PAPUGI FORUM

Witam!

Są na forum może hodowcy tych ptaków? Niedawno dopiero je "odkryłem" i muszę przyznać, że mnie dość mocno zainteresowały - w sensie podobają mi się bardzo :) Co możecie o nich powiedzieć, jakie są?

Pozdrawiam
Marcin :)

dość ciche chyba że samczyk coś chce zaalarmować ,malutkie, piękne, radosne i mało smiecą :)ah i małe terminatory rzucają się do dużo wiekszych ptaków

Ponowie pytanie zalozycielki tematu; sa moze na forum hodowcy tych ptakow? chcialbym zadac kilka pytan, a z Polskich stron raczej mozna sie dowiedziec tylko tyle co napisala glizda177

Miłe ptaszki, dosyć zadziorne, w diecie powinny mieć bardzo dużo pokarmu zielonego, nie tolerują kontroli budek.Poza okresem legowym można trzymać z innymi ptakami w jednej wolierze

Tu http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2859 jest opis wróbliczek.

Czukuczan pisze:Ponowie pytanie zalozycielki tematuglizda177

Założyciela! :D

I też mam pytanie - orientuje się ktoś może jak może wyglądać współżycie w jednym pokoju wróbliczek (w jednej klatce) i katarzynek (w drugiej)? Czy odgłosy jednych mogą prowokować odgłosy drugich ptaków?

Z góry dzięki :)
Marcin :)

Nie znam charakteru wróbliczek w odniesieniu do innych papug ale kaśki u mnie na balkonie mieszkają z nimfami i kiedy są wypuszczane na loty wogóle nie zwracają uwagi na nimfy w klatkach,a kiedy nimfy latają i siadają kaśką na przodzie klatki są spokojne i nie wykazują strachu lub niepokoju.

jestem kobietom ale mniejsza o to .. wrobliczki to na prawde fajne ptaszki nie są głośne ale są kłótliwe np. polecą na klatke innego gatunku i będą się kłucić ,ale tez stojac blisko klatki innych papug są agresorkami swojego czasu miałam wróbliczki w klatce rózno gatunkowej gdzie rzucały się do nimf .Sa piekne i mam do nich słabość bo sa takie malutkie a tak waleczne .Co do życia wróbliczek z katarzynkami jak juz pisałam potrafią się po prostu czepiać należałoby miec je na oku w czasie lotów .

glizda177 Twoj nick w tym cytacie wstawiony zostal przez pomylke, nie mialo go tam byc :)

dzieki za odpowiedzi :) skoro wrobliczki sa klotliwe, to podejrzewam, ze w jednym pomieszczeniu, w osobnych klatkach, oba gatunki moga zachowywac sie dosc glosno....

poddenerwowane wróbliczki wydaja głośne dźwięki podobne do stada wróbli takie krótkie wróbliwate pogadanki .

Witam wszystkich!

Jestem nowa na forum:-)

Od dawna traktuję to miejsce jako cenne źródło informacji, ale dopiero dzisiaj się zarejestrowałam, ponieważ chcę się wypowiedzieć w temacie wróbliczek.

Od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką tych cudownych ptaszków i służę pomocą w ich temacie.

Odnośnie prowokowania odgłosów to trzymam je w jednym pokoju z aleksami, które drą się aż ciarki przechodzą i wróbliczki wcale im nie wtórują, jedyne co to gruchają sobie coś pod nosem jakby chciały skomentować głośne zachowanie większych sąsiadów.

Dla mnie są to najcichsze papużki jakie dotąd słyszałam, przekonałam się o tym kiedy sprowadziłam do mojego pokoju kulejącego kurczaczka, który wydaje z siebie strasznie głośne piski w porównaniu do wróbliczek.

Do ilu lat mozna rozmnażać wróbliczki(do jakiego wieku ptaków)?

Od pół roku można od roku powinno się to robić.
Moje maluchy

Witam.
Od niedawna jestem posiadaczką wróbliczki samca.
Chciałabym się dowiedzieć z jakich drzew można dawać im gałązki.
Czy do klatki zamieścić budkę??
Pozdrawiam.
z góry Dzięki za odpowiedzi.

Galazki najlepiej dawac tak jak kazdym innym papuga z wierzby czy brzozy http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=926 tutaj jest troche o galeziach. Jezeli papuga jest sama to nie ma takiej potrzeby no chyba ze jest parka i chcesz ja rozmnozyc.

Witam.
Mam problem mój wróbliczek nie chce jeść owoców, warzyw itp. Je tylko proso z karmy. Wcześniej próbowałam go przekonać ale bezskutecznie. Zauważyłam, że zaczyna mu się łuszczyć przy końcówkach dziób i chciałam ponowić próbę. Wymyśliłam, że zrobię mu szaszłyki oblepione miodem z ulubionym prosem. Ale czy miód w dużych ilościach nie zaszkodzi?? czym mogę go zastapić??

Zacznij od papryki z nasionami , kiwi i innych wielopestkowców, no i cierpliwości. Moje np lubią pestki z melona i papai ale żeby je zjeść muszą się dobrać do miąższu :) Taki fortel :) ale się sprawdza. Zacznij też od kiełków za skiełkowane kardi dają się pokroić a to też zdrowa surowizna oby nie w nadmiarze. Generalnie wszystkie maluchy u mnie dostają na początek zdrowe kiełki na usamodzielnieniu i od tego zaczynają przygode z miękkim pokarmem owocowo warzywnym. Z ciekawości biorą wszystko do dzioba i zawsze coś już w nim zostaje. Wyznaje zasade ze je się oczami i ptaki chętnie też sięgająpo to co kolorowe. Staram się więc tak dobierać pokarmy żeby były wielobarwne. Np gotowany makaron i ryż zasilam marchewką, odrobiną kukurydzi , groszku, brokuła i kalafioru. Do tego posypka z kiełków i kilka owoców o różnych kolorach ; kiwi , papaja , melon, banan, pomarańcza i granat, innym razem banan, grejfrut czerwony, gruszka i papryka. Żywe kolory stymulują ciekawość i przy okazji też apetyt :)

Dzięki za odpowiedź. Ale mam jeszcze kilka pytań - jak można? Czy papryki zwykłe czy te chili?? nie wiem czy wystarczy owoce warzywa umyć czy je wyparzać?? i czy kiełki można dawać wysiane z nasion w saszetkach, kupionych w sklepach ogrodniczych, czy nasiona wyjęte z warzyw i owoców?? I co to jest ta kardi i gdzie ją kupić?? Przepraszam za te pytania ale chciałabym sprawić trochę frajdy dla mojego Blu.

bupann pisze: .... czy kiełki można dawać wysiane z nasion w saszetkach, kupionych w sklepach ogrodniczych, ....

O tym przeczytasz tu viewtopic.php?f=150&t=2995&view=unread#unread
Radzę też przeczytać tematy viewforum.php?f=150
Kardi możesz kupić tu http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=dzial&m1=1&m2=3
( http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=44 )
Choć nie miałam do czynienia z wróbliczkami, to radzę podawać zwykłą, dobrze umytą paprykę.
Chili moim zdaniem są za ostre i nie wiadomo jak wpływają na kubeczki smakowe na języku NO, ale jeśli ? Pysi ptaki jedzą, to i Twojej papudze (wszystko z umiarem) nie powinny zaszkodzić.

Dziękuję za podpowiedzi, na pewno skorzystam, to mi dużo daje. Trochę boję się kupować warzywa i owoce w sklepach ale mam nadzieję, że dobrze sparzone nie zaszkodzą. Zrezygnuję z supermarketów i zacznę kupować w małych warzywniakach.