#5
Post
autor: gromog » śr paź 10, 2012 10:49
...i mieliśmy dramat, wczoraj wieczorem dostałem tel, że moja papuga "na wczasach" na wsi uciekła. Zapakowałem więc swoją do samochodu i popędziliśmy na poszukiwania. Niestety zapadł zmierzch i poszukiwania nie dały rezultatów, jednak pocieszające było to, że daleko nie mogła polecieć bo było za ciemno. Pozostawiłem więc drugą w klatce na noc pod wiatą przy zapalonym świetle.Dziś rano dostałem tel, że latała w okolicy, ale zanim dojechałem zniknęła. Miałem przygotowane cd z nagraniami wrzasków papug od misia458, więc zapakowałem klatkę z papugą do auta, cd na maxa i ruszyliśmy na poszukiwania po polnych drogach, po godzinie byłem już zrezygnowany i zrobiłem ostatni przystanek przy czyimś sadzie i nagle usłyszałem jej odgłos, postawiłem więc klatkę na dach auta i zaczęły się nawoływać, po chwili zaczęła krążyć wokół auta, wiedziałem że już nie odleci i pozostało ją tylko przechytrzyć co nie było proste i zajęło kolejną godzinę, nie postawiłem klatkę do bagażnika(kombi), ale nie chciała się skusić, po wielu próbach w końcu wleciała do auta a ja zdążyłem zamknąć klapę. Tak więc wszystko skończyło się dobrze, trochę się wymarzły, bo wiatr dziś spory, ale są już u siebie i siedzą jak nierozłączki.
Dodam jeszcze, że ten uciekinier jest już oswojony.
ps. Chcę jeszcze podziękować ci misia458, za te nagranie stadka rudosterek z youtube, bo to dzięki nim operacja się udała :)