mozna dac Aleksie jarzębine (owoc wraz z gałązka ) ?
: wt paź 21, 2008 16:35
autor: WOJTEKZ
Możesz podawać całe ''kiście '' jarzębiny, po wcześniejszym dokładnym umyciu i przemrożeniu.
: wt paź 21, 2008 16:48
autor: kosa.seba
Dzieki za szybka odpowiedz ... po co sie mrozi ? długo zamrazac?
: wt paź 21, 2008 16:59
autor: wojtek
Po to się mrozi aby była słodsza. Mam 50litrów namrozonej na zimę i wiosnę.
: wt paź 21, 2008 17:15
autor: WOJTEKZ
Można też podawać taką po pierwszych przymrozkach.
: pt paź 24, 2008 16:49
autor: sajga
Będąc na grzybach , znudziło mnie ich zbieranie i postanowiłem dozbierać właśnie jarzębiny. Przywiozłem jej ponad dwa wiadra i mam problem. W związku z tym mam pytanie czy opcja wysuszenia jej w suszarce do grzybów i owoców jest dobrym pomysłem. Pytam , ponieważ jeszcze tyle owoców jarzębiny nie udało mi się w poprzednich latach zebrać a nie chcę jej zmarnować.
: pt paź 24, 2008 16:57
autor: Boguśka
Jak wysuszysz to nic z niej nie będzie.Lepiej i zdrowiej jest ją zamrozić.Póżniej wystarczy na noc wyciągnąć jedną kiść i położyć na sitku lub ręczniku papierowym i na rano odmarznie
: pt paź 24, 2008 18:39
autor: Gerard
Odnośnie suszonej jarzębiny to wiem że wielu hodowców ją suszy i papugi rozdzibując to zawsze coś skorzystają.
Moim zdaniem mrożona jest wartościowsza więc jak jest mozliwość to lepiej zamrozić.
Jeżeli jednak mamy jej bardzo dużo ,to po prostu zamrozić tyle ile pozwalają warunki( miejsce) a resztę zamiast wyrzucać ususzyć . Pozdrawiam
: pt paź 24, 2008 20:13
autor: sajga
Tylko taką ilość zamrozić ? Samej zamrażalki nie mam. A te dwie szuflady w lodówce są ciągle pełne. Chyba zrobię porządek w niej.
: ndz paź 26, 2008 05:49
autor: wojtek
sajga, Ja mroże całe kiście, nastempnie wyjmuję i szybko obrywam same owoce i znowy mroże. Zajmują wtedy mniej miejsca niż z całymi gronami. Nie suszyłem to nie wiem jak to jest, ale czytałem że trzeba przed podaniem ptakom namoczyć .
: ndz paź 26, 2008 10:10
autor: azurus
Ja już też nazbierałem jarzębinki dla swojego ptaszora. Ostatnio je mi z ręki poza klatką!

Jestem z siebie dumny

: pn paź 27, 2008 08:32
autor: sajga
Wojtek - zrobiłem jak radziłeś i ...jeszcze raz okazało się że proste sposoby są najbardziej skuteczne. Wielkie dzięki. Towaru weszło znacznie, znacznie więcej.
: pn paź 27, 2008 10:15
autor: Diana
macie szczęście ja nie mogę w swoim rejonie znależć jarzębiny niezaczyszczonej spalinami ,na krańcach miasta nie ma, w lasach nie ma, ale za to przed moim blokiem rośnie piękny okaz,ma przepiękne czerwone owoce ,mogłabym zerwać, ale jak powalczyć ze szkodliwymi składnikami ???

: pn paź 27, 2008 10:44
autor: sajga
Musisz się pytać ludzi o jarzębinę. Pytać w pracy, wśród znajomych to napewno ktoś Cię naprowadzi na nieskażone drzewo, Chociaż przy bloku jeżeli ulica przebiega kilkadziesiąt metrów od drzewka to już nie jest tak bardzo żle. Musisz ocenić sama.Oczywiście najlepsze owoce są z drzew rosnących na uboczu, w parkach czy lasach.
: pn paź 27, 2008 16:31
autor: wojtek
sajga, To jeszcze napiszę jak najszybciej rozdzielić owoce od galązek.
Zarożone całe kiście kładę na sicie z siatki 12mmx12mm oprawionej w ramki i przecieram. Owoce spadają do miski, która jest pod sitem, a gałązki zostają na wierzchu. Próbowałem tak robić z nie zamrożonymi, ale rozgniatały się i sok traciły, dlatego najpierw zamrażam.
: wt paź 28, 2008 12:18
autor: sajga
Tą metodę sprawdzę chyba w następnym roku. Ale już teraz coś mi się wydaje że może być bardzo skuteczna.
: śr wrz 02, 2009 18:16
autor: Natka
Od hodowcy z 40-stoletnim stażem dowiedziałam się, że jarzębina jest dobra na odrobaczanie!
: śr wrz 02, 2009 18:27
autor: WOJTEKZ
Mnie trochę brakuje do 40-letniego stażu ale muszę przyznać że pierwszy raz to słyszę. To jest może na zasadzie''że czerwone buraki działają na odrobaczanie psów''. Po prostu w czerwonych psich odchodach lepiej widać pasożyty.
Wracając do jarzębiny , też kiedyś słyszałem że jarzębina działa negatywnie na płodność ptaków (informacja pochodziła od hodowcy z 40-letnim stażem). Też się z tym nie zgadzam.
Ludzie wymyślają różne dziwne rzeczy chcąc ''uchodzić za prawdziwych fachowców''.
Taka teoria o jarzębinie powinna być podparta jakimiś publikacjami weterynaryjnymi a nawet sami weterynarze o tym nie wiedzą , bo przecież nie przepisywali by popularnych środków chemicznych na odrobaczanie.
: ndz wrz 20, 2009 12:23
autor: Sachia
Czy można podawać surową jarzębinę?
: ndz wrz 20, 2009 13:43
autor: Al
Sachia, Nie bo zawiera trujące związki, tylko po przemrożeniu lub ususzoną